reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

mam taką samą nadzieję. już nie mogę się doczekać kiedy zacznę kupować mebelki do pokoiku dziecięcego.
dziś przeczytałam pierwszą książkę o adopcji. tak wiele nasz czeka trudnych chwil, ale każda będzie wynagrodzona :-)
 
reklama
ja już przeczytałam dom malowany i oswoić adopcję, lata temu czytałam bociany przylatują zimą... a jak czytałam kiedy bocian nie przyleci ryczałam jak bóbr, nawet mój mąż się popłakał...
mąż już planuje, że na ścianie pokoju dzieciędego namaluje palmę i małpki, ja wolę eukaliptus i pandy, zwłaszcza ze widziałam śliczne łóżeczka z pandą
 
a ja przeczytałam dom malowany na nowo. pozostałe tytuły kompletuję.
my pomalujemy ściany na kolor śmietankowy, a później w zależności od płci dzieci będą kremowe i fioletowe motyle albo autka.
narazie planuję kupić meble uniwersalne. dzieci na początku będą mieszkały w jednym pokoju, taki my mieliśmy plan i tak nam zasugerowała pani z OA.
 
jeszcze dzieci z chmur chciałam przeczytać i jeża. zamawiałaś książki przez internet? a może są w empiki?
 
Ale super dziewczyny, że tak sie u Was ruszyło :) Tak coś czuję, że za chwilę mnie "wyprzedzicie" i już będziecie miały swoje dzieciaczki :) Bo u mnie raczej jeszcze sporo potrwa czekanie, ja się niestety raczej nie nastawiam na to, że Boże Narodzenie spędzimy w większym gronie, pewnie dopiero przyszły rok...
 
Wiesz Magda, to nie chodzi o to, ze ja jestem taką pesymistką czy marudą, po prostu w naszym OA to tyle trwa, tak nas ciągle uprzedzali pracownicy i z tego co czytałam kiedyś na takim forum, na którym pisały osoby tez starające się o adopcję w tym ośrodku, to potwierdza się to w praktyce. Oczywiście mam cichą nadzieję i marzę, że trochę się to przyspieszy, ale realistycznie na to patrząc to raczej marne szanse.
 
reklama
Do góry