reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Mam 24 lata! A na temat gin. tez tak myśle-jest to fajny i doświadczony lekarz ale jego poglądy wydaje mi się sa w tej dziedzinie zbędne! Bede szukać innego lekarza i zobaczymy co powie. Bo chociaż mam zdrową, cudną 6-letnia córcie to BARDZO prage mieć jeszcze jedną małą istotke-chociaż wiem że ryzyko w moim przypadku jest ogromne! Pozdrawiam i gratuluje dwóch mężczyzn ( synów)
 
reklama
Emilia od wczoraj wiem, że na świat teraz przyjdzie nasza malutka księżniczka :-D
Wskocz na ciąża po 40tce, tam jest Basia z Krakowa... może Ona bezpośrednio Ci coś poradzi
 
Chociaż szczerze zazdroszcze, to tak samo szczerze GRATULUJE córci!!!:-) Właśnie słysze moją Julcie jak wraca wiec juz będę kończyć. Bedę jescze wpadac na to forum-bo każda dobra rada i ciepłe słowo sie przyda! pozdrawiam:-D wszystkie mamy pragnące mieć maleństwa! Całusy
 
Czesc, odebralam wczoraj swoj wynik amnio-uff dobry i wiem o jakim koszmarze piszecie, caly ten straszny okres czekania, strachu panicznego i lez przysiegalam sobie ze napiszę. Fora na temat tez znam na pamięc dlatego napiszę to,czego nigdzie nie znalazlam:
1. Amniopunkcja nie boli!!! Trwa wszystkiego sam zabieg moze 2 minuty.Nikt dotąd nie napisal, ze uklucie tej igly to pikus, ciągle tylko o tym czytalam ze to takie straszne i w efekcie strasznie wystraszylam sie tego co nastepuje po ukluciu, kiedy myslisz ale mi cim bo tak naprawde jest to jakby uderzenie w powloki macicy zeby sie tam dostac (jakby w pilke gumowa igielka) To tez nie boli trwa sekunde, ale ja sie przestraszylam bo nikt nie napisal ze to nie o igle chodzi.Ja bylam odwrocona od monitora usg i polecam ten manewr.W Multimedzie w warszawie na warynskiego czeka sie rowno 3 tyg polecam bo nie jest to 4-5.Po zabiegu nie mialam zadnych skurczy, nic -czulam jakies 3 dni bol miejscowy w miejscu wbicia taki jakbym miala siniaka.Takze tez nie u kazdej Nospa jest potrzebna, plamien tez n ie bylo. mialam z tydzien schize co do odplywania wod plodowych, nie odroznialam zwyklej wydzieliny od plynu, juz wiem po konsultacji ze plyn to od razu wiadomo bo nie saczy sie tylko chlusnęłoby z pol szklanki.
2. Pytałam ginekologow, neonantologa, genetyka, hematologa jakie moga byc przyczyny zlych wynikow biochemii, jesli nie bralam zadnych lekow na podtrzymanie, stymulacje zaplodnienia (zwiekszaja B=HCG) i NIKT nie powiedzial mi skad mogly byc książkowo zle wyniki krwi,tj bialko Pappa niskie a HCG wysokie
3. Ogarniacie fakt, ze wyniki testu Pappa moga wyjsc rozne u kilku lekarzy?????? Ja jestem wsciekla o to na maxa. Ja usg mialam wzorowe, lat 33, i zle wyniki pappy ryzyko trisomii wyszlo mi 1:276 stad wskazanie do amnio.Pokazalam wyniki dwom specjalistom i obaj powiedzieli ze liczone jest metodą asekuracyjna, tj. na przyklad podstawiono do wzoru w komputerze (lekarz majac dane usg i krwi podstawia dane pod program komputerowy trwa to 30 sek i ma wynik) za malo danych, tj.parametrow np tylko wiekm NT, waga, wzrost. U mnie obaj lekarze, zktorymi sie konsultowalam wskazali ze lekarz na usg nie zbadal bardzo waznego parametru tj. przeplywu przez zastawkę trojdzielną, ktory jesli jest ok bardzo duzo wnosi do wiedzy o zdrowiu maluszka (nieliczni umieja to zbadac i maj odpowiedni sprzęt).Ponowilam wiec usg gdzie indziej i wyliczono mi ryzyko nowe 1:1071. czy wyobrazacie sobie roznice???????????? Mnie wrylo, jednak bylam juz w takim stanie rozsypki ze mimo wszystko zdajac sie na los poddalam sie amnio, bo koszmar niepewnosci i strachu paralizowal mnie rowno 4 mies i powiedzialm ze wole wiedziec i choc pol tego czasu ciazy sie nie stresowac, bo nie szlo funkcjonowac normalnie.Wyniki krwi wazne sa jakis miesiac, nie ponawialam wiec biochemii tylko usg, w ogole na Zachodzie robi sie najpierw kolo 8 tyg krew , usg w 12 i dopiero podstawia do wzoru na liczenie ryzyka, ale takie dane maja tylko lekarze z Dyplomem tej słynnej placowki londynskiej zajmującej się genetyką plodu. Ja polecam dr Makowskiego, doc Węgrzyna i prof. Dudarewicza/Wiem jak w tym czasie decyzji i strachu potrzebne info i wsparcie, sluze wszystkim pomocą, kontaktami, doswiadczeniami i pomocą.Serdecznie was pozdrawiam i 3mam kciuki za wytrwalosc.


--
Pozdrawiam
 
Witajcie :biggrin2: Wiem, co przeżywacie, zastanawiając się czy zdecydować się na amniopunkcję. Sama przez to ostatnio przechodziłam i wiem, ile nerwów, łez i stresu to wszystko kosztuje. U mnie wyniki badania usg były prawidłowe, lekarz po badaniu był zadowolony. Niestety, nerwówka zaczęła się po odebraniu wyników biochemii, po uwzględnieniu których ryzyko trisomii 21 wzrosło do 1:67. Mój lekarz prowadzący radził, żebym zrobiła amniopunkcję. Twierdził, że jest to ważne dla psychicznego komfortu matki, przed którą przecież jeszcze jakieś 6 miesięcy ciąży. Z drugiej strony byłam świadoma, że wykonanie amniopunkcji wiąże się z ryzykiem, co prawda niewielkim (1%), ale zawsze... Przeżywaliśmy z mężem katusze, prześledziłam praktycznie całe to forum i zdecydowaliśmy się na zrobienie amniopunkcji. Sam zabieg nie jest bolesny, trwa jakieś pół minuty, po zabiegu też czułam się bardzo dobrze. Przez 2 dni się oszczędzałam, mimo, że nic złego się nie działo. To nas trochę uspokoiło, byliśmy szczęśliwi, że Dzidziusiowi nic się nie stało. No i dzisiaj przyszła długo oczekiwana wiadomość: wynik amniopunkcji (jutro miną 4 tygodnie od momentu jak miałam robioną amniopunkcję). Kariotyp prawidłowy męski :biggrin2::happy2::happy2::happy2: Będziemy mieli zdrowego Synka :biggrin2: Piszę to wszystko po to, żeby dodać otuchy dziewczynom, które mają złe wyniki biochemii - o niczym to jeszcze nie świadczy, co widać m. in. na moim przykładzie. Ja akurat się cieszę, że zdecydowałam się na amniopunkcję, bo przede mną jeszcze 5 miesięcy ciąży i wiem, że nie będą one tak stresujące, jakby były gdybym tej amniopunkcji nie zrobiła. Bez względu na wynik, i tak bym bowiem ciąży nie usunęła. Myślę, że jeśli ktoś decyduje się na amniopunkcję, warto by miał dobrego zaufanego lekarza. Ja takiego mam. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i życzę Wam samym dobrych decyzji i najlepszych wyników badań :biggrin2:
 
Wszystkie Wasze historie są bardzo pocieszające. U mnie przezierność karkowa wyszła dużo za duża bo 5 mm, już po kilku dniach zmniejszyła się do 3 mm, jednak jest to bardzo niepokojące. Do tego hyperechogeniczne jelita (to może mówić o mukowiscydozie, ale nie musi), reszta markerów w normie. Choć badania Pappa wyszły nieźle zd 1:1200, to pierwsze ryzyko na zd 1:70 przesądziło o przeprowadzeniu amniopunkcji. 1 genetyk opowiedział się za, inny nie widział wskazań. Lekarz prowadzący opowiedział się za. Dzisiaj mam badanie w Multimed na Waryńskiego i jak wszystkie z Was jestem przerażona:-( Pamiętajcie, że amniopunkcja nie tylko daje możliwość wcześniejszego zakończenia ciąży ! Choć to rozważam z mężem, nie wiem czy była bym w stanie to zrobić. Jest to możliwość rozpoczęcia leczenia dziecka jeszcze w brzuchu ! Uzyskanie spokoju mamy, bark stresu aż do samego porodu ! A w ostateczności przygotowanie nie tylko siebie ale i lekarzy na przyjście na świat chorego dziecka.
Jeżeli wiecie, że mimo wszystko nie usuniecie ciąży i zaakceptujecie dziecko takim jakie jest, chore czy nie, nawet jeżeli dowiecie się od razu po porodzie. Że macie tyle siły i środków ! To nie róbcie badania. Nie ma sensu narażać maleństwo na ewentualną tragedię.
Jeżeli jednak wiecie, jak ja, że nie potraficie żyć w niewiedzy i ciągłym stresie, który odbija się na całej rodzinie i związku, zróbcie badanie.
Mam nadzieje, że to pomoże podjąć komuś decyzję:-) pozdrawiam i trzymajcie kciuki
 
Shanty dziękuje za odpowiedź. Ja jestem z Krakowa jak już wcześniej pisałam i szukam kogoś kto robił właśnie tutaj! Liczę na pomoc! Pozdrawiam i życzę powodzenia!
 
Emilko, życzę Ci, żebyś szczęśliwie donosiła ciążę i urodziła zdrowego Maluszka. Bądź dobrej myśli i szukaj jakiegoś polecanego przez większość dziewczyn ginekologa do wykonania amniopunkcji. To ważne, żebyś podczas zabiegu czuła się bezpiecznie. Serdecznie pozdrawiam :-) Trzymaj się!
 
reklama
dziekuje bardzo! Również życzę wszystkiego dobrego- przede wszystkim zdrowego dzidziusia! I nadal czekam na pomoc wsprawie amnio. robionej w Krakowie.
 
Do góry