reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ALEKS - 28tydz, 1,150kg, 39cm

Jejku, ależ Alex jest duzy!!! Ile on ma wzrostu? W ogóle jakos tak poważnie tu wygląda..
Dałabym mu ze 4 lata:)
A nóżki faktycznie spastyczne bardzo:( A jak z rączkami? MPD w formie diplegii czy czterokończynowe?

Beti, czy żaden rehab czy neurolog nie mówił Ci, że jak dziecko siedzi (np w foteliku do karmienia) to nóżki musi mieć zawsze oparte? Nie mogą zwisać - tak jak tu na zdjęciach. Dlatego najlepsze są krzesełka z regulowanym podnóżkiem. Ale teraz, gdy będziecie już mieli krzesełko do karmienia to powinno byc ok.
 
reklama
Aleks 20 maja miał 81 cm.
Co do jego urody to faktycznie szybko stracił wygląd dzidziusia i teraz to juz taki chłopczyk.

Co do spastyczności to najwieksze napięcie jest w nóżkach, prawa ręka jest u niego sprawna (po wszystko siega, rysuje, wyciera buzię prawą) gdy prawa ręka jest aktywna lewą ma przykurczoną z zaciśniętą pięścią ALE np potrafi poprawić sobie kredkę w prawej ręce lewą (sam lewą ręką nic nie weźmie ale pomocniczo ją używa)
Dziwne jest to że większy przykurcz jest w prawej niż lewej (tak jak pisałam wcześniej w czasie ćwiczeń na lewą rękę jest w miarę ok ale prawą nie da sobie zrobić nic)

Co do siedzenia to wiem że musi mieć oparte o podłoże ale nam akurat nawet regulowany podnóżek nic nie da, Jak patrzy na bajki to mu opieram nóżki o podest bo wtedy jest luźny ale wystarczy ze Aleks chce zmienić pozycję i już prostuje nogi, jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest fotelik z tymi wpięciami na nóżki - ale będzie jazda jak go do niego włożę i przypnę mu te patyczki, strach się bać:-(
 
Słuchaj Beti a to zaciskanie piąstki jest tylko wtedy gdy mały robi coś drugą ręką? Może to wynika ze slabości tułowia i mały sobie tak buduje napięcie? Cos podobnego, ale w mniejszym stopniu, robi Franc. Nasza rehab uświadomiła mnie, że to tzw reakcja stowarzyszona.
Kurcze, to wygląda na to, że z nóżkami jedynym wyjściem jest faktycznie przypiecie ich.. A z biderkami nie macie problemów, mam nadzieję?

Na tych zdjeciach Alex w ogóle nie wyglada na 81 cm:) 101 to tak:) Kurcze, powazny ten Twój syniu:)
 
Dokładnie on tak sobie dodaje napięcia bo centralnie jest wiotki.
Jak próbuje po cos sięgnąc prawą reką to przykurcza i zaciska lewą i prostuje nogi jak sztyle.
Z biodrami jest ok ale nie do końca ten przechył na lewą strone wynika właśnie z tego że przykurcza tą rączkę a przez to głowę też przechyla na lewą stronę przyciągając do niej ramię i na maxa wyciąga prawa reke żeby sięgnąć po jakąś rzecz.
Co do bioderek to ciężko młodemu rozłożyć nogi do siadu w rozkroku, ale znów siedzenie po turecku, ale nie ze skrzyżowanymi nogami tylko złączonymi stopami nie sprawia mu problemu. Cóż z tego jak nie moze tych stóp łączyć i znów kolejne ćwiczenia się kłaniają.
 
Ostatnia edycja:
No się porobiło kurcze:(
Dobrze chociaż, ze mały może pójśc do tego ośrodka po skończeniu 2 lat.

A Ty pisz tu nam, bo odrabiacie bardzo trudną lekcję.. Na pewno dużo mogłybysmy się nauczyć z Waszych doświadczeń. Nie znikaj znowu na ponad pół roku.

Założyłam nowy wątek o szczepieniach wczoraj, zajrzyj tam prosze i napisz jak to było u Was.

No i uściskaj Alexa od ciotki:)
Ale nam chłopaki wyrosły, co?
 
heh 11 miesiecy nas tu nie było :zawstydzona/y:

O szczepieniach to tyle moge napisać co już napisałam na wątku Frania, Wy macie gorszą sytuacje bo Franiu ma obniżoną odporność :-( a my tylko przez zime mamy nawał infekcji.

A chłopaki naprawdę rosną i rosną aż miło

Jak człowiek popatrzy na zdjęcia z OIOMów i na obecne to tylko się cieszyć że jest jak jest i z nadzieja patrzeć w przyszłość.
 
Cześć Beti, to ostatnie zdanie bardzo mi się podoba :tak:
Myślałam, że u Was lepiej się dzieje, tak jakoś bardziej optymistycznie było jak pisałaś przed tą przerwą.

No i na zdjęciach faktycznie synuś poważnie wygląda ;-) Fajny chłopaczek :-) Całusy dla Was :-)
 
No z Aleksem tak to jest pójdzie do przodu a potem długo długo nic zanim znów cos zaskoczy, teraz jeszcze ten bunt w czase ćwiczeń dużo mi i rehabilitantom utrudnia. Ćwiczymy na tyle na ile Aleks pozwoli i czekamy do września, chcociaż chciałabym go już od sierpnia tam wcisnąc, zobaczymy czy sie uda.

Również przesyłamy całuski dla Waszych dzieciaczków :*:*:*
 
No i z ćwiczeń doopa:wściekła/y: musiałam przerwać bo się nie dało, porozciągałam go, rozmasowałam nogi ale na wałku przy klęku daje ręce za siebie i opiera się na czole za chiny nie umie go zmusić żeby się podparł.
Chyba pojadę jutro ja z małym na rehabilitację i spróbuję cos załatwić zeby od sierpnia go wzieli bo ten miesiąc to dla niego bardzo dużo a ja już nie mam sił na ćwiczenie z nim, tzn siłę mam ale nie umię ścierpieć jego lamentu:-(
 
reklama
Kurcze, Beti..:(
Wiesz co, ja nie znam dziecka, które by nie protestowało w czasie rehab..
Pogadaj koniecznie, mmoże akurat sie uda..
 
Do góry