Amniopunkcja robić czy nie?

[gość _199]

Dziewczyny,

mam 37 lat, synka 4latka i za sobą niestety jedno poronienie (puste jajo płodowe). Teraz jestem w 16tc ze skierowaniem na amniopunkcję. W usg genetycznym w 13tc wszystko było ok, ale niestety obowiązkowe testy PAAPa dały mi prawdopodobieństwo 1/64 na ZD (Białko PAAP 0,42 a beta 2,23). W związku z tym zostałam skierowana na amniopunkcję w 18tc, czyli za ok 2 tyg. W związku z tym ze z nerwow nie mogłam spać i non stop płakałam rodzina namówiła mnie na test NIFTY plus. Wynik otrzymałam po 6 dniach - niskie ryzyko wad genetycznych ( jeden do stu milionów na ZD). Dziewczynka . Niestety mój lekarz powiedzial ze wciąż jest ryzyko iż pomylili moje DNA z Córki i wciąż namawia na amnio... Mówi ze to jedyne wiarygodne badanie które daje 100% pewności. Nie wiem co robić Mąż mówi ze skoro lekarz mówi ze NIFTY to tylko statystyka to żeby amnio jednak zrobić. A ja już sama nie wiem ...Czy któraś z Was pomimo dobrego wyniku NIFTY zdecydowała się i tak na amniopunkcję? Czy poza przykładem omawianego na tym forum Pawełka ( sprzed lat ) są jeszcze jakieś przypadki pomyłek tego testu w Polsce?
Błagam pomóżcie, bo na nowo nie śpię i martwię się ze narażam zdrowa córeczkę na ryzyko amniopunkcji...

Z góry ogromnie dziękuje, Czytanie Waszego forum pozwoliło mi jakos przetrwać ostatnie tygodnie...

Jeżeli nifty dało ci takie wyniki w życiu nie zrobiłabym amnio. Nifty jest bardzo dobrym badaniem, daje ci 99,98% pewności co do wyniku. Jeżeli się pomylą dostaniesz odszkodowanie 200tys a to dowodzi, z
Jak bardzo są pewni za swoje badania, bo to nie są grosze. Gdyby nifty nie było tak precyzyjne w życiu nie zdecydowali by si na takie odszkodowanie. Oczywiście nie chodzi mi tutaj o pieniądze tylko pokazanie jak bardzo pewni są za te badanie.
Znam kilka dziewczyn, które robiły nifty, miały ryzyko nawet 1:4 i jeżeli wyszło im, że dziecko zdrowe to nie robiły amnio i dzidziuś był zdrowy. Moim zdaniem nie warto narażać dziecka na amnio, zbyt wiele powikłań po tym jest, gra niewarta świeczki.

 

[Curlyala]

Jeżeli nifty dało ci takie wyniki w życiu nie zrobiłabym amnio. Nifty jest bardzo dobrym badaniem, daje ci 99,98% pewności co do wyniku. Jeżeli się pomylą dostaniesz odszkodowanie 200tys a to dowodzi, z
Jak bardzo są pewni za swoje badania, bo to nie są grosze. Gdyby nifty nie było tak precyzyjne w życiu nie zdecydowali by si na takie odszkodowanie. Oczywiście nie chodzi mi tutaj o pieniądze tylko pokazanie jak bardzo pewni są za te badanie.
Znam kilka dziewczyn, które robiły nifty, miały ryzyko nawet 1:4 i jeżeli wyszło im, że dziecko zdrowe to nie robiły amnio i dzidziuś był zdrowy. Moim zdaniem nie warto narażać dziecka na amnio, zbyt wiele powikłań po tym jest, gra niewarta świeczki.

Dziękuje Ci Ness! Konsultowałam temat z trzema różnymi profesorami i każdy mówi, że w naszym kraju tylko amniopunkcja jest uznawana za wiarygodne badanie i namawiają żeby ją zrobić dla pewności... Stąd moje pytanie - czy ktoś jednak robił amnio, pomimo niskiego ryzyka z NIFTY? Wśród znajomych każda koleżanka po zrobieniu testu NIFTY czy podobnych rezygnowała z amnio i mają zdrowe dzieci...

 

[gość _199]

Dziękuje Ci Ness! Konsultowałam temat z trzema różnymi profesorami i każdy mówi, że w naszym kraju tylko amniopunkcja jest uznawana za wiarygodne badanie i namawiają żeby ją zrobić dla pewności... Stąd moje pytanie - czy ktoś jednak robił amnio, pomimo niskiego ryzyka z NIFTY? Wśród znajomych każda koleżanka po zrobieniu testu NIFTY czy podobnych rezygnowała z amnio i mają zdrowe dzieci...

Jest uznawana za wiarygodne badanej, bo tylko to daje ci prawo do terminacji ciąży, chociaż jak dziewczyny u góry pisały nawet tego prawa nie przestrzegają w całej Polsce.
Mi lekarze pierwsze co proponowali nifty, jeżeli mam taką możliwość finansową, więc chyba zależy od lekarza. Niektórzy są sceptycznie nastawieni do różnego rodzaju nowości. Mój prowadzący natomiast po USG stwierdził, że nie ma sensu robić cokolwiek, bo dziecko poza NT ma wszystko idealne, a odchylenia są całkowicie normalne.
Teraz jestem spokojna, mi już leci 19 tydzień, więc wyprawkę szykuje, a temat pierwszego prenatalnego poszedł w odstawkę.

 

[ilovesummer]

Ja miałam po pappa ryzyko 1:200 na zd. Genetyk zalecił zrobienie Nifty Plus i gdy otrzymałam wyniki ( bardzo niskie ryzyko wszystkich trisomii) powiedział że nie ma najmniejszego sensu robienie amniopunkcji w tym przypadku. Dwóch innych lekarzy wypowiedzialo się podobnie.

 

[PW]

Ja miałam po pappa ryzyko 1:200 na zd. Genetyk zalecił zrobienie Nifty Plus i gdy otrzymałam wyniki ( bardzo niskie ryzyko wszystkich trisomii) powiedział że nie ma najmniejszego sensu robienie amniopunkcji w tym przypadku. Dwóch innych lekarzy wypowiedzialo się podobnie.

Super ze mimo ryzyka 1:200 zdrowe dziecko Można zapytać jakie miałaś wyniki b hcg oraz pappa?

 

[ilovesummer]

Super ze mimo ryzyka 1:200 zdrowe dziecko Można zapytać jakie miałaś wyniki b hcg oraz pappa?

Pappa 0.85 a beta 3.65. W usg wszystko prawidłowo.

 

[PW]

Pappa 0.85 a beta 3.65. W usg wszystko prawidłowo.

Ja nie wiem już czy przezierność 91 centyl uznać za prawidłowość czy nieprawidłowość usg

 

[PW]

Kolejna wizyta na której zostałam odesłana do innego lekarza..

 

[ilovesummer]

U mnie przezierność 1mm. W badaniach połówkowych rowniez wyszło wszystko bardzo dobrze, a prenatalne robiłam u jednego z najlepszych specjalistów w Polsce. Także mnie Nifty uspokoił... Mam nadzieję, że trzecie prenatalne nie dadzą żadnych powodów do niepokoju. W tej chwili aktualne (od listopada 2019) zalecenia PTG są takie że w przypadku ryzyka między 1:1000 -1:100 proponowana jest amnio ALBO testy NIPT. Dopiero przy ryzyku większym niż 1:100 amniopunkcja jest bardziej wskazana.

 

[UlaE2017]

Dziewczyny,

mam 37 lat, synka 4latka i za sobą niestety jedno poronienie (puste jajo płodowe). Teraz jestem w 16tc ze skierowaniem na amniopunkcję. W usg genetycznym w 13tc wszystko było ok, ale niestety obowiązkowe testy PAAPa dały mi prawdopodobieństwo 1/64 na ZD (Białko PAAP 0,42 a beta 2,23). W związku z tym zostałam skierowana na amniopunkcję w 18tc, czyli za ok 2 tyg. W związku z tym ze z nerwow nie mogłam spać i non stop płakałam rodzina namówiła mnie na test NIFTY plus. Wynik otrzymałam po 6 dniach - niskie ryzyko wad genetycznych ( jeden do stu milionów na ZD). Dziewczynka . Niestety mój lekarz powiedzial ze wciąż jest ryzyko iż pomylili moje DNA z Córki i wciąż namawia na amnio... Mówi ze to jedyne wiarygodne badanie które daje 100% pewności. Nie wiem co robić Mąż mówi ze skoro lekarz mówi ze NIFTY to tylko statystyka to żeby amnio jednak zrobić. A ja już sama nie wiem ...Czy któraś z Was pomimo dobrego wyniku NIFTY zdecydowała się i tak na amniopunkcję? Czy poza przykładem omawianego na tym forum Pawełka ( sprzed lat ) są jeszcze jakieś przypadki pomyłek tego testu w Polsce?
Błagam pomóżcie, bo na nowo nie śpię i martwię się ze narażam zdrowa córeczkę na ryzyko amniopunkcji...

Z góry ogromnie dziękuje, Czytanie Waszego forum pozwoliło mi jakos przetrwać ostatnie tygodnie...

Ku pokrzepieniu. Mój wynik pappa T21 1:24 (usg ok, Beta powyżej 6MoM). Zdecydowałam się na NIFTY, wynik T21 1:12 miliardów. Amniopunkcji nie wykonałam, pozostałe usg do końca ciąży prawidłowe ok (np połówkowe- gdzie jest wiele markerów genetycznych lub echo serca).
2 tygodnie temu urodziłam zdrowa córeczkę

Co do nifty to lekarz chyba musi się dokształcić, jeżeli opowiada takie bzdury ze można pomylić Dna matki i płodu. W wyniku jest podane ile oddzielono Dna płodu ( jeżeli za mało to nie podają wyniku w ogóle). Nifty jest wyjątkowo czule na T21, owszem to prawdopodobieństwo, ale wynik taki jak był mój dla mnie był odpowiedzią.

Co do amniopunkcji w twoim przypadku, wszystko zależy czy rozważasz aborcje. Jeżeli tak, to rób badanie póki nie jest za późno, jeżeli nie, to zawsze możesz poczekać na usg połówkowe i wtedy zrobić amniopunkcję- aborcji nie zrobisz, ale będziesz wiedziała na czym stoisz.