Razem z moim (wtedy nie wiedziałam jeszcze że tak to się skończy) Mężem zawineliśmy się na latarni samochodem - to było 4 lata temu - jeszcze nie rozmawiałam na ten temat z lekarzem... bo narazie trafiam do różnych dopiero od sierpnia będę miała stałego (moja firma zmienia centrum medyczne) Ale na pewno z nim o tym porozmawiam bo to chyba kwalifikuje mnie do cesarki...
reklama
Anyolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2009
- Postów
- 674
bo to chyba kwalifikuje mnie do cesarki...
Przypuszczalnie tak - mojej siostry koleżanka z takimi powypadkowymi problemami miała cesarkę. Ale nic się nie martw - da się przeżyć ;-)
Co do wagi, to ja się w pierwszej ciąży zapasłam strasznie i bardzo potem długo z tym walczyłam. Do teraz ta waga z tamtej ciąży to jest moja górna granica, do której mój organizm dąży. Przy drugim dziecku bardzo się pilnowałam i tydzień po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą. Potem w którymś momencie sobie poodpuszczałam i dobiłam do 76. W ramach postanowień noworocznych odchudziłam się 17kg - wyglądałam już super, a tu masz ci los... A najgorsze jest to, że po tym schudnięciu powinnam przez 170 dni pilnować dalej diety, żeby nie przybrać zbyt szybko, takiej łagodniejszej, ale jednak. Tylko, że w ciąży ta dieta odpada - no i już ważę 62. Chciałabym tak nie więcej niż te 10-12kg przybrać, ale trudno powiedzieć czy mi się uda. Zwłaszcza, że człowiek smaki ma różne...
An
Sowinka
Mamusia Zółwików :o)
Ja mam 170cm i zawsze ważyłam do 50kg:-) ale to może dlatego, że przez wiele lat trenowałam siatkówkę teraz ważę 54kg:-)
daga.p.
Fanka BB :)
Moja Fasolka 9t 2d
Shingle-fajne już to maleństwo.
Mój fasol...
Kejt-wygląda jakby bibke z balinikami w brzusiu robił...hehehe... Imprezowa dzidzia.;-)
witajcie kochane i ja wstawiam usg z 8 tyg
i wreszcie moja fasolka - już maluszek.
Mama nadzieje ze się uda bo dalej pracuje na komputerze mojego , mój jeszcze stoi w kartonach jeden Bóg wie gdzie
ciekawe czy będzie widać teraz
A to moja kruszynka - 8 tyg i 5 dni. zdjęcie zrobiłam trochę niewyraźne. Widzę że Losek też miałaś w tym terminie zdjęcie ale u Ciebie widać dużo lepiej.
Dziewczynki ależ już duże te wasze pociechy. Normalnie mówienie fasola już jest nie na miejscu.:-)
reklama
L
Losek
Gość
hihihihihi :-)
a ja mam 180 i waze 61 teraz.... i nie chcialabym przytyc tak jest idealnie
a ja mam 180 i waze 61 teraz.... i nie chcialabym przytyc tak jest idealnie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: