reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

To zależy wtedy od Ciebie ☺ wszystkie badania nieinwazyjne są pogłębioną statystyką, która nie jest refundowana. Natomiast badania inwazyjne są przeznaczone dla grupy wysokiego ryzyka
rozumiem dziękuje za odpowiedź , szkoda że te droższe testy nie są choć w połowie refundowane ;/ bo niestety na obecną chwilę cena tych droższych testów to dla mnie kosmos , ale test papa zrobię i od razu skonsultuje z lekarzem na kolejnej wizycie bo wtedy będę 12 tygodniu to raczej będę miała już usg prenatalne
 
reklama
Dziwne. Nikt wczesniej nie mowil o czyms takim. Pamietaj ze amnio to badanie diagnostyczne wiec stwierdza występowanie badanej wady. Musza byc pewni że pisza np że dziecko nie ma Zd bo jakby urodzilo sie chore z ZD to ogromne odszkodowania musieliby płacić.
Wiesz, niestety nie masz tu racji. Nigdy nie ma stu procent pewności, ponieważ przypadkiem podczas pobrania może się do próbki dostać np krew matki. Wtedy wynik amnio może niestety wykazac prawidłowy kariotyp matki a nie, być może, chorego dziecka.. I to się niestety zdarza. Przy czym w momencie jak pobrana próbka jest pokrwawiona to powinni o tym poinformować i być może powtórzyć badanie.
 
Wiesz, niestety nie masz tu racji. Nigdy nie ma stu procent pewności, ponieważ przypadkiem podczas pobrania może się do próbki dostać np krew matki. Wtedy wynik amnio może niestety wykazac prawidłowy kariotyp matki a nie, być może, chorego dziecka.. I to się niestety zdarza. Przy czym w momencie jak pobrana próbka jest pokrwawiona to powinni o tym poinformować i być może powtórzyć badanie.
No wlansie jesli z probka jest cos nie tak to jest to na wyniku. Ale jak pobranie jest odpowiednie, probka tez to nie ma mozliwosci pomyłki no chyba że pracownik pomyli probki ale na takie bledy nie moga sobie pozwolic.
Amniopunkcja jest najpewniejszym badaniem i nie widze sensu zeby podwazac jej wiarygodnosc i wywoływac u tysiecy kobiet niepokoj.
Jesli ktos mial zle pobrana, zanieczyszczona probke to jest inna, indywidualna sytuacja i nalezy najpeirw ja wyjaśnić a nie pisac wszedzie że amnio sie myli bez podania dokładnych danych dlaczego moze sie mylić.
Poprostu nie wprowadzajmy ludzi w blad i kobiet po prawidlowym wyniku w niepokój.
 
No wlansie jesli z probka jest cos nie tak to jest to na wyniku. Ale jak pobranie jest odpowiednie, probka tez to nie ma mozliwosci pomyłki no chyba że pracownik pomyli probki ale na takie bledy nie moga sobie pozwolic.
Amniopunkcja jest najpewniejszym badaniem i nie widze sensu zeby podwazac jej wiarygodnosc i wywoływac u tysiecy kobiet niepokoj.
Jesli ktos mial zle pobrana, zanieczyszczona probke to jest inna, indywidualna sytuacja i nalezy najpeirw ja wyjaśnić a nie pisac wszedzie że amnio sie myli bez podania dokładnych danych dlaczego moze sie mylić.
Poprostu nie wprowadzajmy ludzi w blad i kobiet po prawidlowym wyniku w niepokój.


Jeśli dobrze zrozumiałam to swoim postem uderzasz we mnie, co moim zdaniem nie jest na miejscu.

Ja zadałam pytanie czy amniopunkcja może się mylić i czy ktoś wcześnie miał taki przypadek ale wtedy nie podważałam jej wiarygodności.
Chociaż zaznaczam i tu czytaj uważnie. Jeśli nie płeć dziecka to o tym że próbka była moja a nie dziecka nikt by nie wiedział!!!
Właśnie przez takich ludzi jak ty jest ciemnogród i idą w zaparte że amnio jest nieomylne, choć i takie rzeczy, jak moja, się zdarzają. Dlatego właśnie o takich rzeczach powinno się pisać. Sorki, może nie amniopunkcja się myli ale ludzie którzy ją wykonują. A ty jeśli wolisz żyć w świadomości że amniopunkcja daje ci 100% pewności, to żyj sobie daje, ale daj innym możliwość poznać drugą stronę.

Więc proszę nie atakuj mnie i nawet jak masz jakieś zastrzeżenia do mojego postu to napisz pod nim a nie w innym.


Edit:
Chciałam jeszcze dodać że nikt przed amniopunkcją nie uprzedzał mnie że może coś pójść nie tak. Nikt nawet nie wspominał że może trzeba będzie powtórzyć zabieg a tym bardziej nikt mi nie powiedział że nawet po dwóch pobraniach może się skończyć na tym że i tak wyniku nie będę miała.
Wszyscy mówią " chcesz być pewna, zrób amniopunkcję" ja zrobiłam. I być może nie będę miała wyników a o tym czy dziecko jest chore dowiem się dopiero przy porodzie.
Amniopunkcja poprostu u mnie się nie sprawdzi bo mam krew w płynie. Chyba że w laboratorium uda się coś wygrzebać.
Dlaczego nikt mnie i tym nie poinformował? Nie wiem. Wiem tyle że jeżeli nie dostanę wyników to ryzyko jakie podjeliśmy DWA razy było niepotrzebne. I bardzo jest mi przykro z tego powodu.
A osoba która mi mówi że najpierw powinnam sytuację wyjaśnić a potem pisać to jest poprostu BEZCZELNA.
 
Ostatnia edycja:
Jeśli dobrze zrozumiałam to swoim postem uderzasz we mnie, co moim zdaniem nie jest na miejscu.

Ja zadałam pytanie czy amniopunkcja może się mylić i czy ktoś wcześnie miał taki przypadek ale wtedy nie podważałam jej wiarygodności.
Chociaż zaznaczam i tu czytaj uważnie. Jeśli nie płeć dziecka to o tym że próbka była moja a nie dziecka nikt by nie wiedział!!!
Właśnie przez takich ludzi jak ty jest ciemnogród i idą w zaparte że amnio jest nieomylne, choć i takie rzeczy, jak moja, się zdarzają. Dlatego właśnie o takich rzeczach powinno się pisać. Sorki, może nie amniopunkcja się myli ale ludzie którzy ją wykonują. A ty jeśli wolisz żyć w świadomości że amniopunkcja daje ci 100% pewności, to żyj sobie daje, ale daj innym możliwość poznać drugą stronę.

Więc proszę nie atakuj mnie i nawet jak masz jakieś zastrzeżenia do mojego postu to napisz pod nim a nie w innym.

Przeczytaj jeszcze raz posta ktorego napisałaś. Nie zadalas pytania tylko stwierdziłas ze u ciebie amnio sie myli bo masz miec chlopca a w amnio wyszla dziewczynka.
Nie masz pewnosci, pewnosc bedziesz miala jak urodzisz chlopca. To ze lekarze na usg stwierdzają chlopca o niczym nie świadczy. Nie raz czy dwa byly przypakdi ze do konca ciazy mowili ze ma byc chlopiec a rodizla sie dziewczynka.
Ja cie nie atakuje to ty podwazasz wiarygodnosc badania genetycznego bez dowódow (bo narazie to domysly).
Nie twierdze że nie mogla sie pomylic zwlaszcza jak mialas w opisie zanieczyszczona probke i jak ci wyjaśnili lekarze że wynik jest niepewny. Ale to jest twoj indywidualny przypadek. Jesli ktos ma prawidlowa probke to amnio sie nie myli. I to chce podkreslic żeby dziewczyny sie nie denerwowaly ze jak mialy prawidlowe pobranie, czysta probke to amnio sie nie myli. Twoj przypadek jest inny i to trzeba podkreslac a nie twierdzic ze ogolnie amnio sie myli a kazdy kto twierdzi inaczej to ciemnogrod.
Nie wiem czy zrozumiesz roznice w przekazie informacji. I to ze te posty czytaja setki dziewczyn ktore panikuja ze moze ich amnio tez sie pomylilo.
Dodam że o twoim przypadku już na trzech forach przeczytalam ,,że amnio sie myli" wiec wprowadziłas zamieszanie nie wyjaśniając dokładnie o co chodzi (podkresle ze chodzi o twoj indywidualny przypadek ze probka byla zła)
 
Jeśli dobrze zrozumiałam to swoim postem uderzasz we mnie, co moim zdaniem nie jest na miejscu.

Ja zadałam pytanie czy amniopunkcja może się mylić i czy ktoś wcześnie miał taki przypadek ale wtedy nie podważałam jej wiarygodności.
Chociaż zaznaczam i tu czytaj uważnie. Jeśli nie płeć dziecka to o tym że próbka była moja a nie dziecka nikt by nie wiedział!!!
Właśnie przez takich ludzi jak ty jest ciemnogród i idą w zaparte że amnio jest nieomylne, choć i takie rzeczy, jak moja, się zdarzają. Dlatego właśnie o takich rzeczach powinno się pisać. Sorki, może nie amniopunkcja się myli ale ludzie którzy ją wykonują. A ty jeśli wolisz żyć w świadomości że amniopunkcja daje ci 100% pewności, to żyj sobie daje, ale daj innym możliwość poznać drugą stronę.

Więc proszę nie atakuj mnie i nawet jak masz jakieś zastrzeżenia do mojego postu to napisz pod nim a nie w innym.


Edit:
Chciałam jeszcze dodać że nikt przed amniopunkcją nie uprzedzał mnie że może coś pójść nie tak. Nikt nawet nie wspominał że może trzeba będzie powtórzyć zabieg a tym bardziej nikt mi nie powiedział że nawet po dwóch pobraniach może się skończyć na tym że i tak wyniku nie będę miała.
Wszyscy mówią " chcesz być pewna, zrób amniopunkcję" ja zrobiłam. I być może nie będę miała wyników a o tym czy dziecko jest chore dowiem się dopiero przy porodzie.
Amniopunkcja poprostu u mnie się nie sprawdzi bo mam krew w płynie. Chyba że w laboratorium uda się coś wygrzebać.
Dlaczego nikt mnie i tym nie poinformował? Nie wiem. Wiem tyle że jeżeli nie dostanę wyników to ryzyko jakie podjeliśmy DWA razy było niepotrzebne. I bardzo jest mi przykro z tego powodu.
A osoba która mi mówi że najpierw powinnam sytuację wyjaśnić a potem pisać to jest poprostu BEZCZELNA.
Pretensje mozesz miec do lekarzy ze nie wyjasili ci na czym polega badanie. Ja np przeczytalam mnóstwo badan naukowych na ten temat zeby miec wlansa wiedze bo wiadomo jak to z lekarzami.
A ja nie jestem bezczelna tylko ty dalej nie rozumiesz, że stresujesz kobiety ktore maja prawidlowy wynik amniopunkcji. Rozumiem ze jest w tobie wiele żalu i złości ale swoimi wypowiedziami nie mozna wprowadzac paniki u innych ciężarnych.
Byly takie przypadki na forum ze probki byly zanieczyszczone i hodowle sie nie udawaly ale nikt wtedy nie głosił ze amnio sie myli, tylko dziwczyny opisywaly swoje przypadki i nigdy nie bylo paniki że amnio jest zła i sie myli tylko ze akurat w tym przypadku coś nie wyszlo.

Prawidlowo przeprowadzona amniopunkcja sie nie myli.
 
Przeczytaj jeszcze raz posta ktorego napisałaś. Nie zadalas pytania tylko stwierdziłas ze u ciebie amnio sie myli bo masz miec chlopca a w amnio wyszla dziewczynka.
Nie masz pewnosci, pewnosc bedziesz miala jak urodzisz chlopca. To ze lekarze na usg stwierdzają chlopca o niczym nie świadczy. Nie raz czy dwa byly przypakdi ze do konca ciazy mowili ze ma byc chlopiec a rodizla sie dziewczynka.
Ja cie nie atakuje to ty podwazasz wiarygodnosc badania genetycznego bez dowódow (bo narazie to domysly).
Nie twierdze że nie mogla sie pomylic zwlaszcza jak mialas w opisie zanieczyszczona probke i jak ci wyjaśnili lekarze że wynik jest niepewny. Ale to jest twoj indywidualny przypadek. Jesli ktos ma prawidlowa probke to amnio sie nie myli. I to chce podkreslic żeby dziewczyny sie nie denerwowaly ze jak mialy prawidlowe pobranie, czysta probke to amnio sie nie myli. Twoj przypadek jest inny i to trzeba podkreslac a nie twierdzic ze ogolnie amnio sie myli a kazdy kto twierdzi inaczej to ciemnogrod.
Nie wiem czy zrozumiesz roznice w przekazie informacji. I to ze te posty czytaja setki dziewczyn ktore panikuja ze moze ich amnio tez sie pomylilo.
Dodam że o twoim przypadku już na trzech forach przeczytalam ,,że amnio sie myli" wiec wprowadziłas zamieszanie nie wyjaśniając dokładnie o co chodzi (podkresle ze chodzi o twoj indywidualny przypadek ze probka byla zła)

Czyli sądzisz że to co mnie spotkało to nie jest pomyłką? I tak wygląda standardowa amniopunkcja? Lekarka nie poinformowałam mnie że z wynikiem może być coś nie tak to oświadczyłam że mam zdrową dziewczynkę. Dopiero ja zauważyłam że coś może być nie tak.

Moje pytanie na samym początku posta brzmi " Czy amniopunkcja może się mylić?". Wyjaśniłam swoją sytuację i prosiłam o jakiekolwiek informacje na ten temat.
Jakie 3 fora??? 😳

Wiem że i tak każda z nas będzie miała pewność dopiero jak urodzi. Ale takie rzeczy jakie mnie spotykana nie powinny mieć miejsca. A jeśli mają to osoby które decyduje się na amniopunkcję powinny być tego świadomego, bo ja nie byłam.
Również nie chcę straszyć innych dziewczyn ale też nie mogę pisać że amnio da ci odpowiedź bo można być inaczej. Tylko ja się dowiedziałam po fakcie.

Nie chcę się kłócić, bo to jest ostatnia rzecz na którą mam ochotę. Ale jest mi przykro jeżeli ktoś wypisuje takie rzeczy za moimi plecami. Trzeba było do mnie napisać jeśli miałaś jakiejś wątpliwości.


U mnie amniopunkcja była prawidłowo przeprowadzona, tylko okazało się że mam krew w płynie. Więc w moim przypadku nawet nie można powiedzieć że był błąd przy pobraniu.
To powiedz mi gdzie jest błąd. Kto go popełnił bo ja już tego nie rozumiem.
A jeśli ty tak dobrze znasz się na tych sprawach to czemu odrazu nie napisałaś do mnie i wszystko nie wyjaśniłaś? Ja szukałam takich informacji w internecie i nic nie znalazłam. Dlatego szukałam pomocy tutaj a zostałam oskarżona przez ciebie o straszenie ciężarnych.
 
reklama
Czyli sądzisz że to co mnie spotkało to nie jest pomyłką? I tak wygląda standardowa amniopunkcja? Lekarka nie poinformowałam mnie że z wynikiem może być coś nie tak to oświadczyłam że mam zdrową dziewczynkę. Dopiero ja zauważyłam że coś może być nie tak.

Moje pytanie na samym początku posta brzmi " Czy amniopunkcja może się mylić?". Wyjaśniłam swoją sytuację i prosiłam o jakiekolwiek informacje na ten temat.
Jakie 3 fora??? 😳

Wiem że i tak każda z nas będzie miała pewność dopiero jak urodzi. Ale takie rzeczy jakie mnie spotykana nie powinny mieć miejsca. A jeśli mają to osoby które decyduje się na amniopunkcję powinny być tego świadomego, bo ja nie byłam.
Również nie chcę straszyć innych dziewczyn ale też nie mogę pisać że amnio da ci odpowiedź bo można być inaczej. Tylko ja się dowiedziałam po fakcie.

Nie chcę się kłócić, bo to jest ostatnia rzecz na którą mam ochotę. Ale jest mi przykro jeżeli ktoś wypisuje takie rzeczy za moimi plecami. Trzeba było do mnie napisać jeśli miałaś jakiejś wątpliwości.


U mnie amniopunkcja była prawidłowo przeprowadzona, tylko okazało się że mam krew w płynie. Więc w moim przypadku nawet nie można powiedzieć że był błąd przy pobraniu.
To powiedz mi gdzie jest błąd. Kto go popełnił bo ja już tego nie rozumiem.
A jeśli ty tak dobrze znasz się na tych sprawach to czemu odrazu nie napisałaś do mnie i wszystko nie wyjaśniłaś? Ja szukałam takich informacji w internecie i nic nie znalazłam. Dlatego szukałam pomocy tutaj a zostałam oskarżona przez ciebie o straszenie ciężarnych.
Jak mialas krew w probce to znaczy ze nie byla prawidlowo przeprowadzona. Plyn po pobraniu powinien byc jasnozolty taki jak mocz. Krew w probce nie musi byc winą tego co pobiera ale np jesli mialas\masz krwiaka. Mowie że amnio w twoim przypadku może sie mylic ale jest to spowodowane tym ze masz zanieczyszczona probke. O to chodzi ze jak ktos nie ma uwag w amnio to wynik jest pewny i to probuje Ci wytłumaczyć.
Nie wypisuje za twoimi plecami bo przeciez jestes w tym wątku, a dyskusja sie rozpoczela bo jedna z dziewczyn panikowala ze jej wynik jest nieprawidlowy bo przeczytala ze ktos napisal ze u niej amnio sie pomylilo. A wglebiajac sie w twoj przyapdek juz wiemy dlaczego moglo sie pomylic i nie dotyczy to większości kobiet ktore mialy czyste próbki w amniopunkcji.
Powiedz czy ktos w koncu ci wytłumaczył tak po ludzku co sie zadzialo?
Genetyk moze specjalista cytogenetyki? Gdzie robilas te badania? Czy pobranie mialo miejsce w innej placowce niz pozniej jest badany plyn? I jakie mialas wskazania do amniopunkcji?
 
Do góry