reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
no i lipa wyników jeszcze niestety nie ma.. :/ czekamy dalej.. babeczka powiedziała że do 4 tygodni trzeba czekać i oni zaraz dzwonią..
Więc nic nie pozostało jak życzyć Wam Wesołych Świąt Kochane :*
 
Ania, szkoda :( miałabyś już spokój. Trudno, czekamy w takim razie razem. Ja może zadzwonię we wtorek lub środę.

Kochane, zdrowych, rodzinnych i przede wszystkim spokojnych Świąt Wam życzę :*
 
Alexast dziękuję , trzymaj mocno :)
gonia ja nie będę dzwonić i sie stresować wiem jak ostatnio mi serducho zaczeło szaleć aż słabo mi się zrobiło jak dzwoniłam i już nie mam zamiaru.. czekam na telefon :) powiedzieli że dadzą znać więc czekam :) ale stresik jest może powiem M pod koniec tygodnia jak jeszcze nic się nie dowiemy..
a Ty dawaj znać zaraz jak coś się dowiesz :*
 
Ania, wcale się nie dziwię, że nie chcesz dzwonić. Siedzę nad telefonem i mam łzy w oczach! Tak się boję zadzwonić! Ale moja pani doktor kazała dzwonić do siebie, więc raczej ja się na telefon od niej nie doczekam.

Dziewczyny, serce mi wali, boli mnie żołądek :( nie dam rady zadzwonić :( ten strach mnie paraliżuje :(
 
gonia wiem co czujesz.. na szczęście ja mogę czekać na telefon bo to jest masakra...

ale co tu gadać głęboki oddech powstrzymać łzy i dzwoń :*** trzymam kciuki :**

te czekanie już jest dobijające...
w szczegolności że ta klinika gdzie miałam robione jest czynna od 8 do 20 i w tym czasie mogą dzwonić.. cały dzień czekania i dupa.. masakra poprostu :( ciągle patrze na telefon...
 
Ostatnia edycja:
Ania, dzwoniłam...
Ostatecznych wyników jeszcze nie ma, mam dzwonić w piątek.
Jednak wstępne wyniki są dobre, lekarka kazała się nie denerwować.
Boże, normalnie z nerwów mam 5 lat życia mniej! I jeszcze stres w piątek, bo ja uwierzę dopiero w ostateczne.
 
reklama
Kochana spokojnie :) już można się pocichutku cieszyć :) z resztą z Twoim ryzykiem to było pewne że będą dobre :) stres jest i to straszny wiem ... a w piątek dowiesz sie na 100% wszystkiego i będzie lżej :)
 
Do góry