reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ananasowe staraczki - dziewczyny z udanych cyklów ... i nie tylko 😁☺️❤️

No to ty masz całkiem inaczej niż ja. Ja mam sporo cierpliwości w sobie choć czasami zachowuje się jak nienormalna.

Co do sumplementow to mój właśnie pierwszy miesiąc bral mascupro a teraz procreative man Spermienbildung. Zobaczymy jak wyjdą badania nasienia i zobaczymy czy coś poleci żeby brał. Na dzień dzisiejszy wiem tylko że jak wyjdą teraz źle to dla porównania w lipcu znowu trzeba powtórzyć ale nie wiem dlaczego po miesiącu [emoji848]

Ja z kolei biorę wit d3, ovulomed max 1x1 w tym mam 2000mg mioizotynolu i 30mg d-chiro-izotynolu plus jakieś witaminy w małej ilości, witamina B Complex B-50 Methyl TMG Plus z aliness 1x1, olej z wiesiołka 2x1 rano, acard 1x1, robię testy owu a od kolejnego cyklu chce wrócić do mierzenia temperatury. Teraz jestem na diecie dodatkowo ułożonej specjalnie do IO i niedoczynność hashimoto i będę zażywala berberyne, jakiś dziwny magnez i probiotyk. No i muszę odwiedzić diabetologa i zrobić krzywe i z tymi wynikami do kliniki.

Wracając do tematu to właśnie ja chce chociaż jedno dziecko do 30-stki choć żyje z nadzieją że do końca przyszłego roku będę w ciąży a najlepiej do końca tego choć to chyba nie będzie możliwe. Zależy co u nas wyjdzie i jak pójdzie leczenie.
Ile masz lat jak można wiedzieć? Ja mam w tym roku 26

Mój partner ma powtórzyć za 12 tygodni, czyli tyle, ile trwa spermatogeneza. Nie wiem czemu twój mąż już po miesiącu musi powtarzać..?

Ja też uważam, że witaminy to można sobie brać dodatkowo. Ważniejsza jest dieta, bo najwięcej witamin i związków mineralnych jest w naturze a nie w preparatach i suplementach, więc staram się jeść zdrowo. Jestem też od dwóch lat pod stała opieka ginekologa i ona nigdy nic u mnie nie znalazła, wyniki krwi zawsze okay... Więc nie wiem skąd te niepowodzenia... No ale niedługo się okaże. Więc staram się czekać cierpliwie...

Też mam termin do diabetologa, ale niestety na 29 lipca... Obdzwoniłam wszystkie gabinety w okolicy i albo nikt nie odbieral, albo wiecznie zajęte, albo nie ma terminów... No i daleko muszę jechać, ale ten diabetolog ma dobre opinie, więc się umówiłam...

Ja skończyłam 32 lata w marcu. I też chciałam dziecko około 30 haha [emoji28] miałam 27 lat jak odstawilam tabletki anty... Czasem żałuję że "przegapiłam" ten najlepszy czas na macierzyństwo. Boję się że nie będę miała siły albo się zestarzeje za szybko, albo wyjdą mi rozstępy ze starosci hahahaha [emoji28] albo nie nadążę z duchem czasu i moje dzieci się będą mnie wstydzić, albo nie zdążę urodzić rodzeństwa dla mojego dziecka... Eh...
 
reklama
Nauczona początkami starań Czekam cierpliwie ale nie nastawiam się [emoji4]
Normalnie też to mam. Jak czytam staraczki i jak dziewczyny tam przeżywają to trochę tęsknię za poczatkiem starań. Ten brak doświadczenia sprawiał, że czekanie na okres/ciążę było ekscytujące, a @ równała się łzom i 2 dniowa depresja haha [emoji28]

A teraz? Który dc? Zawsze jak dziewczyny pytają na forum to muszę zajrzeć w apke bo nie otwierałam tydzień. Znam swój organizm do tego stopnia, że sikam na testy owu, żeby na cokolwiek nasikac, bo przed okresem nie testuje, po co się nakrecac, i tak się nie opłaca testować... Będzie okres. Hehe. A spóźnia się 3 dni? To na pewno nie ciąża! [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
 
Normalnie też to mam. Jak czytam staraczki i jak dziewczyny tam przeżywają to trochę tęsknię za poczatkiem starań. Ten brak doświadczenia sprawiał, że czekanie na okres/ciążę było ekscytujące, a @ równała się łzom i 2 dniowa depresja haha [emoji28]

A teraz? Który dc? Zawsze jak dziewczyny pytają na forum to muszę zajrzeć w apke bo nie otwierałam tydzień. Znam swój organizm do tego stopnia, że sikam na testy owu, żeby na cokolwiek nasikac, bo przed okresem nie testuje, po co się nakrecac, i tak się nie opłaca testować... Będzie okres. Hehe. A spóźnia się 3 dni? To na pewno nie ciąża! [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
24 dc cykl 26/27 piersi bolą mniej więc z pewnością @ będzie punktualnie
 
Mój partner ma powtórzyć za 12 tygodni, czyli tyle, ile trwa spermatogeneza. Nie wiem czemu twój mąż już po miesiącu musi powtarzać..?

Ja też uważam, że witaminy to można sobie brać dodatkowo. Ważniejsza jest dieta, bo najwięcej witamin i związków mineralnych jest w naturze a nie w preparatach i suplementach, więc staram się jeść zdrowo. Jestem też od dwóch lat pod stała opieka ginekologa i ona nigdy nic u mnie nie znalazła, wyniki krwi zawsze okay... Więc nie wiem skąd te niepowodzenia... No ale niedługo się okaże. Więc staram się czekać cierpliwie...

Też mam termin do diabetologa, ale niestety na 29 lipca... Obdzwoniłam wszystkie gabinety w okolicy i albo nikt nie odbieral, albo wiecznie zajęte, albo nie ma terminów... No i daleko muszę jechać, ale ten diabetolog ma dobre opinie, więc się umówiłam...

Ja skończyłam 32 lata w marcu. I też chciałam dziecko około 30 haha [emoji28] miałam 27 lat jak odstawilam tabletki anty... Czasem żałuję że "przegapiłam" ten najlepszy czas na macierzyństwo. Boję się że nie będę miała siły albo się zestarzeje za szybko, albo wyjdą mi rozstępy ze starosci hahahaha [emoji28] albo nie nadążę z duchem czasu i moje dzieci się będą mnie wstydzić, albo nie zdążę urodzić rodzeństwa dla mojego dziecka... Eh...
Nie wiem tak nas po informowała 4.06 że jak będą ok wyniki to zajmą się mną a jak wyjdą źle to zajmą się moim mężem i w lipcu będzie powtórka badania nasienia.

Mnie np zdziwiło to że 15.06 mamy badanie nasienia a 3-4 godziny później już będą wyniki i mamy wizytę z panią doktor i omówienie naszych wyników i wtedy powie co dalej jakie kroki.

Kochana to jest nie powiedziane nawet jak byś się zaczęła starać wcześniej nie wiadomo czy by nie było takiej sytuacji jaka jest teraz także nie wyrzucaj sobie ze przegapiłaś najlepszy czas na macierzyństwo. Teraz porobisz badania i może uda się zajść w ciąże i bedzie wszystko w porządku.

Co do rodzeństwa to myśmy już z moim ustaliliśmy że jak się uda zajsc 6 raz w ciążę i ja szczęśliwie donosić to kolejne jak najszybciej jak się da. Na początku będzie trudno ale od chowa się dzieci razem a na odpoczynek czas się jeszcze znajdzie.

Jesteś jeszcze młoda i napewno jak uda się urodzić pierwsze dziecko tak samo uda się drugie żeby pierwszy bobas miał rodzeństwo[emoji4]
 
Macie rację ze staraczkami 'nowymi', ta ekscytacja podczas robienia testu ciążowego była swego rodzaju fajna.
Ale i tęsknię i też nie do końca za tymi początkami. Przynajmniej teraz aż tak nie przeżywam jak mam bledziocha w dniu @ 😅
Ja to teraz czekam póki co tylko do 21dc żeby zbadać progesteron, bo po co mam testować, jak nie było np owulki nawet 🤔😉 i tak ostatnio zbadałam i było coś koło 5,to zaoszczędziłam na teście i rozczarowaniu tydzień później, nawet zapomniałam o @, że na nią czekam 😅
 
Macie rację ze staraczkami 'nowymi', ta ekscytacja podczas robienia testu ciążowego była swego rodzaju fajna.
Ale i tęsknię i też nie do końca za tymi początkami. Przynajmniej teraz aż tak nie przeżywam jak mam bledziocha w dniu @ 😅
Ja to teraz czekam póki co tylko do 21dc żeby zbadać progesteron, bo po co mam testować, jak nie było np owulki nawet 🤔😉 i tak ostatnio zbadałam i było coś koło 5,to zaoszczędziłam na teście i rozczarowaniu tydzień później, nawet zapomniałam o @, że na nią czekam 😅
To prawda 21 dc robisz progesteron i wszystko jasne. Ja robiłam 4 miesiące z rzędu aby lekarz miał porównanie.
 
Ale 🍍🍍🍍 nie zaszkodzi 😉
IMG_20200613_142814.jpg
 
reklama
Hej Ananasóweczki [emoji531]
Był mój mąż, dni szybko leciały, A to robiliśmy grila i nie miałam czasu zajrzeć, przepraszam [emoji85]

Oj tak, te czasy staraczkowe były przepełnione emocjami, od robienia testów owulacyjnych euforia, że teraz może się udać, po ta przebrzydłą @ i depresja.
Ale nadal jestem tego zdania, że nic się nie dzieje bez przyczyny i każda z Was zobaczy upragnione dwie kreseczki! [emoji3059][emoji123]

A my w środę mieliśmy wizytę, dziecko ma już 5 cm[emoji173] kośc nosowa obecną, pierwsze badania genetyczne/prenatalne wyszły prawidłowo, i zdecydowaliśmy że nie robimy tych testów Pappa ..

No i dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej... chłopczyk [emoji170][emoji123]

Życzę Wam Pięknej Niedzieli [emoji173][emoji123][emoji170]
 
Do góry