Witam jestem nowa na grupie,
Jestem w 13 tygodniu ciąży i poniedziałek zawalił się mój świat. Podczas badań prenatalnych okazało się, że przezierność karku dziecka wynosi 5,4mm, przy CRL 68,6 mm, brak możliwości oceny kości nosowej, przepływ zastawki trójdzielnej serca nieprawidłowy - fala wsteczna. Ryzyko skorygowane wystąpienia trisomii 21 1:10, trisomii 18 1:16, trisomii 13 1:60. W poniedziałek 26.07 będę miała wyniki testu Pappa, w przyszłą środę 28.07 echo serca płodu. Lekarze mówią, że warto byłoby wykonać amniopunkcję jednak jest ona możliwa dopiero od 16 tygodnia. Mam 25 lat, odkąd zdecydowaliśmy się z partnerem na dziecko odrazu zaszłam w ciąże. Lekarze nie dają mojemu dziecku szans, dalsze badania to wg nich tylko formalność, podobno szanse na donoszenie tej ciąży są praktycznie 0. Pomału dochodzi to wszystko do mnie, jednak fakt, że jeszcze przez 3-4 tygodnie będę nosić dziecko, którego nie urodzę jest jakimś koszmarem oraz to, że w każdym momencie mogę poronić. Mam nadzieję, że zostaniemy jeszcze rodzicami i mamy szanse na zdrowe dziecko.