reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Cześć :-)

Odważyłam napisać się na forum, ponieważ nie bardzo wiem co zrobić... Jestem w 13 tc "książkowej ciąży". Zero objawów, wyniki badań jak najbardziej ok. Mam zrobione już wszystkie potrzebne do szpitala. Właśnie z nich dowiedziałam się o możliwym konflikcie serologicznym (ja mam - mój mąż +) W 11 tc lekarz skierował mnie na badania prenatalne. Po badaniach usłyszałam, że wszystko jest ok. Dziecko rozwija się prawidłowo, wszystko jest widoczne i na swoim miejscu, serce bije książkowo i przepływ w zastawce również jest prawidłowy. Po badaniu pobrano mi krew i wczoraj otrzymałam wyniki... :-( Niestety badania krwi nie pokrywają się z badaniem USG a ryzyko wzrosło...

trisomia 21
było 1:5049 jest 1:895
trisomia 18
było 1: 6934 jest 1:601
trisomia 13
było 1:28897 jest 1:3128

Lekarz, który wykonywał badanie zakwalifikował mnie do amniopunkcji. Dzwoniłam do mojego lekarza prowadzącego ciąże i powiedziałam o wynikach. Poradził żeby zrobić amnio, a ja niestety nie jestem pewna. Wiem, że moje wyniki badań nie są najgorsze i kobiety mają jeszcze większe ryzyko. Mam jeszcze kilka tygodni na podjęcie decyzji.

Co Wy zrobiłybyście na moim miejscu? :confused::-(

USG prawidłowe, a wyniki krwi nie kwalifikują do amnio! Na jakiej podstawie lekarze Cie straszą i namawiają na tak ryzykowny zabieg? Ja mam ryzyko 1:300 to górna granica przy której zalecana jest amnio. Decyzja należy do Ciebie ale ja przy takich wynikach nie zdecydowałabym się, tymbardziej po tym co przeszłaś.
 
reklama
Witam!

Ja w tej ciąży na usg prenatalnym usłyszałam że mój dzidziuś ma przezierność 3,6.zostałam skierowana na test Pappa i miałam wykonane ponownie usg bo od tamtego minęło 3 dni moje wyniki wyszły następująco:
po pierwszym usg
T 21: 1:26
T18: 1:590
T13: 1: 806:-(
Po drugim usg i teście Pappa wyszło:

t 21: 1:920
t 18: 1:19000
Nt; 3,1
Nie zdecydowałam się na amniopunkcje bo doszłam do wniosku,że jakie kolwiek będzie to dzieciątko to pokocham je takie jakie jest i nie usunę. w 20 t.c. byłam na badaniach prenatalnych i mój synek jest zdrowy. miał mierzony fałd karkowy i wyniósł 3,6 norma jest do 6:-) tydzień temu byłam jeszcze na echu serduszka,żeby przyjrzeć się dokładnie serduszku bo może czasami być podwyższona przezierność przy wadzie serca i co i tu tez jest ok. Lekarz wykonujący badanie powiedział ze maluch bardzo ładnie rośnie i ma zdrowy i prawidłowo funkcjonujący układ krążenia.

Ale decyzja należy do każdego!!!!

Trzymam kciuki za wszystkie które potrzebują &&&&&&&!!!!
 
Ja mimo iż byłam w podobno super klinice na usg prenatalnym idę w przyszłym tygodniu do mojego ginekologa by zrobił jeszcze raz usg. Czytałam już o tym, że wynik NT może być po kilku dniach inny - zarówno podwyższony jak i niższy...
 
Monisia - Ty to weteranka jesteś! Czy Twoje Aniołki nie zostały przez amnio aniołkami? Czy miałaś choroby genetyczne?

CZeść dziewczyny!

Hunianka-jakiś czas temu opisywałam swoją historię ale chyba jeszcze Ciebie tam nie było.Tak z grubsza opowiem-piąty raz jstem w ciąży. te 3 aniołki to jeden z terminacji(wykryty ZD) natomiast dwa pozostałe aniołki same sobie uciekły ode mnie...Nie było to po amnio,bo pierwszy raz poroniłam w 7tyg a amnio robi się najwcześniej w 15-16tyg.
Niestety 2 razy poroniłam w wysokiej ciązy bo w 5 miesiącu ale to nie wina amnio.
Mam obecnie córeczkę prawie 3letnią-jak z nią chodziłam w ciąży też robiłam amnio. Pisałam że jestem po 4 zabiegach amnio,bo od kiedy wykryto w drugiej ciąży ZD robiłam to badanie ze strachu po prostu,bo żadna kobieta która nie usłyszała takiej diagnozy jak ja nie zrozumie jaka to trauma i jaki stres być w kolejnej ciąży i nie wiedzieć co może z niej wyniknąć.
Trochę się rozpisałam.
Jestem dziś dokładnie 5tyg po amnio przy ciazy piątej.Wiem że będę miała drugą zdrową córeczkę.
Trzymam za ciebie kciuki i za wszystkie cięzaróweczki po amnio.



ps.Karenka trzymaj się.Daj znac jak będziesz miała wynik
 
reklama
No nic...czekam teraz na wyniki PAPPA...NT, które sprawdzałam na usg u mojego ginekologa wyszło mniejsze ale dalej jest duże 3,0. Jednak jesteśmy dobrej myśli! W końcu inne wyniki są dobre :-)
 
Do góry