reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij Kochanie.....

reklama
A u as nie. Poza tym nie mamy osobnego pokoju dla niej. Jak będzie większa, to ewentualnie my przeniesiemy się do naszego dużego, a mała dostanie mniejszy na wyłączność ;-).
 
Czy wasze dzieciaczki spią juz w osobnych pokojach ? :)
Franek śpi ciągle w naszej sypialni. Powód: budzi się w nocy na cycka i z reguły jak już go wezmę to zostaje z nami w łóżku. Drugi powód: nie mam osobnego pokoiku, jak będzie przesypiał nocki (podejrzewam ok. roczku) wtedy przeniosę go do pokoju Stasia.
 
U nas też Julka śpi z nami w sypialni żeby było nam wygodniej bo też budzi się na karmienie w nocy kilka razy ....a pokoik, który ewentualnie mógłby być Julki narazie nie jest do tego przystosowany :p
 
Cześć dziewczyny :). Zajrzałam do was po raz pierwszy bo udzielam się głównie na listopadówkach, ale właśnie stwierdziłam, że mojej Alicji zdecydowanie bliżej do grudniówek :).

Z ciekawostek na listopadówkach założyłam wątek https://www.babyboom.pl/forum/dziec...f289/jak-usypiac-maluszka-35142/index117.html

jak Ala miała 5 tygodni. Teraz ze spaniem jest ciągle marnie, usypia tylko i wyłączni przy piersi, śpi 2 max 3 godziny a potem budzi sięco godzina, więc od dwóch miesięcy ok 1.00-2.00 ląduje z nami w łóżku. Od porodu tylko raz, jak miała ok 2 miesięcy, udało mi się pospać 5 godzin bez przerwy :)
 
Cześć dziewczyny :). Zajrzałam do was po raz pierwszy bo udzielam się głównie na listopadówkach, ale właśnie stwierdziłam, że mojej Alicji zdecydowanie bliżej do grudniówek :).

Z ciekawostek na listopadówkach założyłam wątek https://www.babyboom.pl/forum/dziec...f289/jak-usypiac-maluszka-35142/index117.html

jak Ala miała 5 tygodni. Teraz ze spaniem jest ciągle marnie, usypia tylko i wyłączni przy piersi, śpi 2 max 3 godziny a potem budzi sięco godzina, więc od dwóch miesięcy ok 1.00-2.00 ląduje z nami w łóżku. Od porodu tylko raz, jak miała ok 2 miesięcy, udało mi się pospać 5 godzin bez przerwy :)

Przeslij mi na priv maila to Ci wysle elektroniczna książeczkę "usnij wreszcie" Może znajdziesz w niej jakies wskazówki;-)

No i wszystkiego najlepszego dla Ali:-)
 
Aluś śpi z nami w pokoju, bo swojego nie ma. Pewnie spałby sam, jakby miał :tak: Czasami rano budzi go T jak wstaje do pracy, ale ostatnio chyba zrobił się odporny na hałasy, bo budzi się później :tak:

Co do usypiania to wieczorem nie mam żadnych problemów najczęściej ;-)
W dzień jeszcze bywa opornie, ale jakoś sobie radzę.
 
Moja jak była mała to też usypiała tylko przy piersi. Odkąd się nauczyła szybciej jeść (teraz ciągnie cyca tylko 5 min. i najedzona)- nie zdąrzy po prsotu przy nim zasnąć, więc nauczyłam ją tak. Po jedzeniu odbicie, buziak, układamy do łóżeczka, ściemniam światełki, przykrywam, dostaje smoczek i na głowę chustę-arabkę- jak ja to nazywam i tak chwile leży, niekiedy jeszcze coś "gada" to zwierzaczków na ścianie i jak widzę, że się oczy przymykają- wychodzę z pokoju. Niekiedy jeszcze się przebudza, jak smoczek wypadnie- to znowu jej dam. A tak to sama zasypia i w nocy jak smoczek wypadniew, to już go nie chce,.
 
reklama
Do góry