Pappa miałam 0,567 MoM. Ja też bałam się bardzo ale pocieszało mnie że na USG wszystko ok . Trzymam kciuki i daj znać jak będziesz miała wynikiMam dokładnie taką samą sytuację! A mogłabyś powiedzieć jaki wynik pappa? Mam Betę 3.9 MoM, z kolei pappa 0.790 MoM, dziś oddałam krew na wolne DNA, USG powtórzone i wszystko nadal jest w jak najlepszym porządku! Mam nadzieję, że i u mnie wynik okaże się dobry i rozwieje chociaż trochę strachy..
Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze! ❤
reklama
Musi być dobrze i tego się trzymajJuha 87 gratuluję,
Chcialabym zeby i u mnie się tak okazało... Usg niby ok,
Ale ja mam dużo wyższe ryzyko 1:34 po teście PAppa 0,587 a Beta 1,919...
Czekam na wyniki Nifty a we wtorek amnio..
wolkowska
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2017
- Postów
- 66
Tak, ja biorę od soboty :-)Dziewczyny czy Wy do amnio brałyście osłonowo antybiotyk przed i po?
Tak, ja biorę od soboty :-)
Uff ja tez choć nie czuje się po nim super.. Ja zawsze mam problemy gastryczne po antyb posmak gorzki w buzi bleee
Jutro amnio..
Trzymajcie proszę kciuki
wolkowska
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2017
- Postów
- 66
Ja też jutro, już niedługo koniec antybiotyku więc nie dużo zostało męczenia się. Na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki! :-)Uff ja tez choć nie czuje się po nim super.. Ja zawsze mam problemy gastryczne po antyb posmak gorzki w buzi bleee
Jutro amnio..
Trzymajcie proszę kciuki
Ja też jutro, już niedługo koniec antybiotyku więc nie dużo zostało męczenia się. Na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki! :-)
Ja również trzymam kciuki
Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 222
Trzymamy!Uff ja tez choć nie czuje się po nim super.. Ja zawsze mam problemy gastryczne po antyb posmak gorzki w buzi bleee
Jutro amnio..
Trzymajcie proszę kciuki
wolkowska
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2017
- Postów
- 66
Czy Ty będziesz miała ta amnio w Czudcu? Ja też jestem z Podkarpacia :-)
Na dole zawsze pisze co biorą pod uwagę, (mimo innych parametrów) u mnie wzięli przezierność, akcję serca dziecka , pappa i beta - wszystkie te parametry mam niby w normie , oczywiście nie idealnie ale jednak nie przekraczam norm - a tu takie ryzyko, mam prawo sie zastanawiac czy wszystko zostało wpisane poprawnie
gdybym miała NT które bardzo zawyża, albo Pappa np 0,3 jak niektórzy ..nic z tego nie wiem..
tak jak mówisz
człowiek chwyta sie wszystkiego
ja czekam na wyniki NIFTY , genetyka mam dopiero we wtorek i dopiero wtedy bede mogła wyznaczyc termin amnio, moze do tego czasu przyjdzie wynik NIfty.
najbardziej martwi mnie to ze u nas jeden lekarz robi amnio .. nie wiem czy jest na tyle doswiadczony w amnio..., jako diagnostę bardzo Go chwalą mimo ze do najmilszych niestety nie należy, mam uraz po prenatalnych-ciezko z Niego cokolwiek wycisnac (byłam uprzedzana ze milczy i jak nic nie widzi nie mówi), nie bardzo mam mozliwosc jechac teraz do innego miasta na amnio
raz - mam w domu niepelnosprawne dziecko którego nie mam z kim zostawic
a dwa korona i wolalabym siedziec na dupie ...
na Podkarpaciu nikt nie wykonuje T. całe objęte klauzula sumienia
wiadomo jaki mamy teraz czas, połowa placówek i szpitali wyłączonych z normalnej pracy,
ciagle mysle o tym czy narazac dzidzie na amnio i powikłania , jesli i tak nie mogę liczyć na T....
bo gdzie w tych czasach miałabym szukać pomocy ... gdzie jechac ..
nigdy nie sadziłam ze bede musiała stawiać czoła takim dylematom
jednak zupełnie inaczej myśli się mająć już jedno chore dziecko ...
nie mogę się z tym pogodzić dlaczego zycie mi tak daje w dupę, tyle lat odwlekaliśmy z mężem ( nie ojcem pierwszego dziecka, bo tamten mnie zostawił) decyzję o dziecku, tyle nadzieji ,,, i teraz znowu los ze mnie zadrwił...nie zniosę tego cierpienia, psychicznie tego nie dzwignę, juz jestem na skraju wyczerpania emocjonalnego, psychicznego i fizycznego ponieważ nie mam pomocy, maz pracuje , a teraz nawet rodzice nie mogą mi pomóc przy dziecku - 24 h na dobę, wstawanie w nocy i zmiana pieluch od 13 lat ...
nie skarżę się, kocham swojego SYna nad zycie , jest sensem mojego zycia a Jego usmiech mi wszystko wynagradza, ale nie skażę kolejnego dziecka na wegetację i samotność jak nas zabraknie ....
Czy Ty będziesz miała ta amnio w Czudcu? Ja też jestem z Podkarpacia :-)
Oo jak miło,
Ja będę miała w Głogowie Małopolskim.. W Profamili w Rzeszowie gdzie mnie skierowali i gdzie mam swojego lekarza nie ma terminów, az na koniec maja mi chcieli dac, to dla mnie za późno, więc najpierw zadzwoniłam do tego Czudca- pomimo iż Dr Szajner skutecznie mnie do siebie zraził podczas prenatalnych swoim brakiem empatii, ale byłam zdecydowana oddac się znowu drugi raz w Jego ręce bo jest mega specjalista... ale nikt nie odebrał..
To zadzwoniłam do Głogowa Małopolskiego tam mnie Pani pielęgniarka połączyła z położna a ta dala swój numer prywatny gdybym w święta miala jakies pytania.. wszytsko wyjaśniła.. jakies wzbudziła zaufanie i zdecydowałam się na amnio tam... Tez robi lekarz którego bardzo chwalą więc postanowiłam Mu zaufać.. Nie mam wyjścia z reszta.. Mam nadzieję że będzie dobrze.. nie wiem czy dzisiaj usne..
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: