To jest bardzo trudna decyzja. Nie miałaś testu podwójnego? (usg + Papp'a) Co prawda daje on czułość na poziomie 95%, więc zawsze może się zdarzyć, że dzieci teoretycznie zdrowe urodzą się chore i na odwrót. Amnio jednak daje większą pewność, bo jest badaniem diagnostycznym.
reklama
Wchłonęły? Amniopunkcja da mi jakąkolwiek informację, co jest nie tak, ponieważ żaden lekarz nie mówi prawie nic, nie wiem czy nie spotkali się jeszcze z takim przypadkiem czy o co chodzi. Zwiększone ryzyko ze względu na to, że wód płodowych nie ma prawie w ogóle. Jeżeli dziecko będzie chore to chce po prostu się na to przygotować, na początku nie chciałam w ogóle robić amnio, jednak jak nikt nie jest w stanie mi powiedzieć o co chodzi to jednak się chyba zdecyduje.
Miałam tylko USG, gdzie praktycznie żaden parametr nie wskazuje na 18 tcTo jest bardzo trudna decyzja. Nie miałaś testu podwójnego? (usg + Papp'a) Co prawda daje on czułość na poziomie 95%, więc zawsze może się zdarzyć, że dzieci teoretycznie zdrowe urodzą się chore i na odwrót. Amnio jednak daje większą pewność, bo jest badaniem diagnostycznym.
Wchłonęły? Amniopunkcja da mi jakąkolwiek informację, co jest nie tak, ponieważ żaden lekarz nie mówi prawie nic, nie wiem czy nie spotkali się jeszcze z takim przypadkiem czy o co chodzi. Zwiększone ryzyko ze względu na to, że wód płodowych nie ma prawie w ogóle. Jeżeli dziecko będzie chore to chce po prostu się na to przygotować, na początku nie chciałam w ogóle robić amnio, jednak jak nikt nie jest w stanie mi powiedzieć o co chodzi to jednak się chyba zdecyduje.
Tak, wchłonęły samoistnie - prawdopodobnie obciążone były wadami letalnymi. Dziewczyny, czy to nie jest dziwne, że żaden lekarz nie podejrzewa jakiegoś konkretnego zespołu/zaburzenia? Nawet genetyk nie dał żadnej wskazówki? W sumie aż tak się nie znam. Wiem tyle, że amniopunkcja genetyczna bada chromosomy dziecka i jeśli zaburzenie jest z nimi związane, to amniopunkcja powinna dać odpowiedź co to takiego.
Ja rzeczywiście gdzieś ostatnio czytałam, że ponoć bezpieczniej jest robić amnio w późniejszej ciąży. Wynika to z wielkości dziecka, worka owodniowego i ilości płynu. Chodzi o to, że im więcej jest tego płynu wraz z wiekiem ciąży, to worek bardziej się napręża i łatwiej jest wbić się igłą punkcyjną. W sumie moja lekarka też mi coś takiego mówiła.
Właśnie dlatego wydaje mi sie ze jest wieksze ryzko ze wzgledu na znikomą ilość wód.Ja rzeczywiście gdzieś ostatnio czytałam, że ponoć bezpieczniej jest robić amnio w późniejszej ciąży. Wynika to z wielkości dziecka, worka owodniowego i ilości płynu. Chodzi o to, że im więcej jest tego płynu wraz z wiekiem ciąży, to worek bardziej się napręża i łatwiej jest wbić się igłą punkcyjną. W sumie moja lekarka też mi coś takiego mówiła.
Kaśka 1983
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2009
- Postów
- 568
Magda jest wiele niewiadomych. Jest tysiące chorób genetycznych przy prawidłowym kariotypie, którego zwykła amniopunkcja nie ujawni... dopiero po urodzeniu można pewne zmiany wykryć.
Mam koleżankę, która w życiu by nie zrobiła amniopunkcji bo to nic nie zmienia i tak urodzi dziecko. Ktoś inny chce wiedzieć czy dziecko jest zdrowe bo chce się przygotować jak ja. Inne osoby decydują się na przerwanie ciąży ... jeszcze inni chcą wiedzieć czy dziecko jest zdrowe by cieszyć się ciąża. to jest trudne ale czasem trzeba takie decyzje podjąć.
Mam koleżankę, która w życiu by nie zrobiła amniopunkcji bo to nic nie zmienia i tak urodzi dziecko. Ktoś inny chce wiedzieć czy dziecko jest zdrowe bo chce się przygotować jak ja. Inne osoby decydują się na przerwanie ciąży ... jeszcze inni chcą wiedzieć czy dziecko jest zdrowe by cieszyć się ciąża. to jest trudne ale czasem trzeba takie decyzje podjąć.
reklama
Pozostaje mi czekać na amnio i na wynik i czy będą jakies powikłania. Jak często po amnipunkcji miałyście USG, bo lekarz powiedział mi, że będę musiała bardzo często monitorować pracę serca dziecka
Ja miałam amnio we wtorek i usg będę miała dopiero we wtorek. Oczywiście pomijając to tuż po amnio.
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: