Dzię za odp. A Ty mialaś fisha?
Kompetnie zielona jestem w temacie. Dopiero tutaj u Was o fishu doczytałam. Nie jest to tez tanie... Ale z drugiej strony... 3dni na 4tyg to szmat czasu...
Maja do mnie jeszcze dzwonic odnośnie godz amnio wiec jeszcze wypytam o szczegóły...
A dlaczego chcialabyś urodzić po nowym roku, jezeli mozna zapytac?
Nie miałam Fisha, czego bardzo żałowałam.Prawie 6tygodni czekania na wynik to było za dużo na moje nerwy.Nie myślałam, że to czekanie będzie aż taka gehenna.Co ciekawe wyników nie odesłali mi do dziś a amnio miałam 17.05.
Ponieważ jestem sama z dwójką dzieci i będę sama z trójką i teraz już nie daje rady, więc potem będzie gorzej.
W dodatku mieszkam w takiej dziurze gdzie nie zamowie np zakupów z dowozem itd.Boje się że tak jak w zeszłym roku jak zaczniemy chorować w październiku to do marca będziemy w kolko chorzy, a tu jeszcze noworodek...Dwa lata temu było dokładnie tak samo.Nawet szpitale nas nie omijaly