reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Dodam jeszcze jedno. W opisie usg nie ma nic o fali A ani zastawie trójdzielnej. Czy teraz nie tyg pomiarów nie robi? Czy trafiłam na kiepskiego lekarza?
 
reklama
A teraz spytam, może ktoś podniesie mnie na duchu swoją odpowiedzią. Czy ktoś z Was przy ryzyku trisomii 21 w pappa 1:6 i dobrym wyniku nifty pro urodził zdrowe dziecko? Miałam pappa nie robić po dobrym wyniku nifty ale lekarz mnie namówił. Liczyłam się z wysokim ryzykiem ale nie aż takim. W poprzedniej ciazy tez miałam wysokie ryzyko ale to było 1:24.
Wiem ze amnio da mi odpowiedzieć jak jest i pewnie ja zrobię, ale zanim poznam wynik minie kilka tygodni…

Mam nadzieję, że chociaż troszkę ukoję Twoje nerwy, których bardzo współczuję - znam to piekło.

Ja:
36 lat, prawidłowe USG, ryzyko ZD 1:17. Nie robiłam nifty, po amniopunkcji kariotyp prawidłowy, zdrowy syn.

Przyjaciółka:
28 lat, w USG NT w górnej granicy, ryzyko ZD 1:4, test VeraGene prawidłowy - ryzyko w milionach, amniopunkcja kariotyp prawidłowy, zdrowy syn.

Pappa to wredna sucz.
Trzymaj się dziewczyno, trzymaj się dzielnie. Wierzę w Twoje zdrowe dzieciątko!
 
Mam nadzieję, że chociaż troszkę ukoję Twoje nerwy, których bardzo współczuję - znam to piekło.

Ja:
36 lat, prawidłowe USG, ryzyko ZD 1:17. Nie robiłam nifty, po amniopunkcji kariotyp prawidłowy, zdrowy syn.

Przyjaciółka:
28 lat, w USG NT w górnej granicy, ryzyko ZD 1:4, test VeraGene prawidłowy - ryzyko w milionach, amniopunkcja kariotyp prawidłowy, zdrowy syn.

Pappa to wredna sucz.
Trzymaj się dziewczyno, trzymaj się dzielnie. Wierzę w Twoje zdrowe dzieciątko!
Dziękuję Ci :) Jest to pocieszające.
Dlaczego przyjaciółce wyszło ryzyko 1:4? Tylko NT było blisko normy, i biochemia czy coś jeszcze?
U mnie NT 2,4 w 13+1 wiec jest to pomiędzy 50 a 90 centylem. Nie mam nic w opisie na temat fali A i niedomykalnością zastawki trójdzielnej, niepokoi mnie to.
W drugiej ciazy, 36 lat tez miałam wysokie ryzyko 1:24, wtedy NT tez podwyższone i do kitu biochemia. Zrobiłam nifty i byłam spokojna.
Gdyby teraz wyszło mi podobne prawdopodobieństwo nie miałabym stresu bo tez jestem po nifty pro które nie wykazało nieprawidłowości.
Jestem 4 lata starsza, ryzyko wyjściowe teraz 1:73, wtedy 1:208 ciekawa jestem ile to ma wpływu na to 1:6.

Jestem na siebie zła ze dałam się namówić na pappa (bo pokaże mi ryzyko ściśnięcie, kłopotów z łożyskiem itp) Nie da się już odzobaczyc tego 1:6 i to ryje głowę.

Najgorsza jest noc, w ciągu dnia 2 moich dzieci odciąga myśli skutecznie :)
 
Hej dziewczyny, jestem po amniopunkcji (wtorek zeszły tydzień) teraz czekam na wyniki i już powoli się stresować zaczynam. Miałam w prenatalnych wysokie ryzyko T13 (1:101)z uwagi na wysokie tętno płodu (które było tylko na prenatalnych, miałam gorączkę dzień wcześniej- mam nadzieję że to to spowodowało) i niska pappe 0,43 mom beta 0,76 nom, w ciąży też mi zrobiło się nadciśnienie i biorę leki. Po wynikach byłam załamana i zdecydowałam się na nifty które wyszło niskie ryzyka (więc trochę odsapnęłam) ale moja lekarka i tak poradziła zrobić amnio. W środę byłam na kontroli po amnio i wszytko ok wygląda, ilość wód i długa szyjka. Trzymam kciuki też za wasze wyniki
Edit: pappe miałam 0,32 mom zle napisałam
 
Ostatnia edycja:
A teraz spytam, może ktoś podniesie mnie na duchu swoją odpowiedzią. Czy ktoś z Was przy ryzyku trisomii 21 w pappa 1:6 i dobrym wyniku nifty pro urodził zdrowe dziecko? Miałam pappa nie robić po dobrym wyniku nifty ale lekarz mnie namówił. Liczyłam się z wysokim ryzykiem ale nie aż takim. W poprzedniej ciazy tez miałam wysokie ryzyko ale to było 1:24.
Wiem ze amnio da mi odpowiedzieć jak jest i pewnie ja zrobię, ale zanim poznam wynik minie kilka tygodni…
Moja sąsiadka miała ryzyko zd 1:4, urodziła zdrowego syna. Oczywiście amnio robiła
 
Hej dziewczyny, jestem po amniopunkcji (wtorek zeszły tydzień) teraz czekam na wyniki i już powoli się stresować zaczynam. Miałam w prenatalnych wysokie ryzyko T13 (1:101)z uwagi na wysokie tętno płodu (które było tylko na prenatalnych, miałam gorączkę dzień wcześniej- mam nadzieję że to to spowodowało) i niska pappe 0,43 mom beta 0,76 nom, w ciąży też mi zrobiło się nadciśnienie i biorę leki. Po wynikach byłam załamana i zdecydowałam się na nifty które wyszło niskie ryzyka (więc trochę odsapnęłam) ale moja lekarka i tak poradziła zrobić amnio. W środę byłam na kontroli po amnio i wszytko ok wygląda, ilość wód i długa szyjka. Trzymam kciuki też za wasze wyniki
Czekam z Tobą, ale jestem dobrej myśli, wysyłam Ci dużo spokoju. Mam nadzieję, że szybko otrzymasz dobre wiadomości :)
 
Witajcie!
I przyszedł ten czas kiedy i ja szukam jakiegoś pocieszenia na forach internetowych :( kiedy po badaniach prenatalnych lekarz powiedział, że trzeba zrobić dalszą diagnostykę, świat mi się zatrzymał, jakbym straciła grunt pod nogami :( to moja pierwsza ciąża, mam 34 lata, USG wyszło poprawnie, FHR 163, CRL 68,4, NT 1,9, BPD 24,8, ductus 1. Myślę, że badania z krwi już gorzej beta 1,426, pappa 0,385. Ryzyko t21 1:187.
Aktualnie czekam na amniopunkcję. Mam wrażenie, ze to najcięższy czas w moim życiu. Z jednej strony pocieszam się niektórymi postami na forach, a z drugiej strony jak przychodzi lęk to czuję straszny ścisk w gardle.. Ech, a miałam takie pozytywne nastawienie od początku ciąży, w sekundę odeszło.
 
Witajcie!
I przyszedł ten czas kiedy i ja szukam jakiegoś pocieszenia na forach internetowych :( kiedy po badaniach prenatalnych lekarz powiedział, że trzeba zrobić dalszą diagnostykę, świat mi się zatrzymał, jakbym straciła grunt pod nogami :( to moja pierwsza ciąża, mam 34 lata, USG wyszło poprawnie, FHR 163, CRL 68,4, NT 1,9, BPD 24,8, ductus 1. Myślę, że badania z krwi już gorzej beta 1,426, pappa 0,385. Ryzyko t21 1:187.
Aktualnie czekam na amniopunkcję. Mam wrażenie, ze to najcięższy czas w moim życiu. Z jednej strony pocieszam się niektórymi postami na forach, a z drugiej strony jak przychodzi lęk to czuję straszny ścisk w gardle.. Ech, a miałam takie pozytywne nastawienie od początku ciąży, w sekundę odeszło.
Rozumiem, też to przeszłam ja jescze w oczekiwaniu na amnio zrobiłam nifty żeby chociaż trochę się uspokoić… a na kiedy masz termin amnio ?
 
reklama
Do góry