FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Straszne..po prostu straszne Iza..
Współczuje Ci bardzo. Siły Ci życzę..
Dla Twojego aniołka (*)
Nigdy nie zrozumiem takiej nonszalancji niektórych lekarzy. To tylko 1%, to tylko odsetek. Nie tak: to są nasze dzieci.
Ja będę dozgonnie wdzięczna pewnej znajomej lekarce, z którą rozmawiałam o amnio i ona mi powiedziała: lekarze mówią o 1% a tak naprawdę powikłań jest więcej tylko to źle wygląda w statystykach, więc się o nich nie mówi. Co będzie jak stracisz dziecko a ono okaże się być zdrowe? Co będzie jeśli dojdzie do uszkodzenia dziecka w czasie badania? usuniesz dziecko, jesli badanie potwierdzi ZD? Odpowiedziałam, że oczywiście nie. Wtedy zadała mi tylko jedno pytanie: to po co???
Trzeba mieć świadomość absolutnie wszystkich konsekwencji decydując się na to badanie. Każda z nas musi podjąć decyzję odnośnie amnio, tak jak podejmuje się setki innych decyzji dotyczących naszych dzieci..
Współczuje Ci bardzo. Siły Ci życzę..
Dla Twojego aniołka (*)
Nigdy nie zrozumiem takiej nonszalancji niektórych lekarzy. To tylko 1%, to tylko odsetek. Nie tak: to są nasze dzieci.
Ja będę dozgonnie wdzięczna pewnej znajomej lekarce, z którą rozmawiałam o amnio i ona mi powiedziała: lekarze mówią o 1% a tak naprawdę powikłań jest więcej tylko to źle wygląda w statystykach, więc się o nich nie mówi. Co będzie jak stracisz dziecko a ono okaże się być zdrowe? Co będzie jeśli dojdzie do uszkodzenia dziecka w czasie badania? usuniesz dziecko, jesli badanie potwierdzi ZD? Odpowiedziałam, że oczywiście nie. Wtedy zadała mi tylko jedno pytanie: to po co???
Trzeba mieć świadomość absolutnie wszystkich konsekwencji decydując się na to badanie. Każda z nas musi podjąć decyzję odnośnie amnio, tak jak podejmuje się setki innych decyzji dotyczących naszych dzieci..