reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Jak moge zapytac to ile doplacalas do fisha ? W takim razie juz czekasz niecaly tydz na wynik.. myslalam ze wyniki szybciej.. Daj znac jak dostaniesz swoj wynik.. Najpierw informuja telefonicznie ? Czy od razu wysylaja do domu albo na adres mailowy... ? Musze jutro o to wszystko dopytac..
700...ale to tez pewnie zalezy od placowki. Tak samo z szybkoscia otrzymania wynikow. Mi powiedzieli, ze beda za 7dni. Przez tel powiedziala ze zazwyczaj sa 4 dni robocze od dnia nastepnego po zabiegu. Mialam tez informacje, ze sama musze dzwonic, ale jak dzwonili to powiedzieli, ze informacje dostane mailowo i wtedy bede musiala pojechac po odbior do szpitala. Dopytaj jak najbardziej :)
 
reklama
Hej, u mnie co prawda przeziernosc plus dv i kość w normie/ obecna, ale za to zastawka trójdzielna - fala zwrotna. Po papie wyszło mi niskie ryzyko tj. 1: 2440 na zd. Nie miałam proponowanych badań dodatkowych. Jednak teraz są dalsze nieprawidłowości tzn. za krótkie kości długie, za mała główka. Genetyk zaproponował mi dopiero w 23-24 tc robić amnio lub test. Teraz już nie chce ani jednego ani drugiego. Natomiast żałuję, że wcześniej nie zrobiłam testu a zdecydowałabym się na sanco. Pozdrawiam i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze u Twojego i mojego Maleństwa!


Dopiero teraz przeczytalam twoj watek, uwazam ze jesli jestes gotowa urodzic chore dziecko i kochac je tak samo jakby bylo zdrowe to dobrze zrobilas, nie robiac amniopunkcji. Mimo tego ze wiekszosc kobiet przechodzi je bezproblemowo to jednak jest to badanie inwazyjne i zawsze jest ten niski procent ze moze jednak sie cos stac.. z jednej strony moglas zrobic test z krwi.. tak dla uspokojenia siebie albo potwierdzenia co jest nie tak.. to bylby czas na zaplanowanie podjecia roznych krokow po porodzie dla dobra dziecka.. nie wszystkich stac na takie badanie ktore jest bardzo kosztowne, i nie wszyscy chca wiedziec, tylko miec nadzieje ze konca ze wszystko bedzie dobrze
 
700...ale to tez pewnie zalezy od placowki. Tak samo z szybkoscia otrzymania wynikow. Mi powiedzieli, ze beda za 7dni. Przez tel powiedziala ze zazwyczaj sa 4 dni robocze od dnia nastepnego po zabiegu. Mialam tez informacje, ze sama musze dzwonic, ale jak dzwonili to powiedzieli, ze informacje dostane mailowo i wtedy bede musiala pojechac po odbior do szpitala. Dopytaj jak najbardziej :)


Od Pani ginekolog ktora robila mi usg genetyczne i skierowala mnie na amniopunkcje do siebie do kliniki, dowiedzialam sie tylko ze prywatnie cena sie wacha miedzy 1200-1900, wynik do 3 dni.. ale mowila mi bardzo ogolnikowo.. chciala tez mi wlasnie wypisac skierowanie na nfz, zebym zrobila sobie za darmo i ewentualnie doplacila za szybszy wynik ale ze wzgledu na czas zdecydowalam sie zrobic prywatnie..
gdybym miala wiecej czasu, i jakies nieprawidlowosci wyszlyby w 1 trymestrze zrobilabym to wszystko inaczej, najpierw poszlabym na usg genetyczne to innego lekarza zeby potwierdzil nieprawidlowosc.. pozniej bym zrobila test z krwi nifty albo harmony i dopiero jakbym miala zle wyniki zdecydowalabym sie na amniopunkcje.. ale teraz jest tak malo czasu na podjecie jakis rozsadnych decyzji..
 
Dopiero teraz przeczytalam twoj watek, uwazam ze jesli jestes gotowa urodzic chore dziecko i kochac je tak samo jakby bylo zdrowe to dobrze zrobilas, nie robiac amniopunkcji. Mimo tego ze wiekszosc kobiet przechodzi je bezproblemowo to jednak jest to badanie inwazyjne i zawsze jest ten niski procent ze moze jednak sie cos stac.. z jednej strony moglas zrobic test z krwi.. tak dla uspokojenia siebie albo potwierdzenia co jest nie tak.. to bylby czas na zaplanowanie podjecia roznych krokow po porodzie dla dobra dziecka.. nie wszystkich stac na takie badanie ktore jest bardzo kosztowne, i nie wszyscy chca wiedziec, tylko miec nadzieje ze konca ze wszystko bedzie dobrze
Wiesz co na samym początku bardzo chciałam ten test zrobić, ale genetyk i tak powiedział, że te testy nie wykryją każdej mutacji,a ZD u malucha wg tych badań nie widzi oraz mój mąż ich bardzo nie chciał robić, więc czekamy do marca jakby nie było na niespodziankę :D Już tak się przyzwyczaiłam do malutkiej, a jestem w 25 tc, że teraz dla mnie liczy się tylko to, aby się urodziła cała i bez komplikacji. Ale przy drugim dziecku nawet po dobrych badaniach usg od razu wezmę jakiś test z krwi :) Amniopunkcja dopiero jakby test wyszedł kiepsko, Dużo czasu jeszcze do drugiego malucha :)
 
Pytanie do dziewczyn które biorą pod uwagę terminację ciąży. Nie boicie się że lekarze tak długo będą przeciągać badania że będzie już za późno i będziecie zmuszone urodzić chore dziecko?
 
Pytanie do dziewczyn które biorą pod uwagę terminację ciąży. Nie boicie się że lekarze tak długo będą przeciągać badania że będzie już za późno i będziecie zmuszone urodzić chore dziecko?
Moja ginekolog pracuje w szpitalu i jestem pewna, ze cokolwiek nie zadecyduje to bedzie ze mna i nie dopusci do tego aby minal ten czas do kiedy mozna zakonczyc ciaze. A znasz takie przypadki gdzie przeciagali specjalnie? W sumie nie zastanawialam sie nad tym bo moja ginekolog chciala abym jak najszybciej zrobila amnio zeby potem nie bylo wlasnie za pozno
 
Moja ginekolog pracuje w szpitalu i jestem pewna, ze cokolwiek nie zadecyduje to bedzie ze mna i nie dopusci do tego aby minal ten czas do kiedy mozna zakonczyc ciaze. A znasz takie przypadki gdzie przeciagali specjalnie? W sumie nie zastanawialam sie nad tym bo moja ginekolog chciala abym jak najszybciej zrobila amnio zeby potem nie bylo wlasnie za pozno


Podobno czas jest do 22-24 tygodnia ciazy...
 
reklama
Wiesz co na samym początku bardzo chciałam ten test zrobić, ale genetyk i tak powiedział, że te testy nie wykryją każdej mutacji,a ZD u malucha wg tych badań nie widzi oraz mój mąż ich bardzo nie chciał robić, więc czekamy do marca jakby nie było na niespodziankę :D Już tak się przyzwyczaiłam do malutkiej, a jestem w 25 tc, że teraz dla mnie liczy się tylko to, aby się urodziła cała i bez komplikacji. Ale przy drugim dziecku nawet po dobrych badaniach usg od razu wezmę jakiś test z krwi :) Amniopunkcja dopiero jakby test wyszedł kiepsko, Dużo czasu jeszcze do drugiego malucha :)

U mnie bylo inaczej bo test pappa i pierwsze usg prenatalne wyszly dobrze, dopiero na drugim usg prenatalnym wyszly nieprawidlowosci dlatego zdecydowalam sie na amniopunkcje.. przez czas a raczej jego brak.. Ja jakbym miala drugi raz robic.. to chyba tez bym zrobila tylko usg prenatalne bez zadnego pappa.. i od razu test nifty.. i dopiero gdyby bylo cos zle to wtedy amniopunkcja..
Jak dajesz sobie rade zyjac w takiej niepewnosci ? Ja odkad dowiedzialam sie ze moze byc cos nie tak, nie moge normalnie funkcjonowac.. ciagle o tym mysle.. ciagle placze i ciagle o tym czytam... jedno i to samo w kolko.. a dopiero jestem przed badaniem a co dopiero do wyniku..
 
Do góry