U
użytkowniczka maj
Gość
Ja co prawda o ciąży poinformowałam najbliższych, ale już o amnio nie. Rozmawialiśmy tylko z córka, co w sytuacji, kiedy okaże się że dzidziuś jest chory. Uważaliśmy, że decyzje powinnismy podjąć wszyscy razem, bo to też w znacznej mierze jej przyszłość i nie mieliśmy prawa jak dla mnie podejmować tej decyzji bez jej udziału.
Teraz mamy prawidłowy wynik Fish, ja gdzieś w środku nadal się boje, że jeszcze tyle innych wad może wyjść, ale już jesteśmy wszyscy spokojniejsi. Bardzo chciałabym moc się w końcu zacząć cieszyć ciąża zacząć oglądać wózki i cała wyprawkę. Jak narazie nawet nie spoglądam na tego typu rzeczy z obawy, że jeszcze tyle się może wydarzyć
Wydaje mi sie, ze bardzo dobrze zrobiliscie ze do podjecia decyzji wlaczyliscie corke... Jestescie rodzina i ona miala prawo juz wypowiedziec sie w tej kwestii.. Najwazniejsze, ze wynik fish macie prawidlowy.. Calkowity powinien tylko to potwierdzic.. Ja tez juz odebralam wynik fisha i ten calkowity ale mimo wszystko niepokoj we mnie pozostal.. pod koniec stycznia ide na ostatnie usg genetyczne te miedzy 28-32 tyg ciazy, i teraz stresuje sie czy ono wyjdzie dobrze.. takze zawsze cos z tylu glowy za mna chodzi.. chociaz staram sie myslec pozytywnie i sie cieszyc ciaza.. ! Ja tez jeszcze nic nie kupilam z obawy, ze zapesze.. ale juz najwyzsza pora powoli kompletowac wyprawke !