Barmanka, ja też mieszkam w Irlandii tyle, że Północnej (podlegam pod UK), więc niestety wiem jakie są tutaj realia. Ale wydaje mi się, że ta lekarka w polskiej przychodni to do bani jest. Na podstawie tylko jednego pomiaru nieprawidłowego już stawia diagnozę?

Nie wiem, w której przychodni byłaś, ale byłam kiedyś w przychodni polskiej w Dublinie i powiem Ci szczerze, że ginkę z tej przychodni tak zagadałam, że nie wiedziała co mi odpowiedzieć, miałam większą wiedzę od niej

A, w którym tygodniu jesteś, bo może właśnie to jest pomiar fałdu karkowego, bo NT jest pomiarem przezierności karkowej i to się generalnie wykonuje maksymalnie do 13 tc, a później właśnie pomiar fałdu karkowego. A masz może ten scan i mogłabyś go tutaj wrzucić?
Testy w szpitalu są tylko testami szacunkowymi, nigdy nie dadzą dobrej odpowiedzi, jednym wyjdzie wynik dobry i dziecko urodzi się z wadami genetycznymi, a znowu innym wynik wyjdzie zły, a dziecko urodzi się bez obciążeń. Doskonałym przykładem jest moja koleżanka, która ma również dziecko z ZD i wyniki zawsze książkowe miała (też w UK jest). Nawet po porodzie nikt nie rozpoznał u dziecka ZD, prawie 5 miesięcy żyła przekonana, że ma zdrowe dziecko. Sama w końcu stwierdziła, że coś jest nie tak i dopiero po 5 miesiącach lekarze potwierdzili jej obawy, że mały ma ZD.
Nie będę Ci pisała, że wszystko będzie ok, bo tego nie wiem, niemniej jednak mocno trzymam kciuki za Twojego maluszka
