U mnie było tak:
Wynik trisomia 18 - 1:206
Ogólnie USG wyszło prawidłowe ale wyniki biochemii były kiepskie.
Lekarz zalecił zrobić testy genetyczne.
Zanim jednak wykonaliśmy test umówiliśmy się do specjalisty ginekologa, zajmującego się patologiami ciąży. Zrobił ponownie USG i zauważył prawostronny łuk aorty. Powiedział ze razem z wynikiem Pappa nie wróży to najlepiej. Ale kazał przyjść na USG w 16 tygodniu kiedy dziecko będzie większe.
W 16 tygodniu lekarz wykonał USG i powiedział: prawostronny luk aorty, niedomykalność, zastawki trój dzielnej oraz mikrognacja. Powiedział ze muszę isc na amniopunkcję bo wyglada to źle i podejrzewa wadę genetyczną. Zapłakana , zrujnowana po wyjściu zaczęłam szukać z mężem innego dobrego lekarza. Tego samego dnia o 21 jadę do innego ginekologa robi USG i mówi :
-prawostronny łuk aorty jest (ale nie oznacza to zawsze nic złego, po pierwsze może się to cofnąć a po 2 dziecko może mieć poprostu taki urok)
-niedomykalność zastawki trójdzielne ( brak , mogło się już cofnąć u dziecka od ostatniego USG (które było 3h wcześniej) lub byłam pod wpływem stresu i dlatego tak wyszło na poprzednim USG)
-mikrognacja (lekarz powiedział , że to pojęcie bardzo subiektywne i on tego nie więzi u dziecka)
Ale również zalecił amniopunkcję dla świetego spokoju.
Na 2 dzień poszłam na amniopunkcję na NFZ, po 7 dniach wynik - Kariotyp prawidłowy
Najgorsze dni w moim życiu. Ale cieszę się ze zrobiłam amniopunkcję, bo mogę w spokoju przejść przez ciąże .
Bałam się bardzo ryzyka poronienia, ale lekarz powiedział że ryzyko wynosi 1:1000 i w dzisiejszych czasach są tak cienkie igły i dobre aparaty USG, że nie ma się co obawiać .
Trzymam kciuki za wszystkie z Was
Wynik trisomia 18 - 1:206
Ogólnie USG wyszło prawidłowe ale wyniki biochemii były kiepskie.
Lekarz zalecił zrobić testy genetyczne.
Zanim jednak wykonaliśmy test umówiliśmy się do specjalisty ginekologa, zajmującego się patologiami ciąży. Zrobił ponownie USG i zauważył prawostronny łuk aorty. Powiedział ze razem z wynikiem Pappa nie wróży to najlepiej. Ale kazał przyjść na USG w 16 tygodniu kiedy dziecko będzie większe.
W 16 tygodniu lekarz wykonał USG i powiedział: prawostronny luk aorty, niedomykalność, zastawki trój dzielnej oraz mikrognacja. Powiedział ze muszę isc na amniopunkcję bo wyglada to źle i podejrzewa wadę genetyczną. Zapłakana , zrujnowana po wyjściu zaczęłam szukać z mężem innego dobrego lekarza. Tego samego dnia o 21 jadę do innego ginekologa robi USG i mówi :
-prawostronny łuk aorty jest (ale nie oznacza to zawsze nic złego, po pierwsze może się to cofnąć a po 2 dziecko może mieć poprostu taki urok)
-niedomykalność zastawki trójdzielne ( brak , mogło się już cofnąć u dziecka od ostatniego USG (które było 3h wcześniej) lub byłam pod wpływem stresu i dlatego tak wyszło na poprzednim USG)
-mikrognacja (lekarz powiedział , że to pojęcie bardzo subiektywne i on tego nie więzi u dziecka)
Ale również zalecił amniopunkcję dla świetego spokoju.
Na 2 dzień poszłam na amniopunkcję na NFZ, po 7 dniach wynik - Kariotyp prawidłowy
Najgorsze dni w moim życiu. Ale cieszę się ze zrobiłam amniopunkcję, bo mogę w spokoju przejść przez ciąże .
Bałam się bardzo ryzyka poronienia, ale lekarz powiedział że ryzyko wynosi 1:1000 i w dzisiejszych czasach są tak cienkie igły i dobre aparaty USG, że nie ma się co obawiać .
Trzymam kciuki za wszystkie z Was