reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Gocha37 ja miałam ryzyko ZD 1:31 po USG, a urodziłam zdową córkę, twoje ryzyko jest znacznie niższe, więc na pewno wszystko będzie dobrze, ja jestem w podobnym wieku co ty (jeśli 37 w twoim nicku oznacza wiek).
Nie martw sie wszytko bedzie dobrze, sam test PPA często wychodzi fałszywie pozytywny

Nero
i jak tam synuś?

Barmanka79 a co u ciebie?

Dziękuje, Kubuś ma się dobrze :-) Już powoli pokazuje swoje foszki :szok: ale i tak kocham go najbardziej na świecie :tak:
 
reklama
Anusia a czy przypadkiem nie miałaś biopsji trofoblasu (kosmówki)? Bo wyniki amniopunkcji są po okolo 3-5tygodniach, tyle czasu namnażają się komórki które są "wyciągane" z płynu owodniowego. A wyniki biopsji są po około 5 dniach właśnie. Pytam bo ja miałam właśnie to drugie.
 
Ja czekałam miesiąc bez jednego dnia na wyniki, dziś przez telefon kobieta powiedziała mi że wszystko jest w porządku z oboma moimi skarbkami:D Jak mi powiedziała że wszystko jest okej to poczułam wielką ulgę:) mimo iż nie zadręczałam się tymi myślami;]
 
Ja czekałam miesiąc bez jednego dnia na wyniki, dziś przez telefon kobieta powiedziała mi że wszystko jest w porządku z oboma moimi skarbkami:D Jak mi powiedziała że wszystko jest okej to poczułam wielką ulgę:) mimo iż nie zadręczałam się tymi myślami;]

Gratuluje dobrych wiadomości. To teraz możesz cieszyć się podwójnym szczęściem i spać spokojnie.:-) Na kiedy masz termin?
 
Cześć dziewczyny czytam Was od tygodnia i jestem bardzo wzruszona tym co piszecie.Znalazłam się tutaj z tego samego powodu co Wy wszystkie,a między innymi jestem w 14 tyg ciąży w zeszły piątek miałam robiony test pappa.Usg wyszło super tylko badanie krwi mnie załamało.Trysomia21 wyszła 1:246 a powinna być powyżej 1:728.Niby nic takiego dla niektórych,ale do jakiego lekarza bym nie poszła to jedna odpowiedź na moje pytanie amniopunkcja!Nie zrobiłam jescze terminu bo nie miałam odwagi,ale dziś już się zdecydowałam i w poniedziałek idę się umówić na zabieg.Podziwiam wszystkie dziewczyny które się zdecydowały za odwagę,i rozumiem te które nie miały odwagi się zdecydować.Spytałam również ginekolog co będzie jeśli wyjdą złe wyniki i czy nie będzie za późno na aborcje.Powiedziała że na decyzję będę miała czas.Mieszkam we Włoszech jest mi ciężko bo jestem sama.Facet po 6 latach się odsunął odemnie na wieść o ciąży,a tu jeszcze ryzyko czy dziecko będzie zdrowe jestem załamana.Pozdrawiam Was gorąco i trzymam kciuki za każdą z Nas.
 
Cześć dziewczyny czytam Was od tygodnia i jestem bardzo wzruszona tym co piszecie.Znalazłam się tutaj z tego samego powodu co Wy wszystkie,a między innymi jestem w 14 tyg ciąży w zeszły piątek miałam robiony test pappa.Usg wyszło super tylko badanie krwi mnie załamało.Trysomia21 wyszła 1:246 a powinna być powyżej 1:728.Niby nic takiego dla niektórych,ale do jakiego lekarza bym nie poszła to jedna odpowiedź na moje pytanie amniopunkcja!Nie zrobiłam jescze terminu bo nie miałam odwagi,ale dziś już się zdecydowałam i w poniedziałek idę się umówić na zabieg.Podziwiam wszystkie dziewczyny które się zdecydowały za odwagę,i rozumiem te które nie miały odwagi się zdecydować.Spytałam również ginekolog co będzie jeśli wyjdą złe wyniki i czy nie będzie za późno na aborcje.Powiedziała że na decyzję będę miała czas.Mieszkam we Włoszech jest mi ciężko bo jestem sama.Facet po 6 latach się odsunął odemnie na wieść o ciąży,a tu jeszcze ryzyko czy dziecko będzie zdrowe jestem załamana.Pozdrawiam Was gorąco i trzymam kciuki za każdą z Nas.

Moim zdaniem ryzyko bardzo malutkie, tymbardziej że usg wyszło super. U mnie też usg było ok a test pappa wszystko popsuł .... a miałam ryzyko 1:307 czyli podobnie. Teraz pomyśl sobie, biorąc pod uwagę Twoje ryzyko, że trzeba wziąść 246 kobiet w tym samym wieku co Ty, tymi samymi wynikami usg i krwi i tylko jedna urodzi dziecko z zd. Tak mi to tłumaczył lekarz genetyk. Czyli ryzyko malusieńkie :) Jeżeli nie chcesz sie zadręczac to zrób amnio. To musi byc Twoja decyzja! Co do faceta to hmmm idiota i tyle i nie warto sobie nim głowy zaprzątać. Urodzisz zdrowego dzidziusia czego Ci z całego serduszka życze :) Wiem co czujesz, ale musisz być dobrej myśli! Pozdrawiam!
 
Nero1983
Czytałam Twoje wypowiedzi byłaś w takiej samej sytuacji i mimo to nie zrobiłaś amnio.Ja nie dam rady jeszcze pół roku żyć w niepewności jestem zdecydowana,choć moja mama mi odradza.Gratuluję zdrowego syneczka.Ja też będę miała chłopczyka jak wszystko będzie dobrze,tak mi powiedziała ginekolog na usg choć to bardzo wcześnie żeby to ocenić.Pozdrawiam i dziękuję za słowa otuchy:)
 
U mnie usg było w miarę ok przez całą ciąże były dysproporcje między główką, nóżkami a brzuszkiem. Test pappa 1:157, ryzyko wieku 1:103.
I wiele innych jeszcze kłopotów po drodze. Małowód płodowych, nadciśnienie tętnicze już przed ciążą i całą ciążę na lekach, łożysko centralnie przodujące.
W 35/36 tyg. po odklejeniu łożyska urodziłam zdrowego synka.
I wiem że cuda się zdarzają.
 
oj zdarzaja sie wierz mi.ja nie mialam amino ale miałam porblem z utrzymaniam a jej i lezalam pod 2 kroplowkami na raz
 
reklama
Witam, mój zdrowy synek to także dowód na to że cuda się zdarzają:) W 34 tc. dowiedzialam sie ze moj syn jest chory na karlowatosc, a w 39tc urodziłam zdrowe dziecko, lekarze to tylko ludzie, czesto sie mylą.
 
Do góry