reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

kochana magnolio tez po tescie PAPP-A wyszło mi ryzyko 1:109 jednak po usg było wszystko w porzadku , lekarz od razu kazał zrobic amniopunkcje jednak ja sie popytałam innych lekarzy czy po samym wyniku usg podjeli by taka decyzje powiedzieli ze nie wiec nie podjełam sie Amniopunkcji i jestem pewna ze te testy PAPP-A nie powinny byc robione bo tylko strasza kobiety i doprowadzaja do ogromnego stresu , to moja 3 ciaza jednak po 18 latach mam 39 lat kiedys nie robili na kobieteach takich doswiadczen jak teraz i wszystko było dobrze , co innego jak kobieta ma złe wyniki usg to wtedy mozna sie poddawac róznego rodzaju sprawdzeniom co dalej jest z dzieckiem jednak jak sa dobre wyniki to po co robic metlik w głowie
 
reklama
kochana magnolio tez po tescie PAPP-A wyszło mi ryzyko 1:109 jednak po usg było wszystko w porzadku , lekarz od razu kazał zrobic amniopunkcje jednak ja sie popytałam innych lekarzy czy po samym wyniku usg podjeli by taka decyzje powiedzieli ze nie wiec nie podjełam sie Amniopunkcji i jestem pewna ze te testy PAPP-A nie powinny byc robione bo tylko strasza kobiety i doprowadzaja do ogromnego stresu , to moja 3 ciaza jednak po 18 latach mam 39 lat kiedys nie robili na kobieteach takich doswiadczen jak teraz i wszystko było dobrze , co innego jak kobieta ma złe wyniki usg to wtedy mozna sie poddawac róznego rodzaju sprawdzeniom co dalej jest z dzieckiem jednak jak sa dobre wyniki to po co robic metlik w głowie

Hej!
Zgadzam się z Marzenką. Moje usg też było dobre a pappa wszystko zepsuło a Kubuś zdrowy! Trzymam kciuki za Wasze Maleństwa!
 
Oj, namieszały mi te badania w głowie, namieszały. Nie mogę trwać do końca w ciąży w niepewności, ale jeśli coś pójdzie nie tak w czasie badania to nie wiem czy będę w stanie sobie to wybaczyć.
 
Jutro o 8 mam amniopunkcję,też miałam usg dobre,ale te głupie statystyki zepsuły wszystko.Podwyższone ryzyko dla trisomi21 1:246.Długo się zastanawiałam co zrobić ale nie dałabym rady całą ciążę żyć w stresie.Jutro napiszę jak poszło.
 
magnolio tez własnie sie tego obawiałam jak by poszło cos nie tak na amniopunkcji to chyba bym oszalała ze to moja wina , tez długo myslałam czy sie poddac tym badaniom ale skoro miałam dobre wyniki isg i popytałam sie na spokojnie innych lekarzy to zrezygnowałam z tego badania i mam spokojne sumienie , czuje jednak ze wszystko bedzie dobrze
 
Witam, należę do grona które też miało test krwi i wskazanie do amniopunkcji choć usg było prawidłowe.Też byłam umówiona ale nie pojechałam. Od 12 tygodnia kiedy dostałam skierowanie przeżyłam koszmar ale nie wyobrażałam sobie że ktoś może wbić mi igłę w brzuch i ingerować w świat dziecka.Zwłaszcza że kilka miesięcy wcześniej poroniłam.Zmieniłam też od razu lekarza na następne badanie prenatalne i zrobiłam specjalistyczne usg serduszka maleństwa. Ponieważ wszystkie usg były prawidłowe uspokoiłam się ale i tak drżałam do rozwiąznia.Jeszcze na dzień przed porodem na rozmowie z lekarką przyjmującą mnie do szpitala usłyszałam jej opinie że nie kieruje na testy z krwi gdyż wyniki są bardzo rozbieżne i tylko stresują niepotrzebnie kobiety. W zeszłym tygodniu urodziłam zdrową dziewczynkę (mam 40 lat)to moje trzecie dziecko, pierwsze urodziłam mając 35 lat ale wtedy nie łapałam się na badania prenatalne, przy drugim miałam trzy razy usg prenatalne bez badania krwi. Moje zdanie jest takie że badanie krwi ma napędzić kobiety na amniopunkcje i uławić badania naukowe. Głowa do góry! Będzie dobrze.
 
winetu jestem tego samego zdania ze chca z nas robic zwykłych królików doswiadczalnych , jesli wyniki usg sa dobre to zawsze jest wszystko w porzadku z dzieckiem co innego jak okaza sie złe to wtedy dla pewnosci mozna zrobic zeby wiedziec na czym sie stoi
 
Chociaż nie przeżyłam tego to popieram.Sama bym sie nie zdecydowała bo co to zmieni? jedynie wieksze prawdopodobienstwo poronienia.
 
reklama
Cześć dziewczyny jestem właśnie po amnio.Do godziny miałam bóle brzucha takie jak przy miesiączce ale już zaczyna być dobrze.Lekarz powiedział że to normalne.Cały zabieg był naprawdę szybki pierw usg później wbicie igły i na koniec jeszcze raz usg dla sprawdzenia że wszystko jest wporządku.Po 12 dniach mogę dzwonić i się dowiadywać.
Zgadzam się z winetu że robią na Nas eksperymenty.Mnie natomiast genetyk powiedział że jeśli nawet usg wychodzi dobrze to dziecko i tak może urodzić się z ZD,i dlatego zrobiłam amnio dla świętego spokoju.Ale i tak nie wierzę tym wszystkim lekarzom u którego bym nie byłam kazał mi robić amnio bo mówił że jest ryzyko,ale żaden nie powiedział że to tylko statystyki i żeby być spokojnym.Widać z tego że taka ich praca i gdyby każdemu odradzali to poszli by na zwolnienie.
 
Do góry