Serio podejdź do tego na spokojnie, ja jeśli miałabym ryzyko większe niż 1:100 lub coś nie tak w usg to zrobiłabym amnio...baaa teraz też bym zrobiła, ale perspektywa kilku tygodni w niepewności wykonczylaby mnie.Masz mniejszą przeziernosc, więc pewnie stąd ta różnica. Mam ogromną nadzieję, że dziecko (wstępnie dziewczynka) jest zdrowa. Nie wiem, co zrobię w innym wypadku. Modlić się nie modlę o cud, bo jestem niewierząca. Pozostaje mi tylko ta nadzieja
Ja jeszcze nie znam płci, SANCO mi ja określi, ale powiedzenie nieważna płeć, ważne aby zdrowe w tym przypadku jest cholernie prawdziwe!
Trzymam za Ciebie i siebie kciuki! Za wszystkie dziewczyny!