reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach te chłopyyyy!!!!!!

Zobacz załącznik 359006

to dla mojego mężusia:-)
medal przyznany został za pełne poświęcenia działania na rzecz ulżenia w obowiązkach macierzyńskich zmożonej chorobą żonie:) dzięki okazanemu sercu, żona owa mogła poświęcić się wygrzewaniu tyłka w łożu boleści, albowiem nad dzieciem opiekę skrzętnie sprawował :tak:jednocześnie żona ubolewa, iż praca niecnie odebrała jej wyżej opisane wsparcie w dniu(nocy;)) dzisiejszym:-(aczkolwiek, gotowa jest zrozumieć zaistniałą okoliczność świata przyrody.
Ze względu na karygodne zaniechanie: mąż nie przyczynił się do podniesienia temperatury w obiekcie zwanym wyżej łożem boleści, żona oznajmia, iż wszelkie roszczenia wysuwane w przyszłości, a dotyczące rekompensaty(jednakiej tudzież okraszonej męską wyobraźnią) za poczynione działania nie zostaną rozpatrzone:-pjednakowoż absolutnie nie zarzeka się żona wysunięcia żądań zadośćuczynienia w naturze za wynikłe zaniedbania:cool2:dobra wola złoczyńcy (niedoczyńcy ) mile widziana:-p:cool2::-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ida - wymiękam :-D :-D :-D No i medal jak najbardziej się należy, pomijając nawet te małe niedociągnięcia ;-)

To ja też przyznam medal mężusiowi, za zrozumienie moich ciążowych dolegliwości i większe odciążenie w opiece nad Przemkiem (włączając w to nocne i ranne karmienia). Zawsze był kochany i zajmował się chętnie małym. Ale za to ciągłe ostatnie wstawanie nocą do niego i karmienie rano (biorąc pod uwagę że do pracy chodzi i też chciałby się wyspać) naprawdę jestem niezmiernie wdzięczna :-) No i wczoraj wrócił wcześniej z pracy, bo miał zostać z Przemkiem jak ja pójdę na usg. A on Przemka wziął w wózek i poszedł ze mną. Zdziwiłam się, no bo po co. A potem powiedział, że poszedł ze mną, żeby mnie od razu wesprzeć i przytulić gdyby coś było nie tak z dzidziusiem. Ale mnie to rozczuliło. Chyba mu dziś jakiś obiad aż ugotuję :-D A tak w ogóle to fajnie że poszedł, bo czekała tam też jakaś starsza pani i zagadał z nią żeby na Przemka zerknęła i wszedł ze mną :-)
 
Ida, nice, super że męzowie tak się spisali :tak:


No to ja mojemu chciałam dać antymedal ale zaraz potem medal ;-)

Anty bo mnie wkurza na każdy kroku :wściekła/y: i co i raz się kłócimy
angry.gif
A on oczywiście najmundrzejszy z całej wsi :dry: szczególnie jeśli chodzi o żywienie Patryczka albo tego typu rzeczy na których totalne się nie zna :no: ale łatwo jest mówić jak człowiek nie musi sie tym zajmować :confused2:

A medal za to że ostatniej nocy myślałam że mój synek tak grzecznie przespał nocke że mamusia wcale sie nie budziła :-) a to się okazało że mój mąż poprostu dał mi popsać i cztery razy do synusia wstawał :sorry2: niby oczywista oczywistość a jednak cieszy :-)
 
roxi faceci z natury wychodzą z załozenia ,ze są najmądrzejsi i wszystkowiedzący. Tym bym sie nie przejmowała. Jak mówi to udawaj ,ze słuchasz , a rób ja uważasz (to działa). No ale ,ze dal Ci pospac to brawa. Bardzo milo z jego strony :-).
 
To ja mojemu muszę też mega medal przyznać bo teraz w nocy On wstaje do Oliwki jak płacze, ja się oczywiście budzę ale zanim się zwlekę z łóżka to On obróci dwa razy :-)
Apropo tego że najmądrzejszy i wszystko wie najlepiej Roxannka jak ja Cię dobrze rozumiem..., my to jakieś pokrewne dusze jesteśmy heh :-)
 
reklama
Do góry