reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

zuzanka81 ja juz taka jestem ze lubie sie martwić na zapas ,jak to mówi moj mąz:) co do ciasta to to upieke sama ,bo lubie piec :-) no chyba że sie ze sprzatankiem nie wyrobie to wtedy odwiedze cukiernie,takze od jutra bede sie bawic w Perfekcyjną Pania domu:-D

smerfeta trzymaj mocno kciuki,oby poszło jak z płatka,ciekawe jak bedzie sie nam rozmowa kleic,może mąż sie wykażę
:-D ale juz tak bardzo chciałabym miec to za sobą !

celta
​a Ty kiedy masz wizyte domowa?
 
reklama
smerfeta, poczytałam sobie właśnie ten przepis na szarlotkę. Wygląda obłędnie ŁATWO!!! Szok, że sypie się składniki tak o bezpośrednio do blachy... Muszę koniecznie wypróbować. A te falbany z papieru co zostawiasz, żeby sok z jabłek tam spłynął, to duże? Zastanawiam się, ze mi to tego ciasta nie rozmiękczy za bardzo, czy to jest poza blaszką? Nie za bardzo potrafię to sobie wyobrazić, bo też cukiernik ze mnie jak z koziej.... nie powiem co :-D
Dzięki za przepisik, ciasto wygląda super.

anuszka, czekam na Twoje jeszcze :tak:

A Ty Katinka co będziesz piekła, jeśli zdążysz? Jak tam?
 
poszło!!!

Celta
karpatka albo 3bit ,zalezy jak sie z czasem wyrobie,chiałam okna umyc ale pogoda do kitu...
celta u was chyba inaczej przebiega procedura adopcyjna niz u nas??
a ile juz trwa,kiedy zaczeliscie?
 
cześć dziewczyny


Katinka a to możemy sobie ręce podać bo ja też uwielbiam piec :tak::-)ale nie za często piekę ,żeby nie kusiło później ;-)ja też miała okna myć a że pogoda nie dopisuje to chyba trzeba poczekać jeszcze ;-) nie stresuj się mówię Ci będzie wszystko dobrze :tak:
anuszka u Was pada? bo mój brat mówił,że u nich non stop leje :-(
smerfeta ja pamiętam jak z koleżankami na swoich mężów narzekałyśmy to okazało się ,że mój to najukochańszy facet pod słońcem :laugh2::-D

mama05 ????????ja z kawką późną ale jestem :tak:
celta :)


oj zimno u Nas i buro i ponuro :-:)confused2:
 
cześć kobietki ...
zalatany człowiek -jak każda z nas..

Zuzanka
zapach kawy mnie zwabił dziekuje ;))


Katinka
powodzenia na wizycie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!
potem prosimy o streszczenie ;)


Celta,Smerfeta,Anuszka i reszta Gangu Olsena -->pozdrawiam i pogody ducha życze bo na tą za oknem nie ma co liczyć..


jadę zaraz po dzieci
 
hihi ja uwielbiam piec ,ale nie jem:) zawsze tylko próbuje boczki z blaszki:)
Okien nie udało sie umyc bo paaada ,tak szybko zimno,ja nie chce!!!
Chyba aż tak czystego mieszkania to ja nigdy nie miałam:-D muzyczka gra to robota pali mi sie w rękach:-)
 
Katinka, no to pucowanie musiało niezłe odchodzić :-)
Na pewno wizyta będzie miła.
Tak u nas zupełnie to wszystko inaczej wygląda. Taka wizyta domowa np. jest w trakcie szkolenia (chyba).

anuszka, o przepisach nie zapomnij,proszę :tak:

Ja chciałam dziś upiec na spróbowanie tą szarlotkę co smerfeta dała przepis, ale w Bierdonce nie było kaszy manny, a już nie chciało mi się nigdzie wracać. Upiekę więc murzynka. Nie żeby mi się chciało hehehe, ale chłopaki lubią, będą się cieszyć.

mama cześć :laugh2:
zuzanka :-)
 
reklama
Celta
murzyneeek uwielbiam :)) podstawiam talerzyk:)

ja mam przepis na proste jak moje włosy ciacho

4 całe jajka i szklanka cukru---> mieszamy mikserem do białosci.
odkładamy mikser,dosypujemy 1,5 szkl.mąki i 2 łyżeczki proszku do pieczenia---> mieszamy łyżką..
dodajemy 5 łyżek oleju i 6,7 kropli olejku(jaki masz-migdałowy,waniliowy...)
mieszasz i przelewasz na natłuszczoną blachę.

na ciasto kładziemy truskawki-mogą być mrożone.

piekarnik-180 stopni na 40 min.
po tym czasie sprawdzasz patyczkiem czy jest suchy to wyciągamy a jesli wilgotny to jeszcze 5 min..choć ja mam z termoobiegiem piekarnik i 40 min styknie ;)


po ostygnięciu sypiemy cukrem pudrem i włala :)
 
Do góry