reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Zadzwoniłam. I jeszcze nie oglądali próbek z 12.10 , dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. :no: Nie wiem jak ja to wytrzymam...
 
reklama
już mają kawałek próbek, mogłaś wydusić na nich żeby zerknęli chociaż na jedną hodowlę, bo z tego co wiem to robia chyba dwie dla porównania. Miałabyś już jakieś wieści... spróbuj jeszcze raz jutro
 
anka_d - dziękuję za podpowiedź, jutro spróbuję jeszcze raz. Dziś powiedzieli, że oglądają te z 5.10 i że czeka jeszcze 15 Pań. To jak to jest? Pierwsza hodowla jest zakładana wcześniej, a druga później?
 
Zakładają jednoczesnie, druga jest kontrolna. Hodowle rozmnażają się około 16 dni więc reszta czasu jest na osiągnięcie pełnej dojrzałości, ale po tych 16 dniach już widać czy wszystko jest w porządku czy nie bardzo. Dlatego naciskaj, szczególnie jeżeli jesteś już około 20 tygodnia ciąży, bo decyzje możesz podjąc do 21 tygodnia... Nie wiem czy zechcesz urodzić gdyby coś było nie tak, ale załatwianie formalności trwa około tygodnia jeżeli zdecydujesz się na prywatnego genetyka nie czekając na miejsce w przychodni. Jeżeli chcesz urodzić obojętnie jaki wyjdzie wynik, to pospiech ma znaczenie tylko dla Twojego samopoczucia....
 
No i nic się nie dowiedziałam. Może mam za małą siłę przebicia ale Pani powiedziała, że teraz nie ma szans i na pewno jeszcze nikt nie zaglądał do mojej próbki. Dopiero za tydzień...
 
Jak będziesz miała wiadomości to napisz co i jak, nie uciekaj od nas przy złych wynikach, przy dobrych poskaczemy z Tobą z radości:))) a że siły przebicia nie masz... to chyba dlatego że robiłaś w warszawce;-)
 
Witajcie,własnie minęło 2 tygodnie po wykonaniu amniopunkcji.Niestety jestem w tych 3% kobiet,ktorym wypłynęły wody płodowe po zabiegu.jednak nie żałuje,że się na nią zdecydowałam .Chcę mieć w 100% pewność ze z moim dzieckiem jest wszystko ok.wody płynęły mi tylko 1 dnia i troszeczke w nocy,pozniej sytuacja sie umiarkowala . co prawda spedzilam ten czas w szpitalu,ale zajeli sie mna bardzo fachowo i z troska.Kroplowki zdzialaly cuda i wody sa juz na odpowiednim poziomie a dzicko rozwija sie ksiazkowo,choc wstydliwe jest strasznie i nie chce pokazac swojej plci.kopie juz jak zawodowy karateka,wiec czekamy na nie z wielka tesknota.pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszle mamy,DZIEWCZYNY NIE BOJCIE SIE AMNIOPUNKCJI.
 
Mi to badanie nie jest do niczego potrzebne... Mam pewność - jakie by nie było, kocham je. Większy sens widzę w późniejszych badaniach połówkowych: serca, kręgosłupa i innych organów - w razie czego, można część wad leczyć jeszcze w brzuchu.
 
Powiem tak,nie wiesz co to znaczy uposledzone dziecko,i obys sie nie dowiedziala,tego Ci zycze z calego serca.Fakt,wady sa rozne,z lekkimi mozna sobie poradzic,aler dziecko lezace ,roslinka to juz nie taki miod.Choć kochane przezywa koszmary i bol ciaglymi badaniami wynikami,operacjami.Tez chcialabys tak zyc??
 
reklama
witam, chodzi mi o dobrego gin. z Krk. czy któtas z Was mogłaby mi polecić, chodzi o ciąże trudną i o wykonanie amniop. z góry dziekuje
 
Do góry