Ha ha ha oczywiście to w końcu mój fasolekShingle-fajne już to maleństwo.
Kejt-wygląda jakby bibke z balinikami w brzusiu robił...hehehe... Imprezowa dzidzia.;-)
Dziewczynki ależ już duże te wasze pociechy. Normalnie mówienie fasola już jest nie na miejscu.:-)