Maraton, te testy dają bardzo wysoką pewność ze jest dobrze
aczkolwiek ja po prenatalnych miałam ryzyko 1:650 i teraz jestem w tym punkcie w którym jestem wiec 100% pewności nikt Ci nie da..
Nie chce nikogo straszyć ale moja Pani Doktor powiedziała mi w środę ze w Krakowie jest ostatnio seria porodów z ZD gdzie prenatalne są na pograniczu ryzyka pośredniego i niskiego (czyli około 1:999) dziewczyny nie decydują się na dalszą diagnostykę i tym sposobem tylko w jednym szpitalu urodziły się trzy dzieciątka z ZD ;(
Dodała też ze serie mają to do siebie że zawsze się kończą i tego się trzymajmy...