Katka
Użyszkodnik ;)
Moja Hania tez jest smakoszem,zupelnie odwrotnie niz Zuzinek (ktorej smakowalo jedynie:szpinak i jajko)i dopiero jak zaczynalam ja odstawiac zaczela tak jesc,ze nie nadazalam szykowac.Byl z niej typowy cycolub.
A dzisiaj z Hania,jak zawsze zjadla przed poludniem deserek <dzis marchewka + jablko>,a na obiad zupke jarzynowa gerbera w kolorze zoltym,z maselkiem - - ale jej ona podchodzi.Ale wieczorem,wola ze jest glodna,daje jej cyca (bo na razie 2 razy dziennie jej serwuje stale pokarmy)a ta nie chce,wiec podgrzalam jej deserek i wciagnela ponad polowe sloiczka.Bede musiala pomyslec o jakiejs kaszce dla niej.A chcialam to wprowadzac dopiero po 6 m-cu.Powiedzcie mi dziewczyny - tu pytanko do karmiacych piersia - Wy podajecie kaszki na swoim mleku czy podajecie te na modyfikowanym?Bo sie zastanawiam,czy sciagac mleko specjalnie czy nie?Dla Zuzi siagalam...
A dzisiaj z Hania,jak zawsze zjadla przed poludniem deserek <dzis marchewka + jablko>,a na obiad zupke jarzynowa gerbera w kolorze zoltym,z maselkiem - - ale jej ona podchodzi.Ale wieczorem,wola ze jest glodna,daje jej cyca (bo na razie 2 razy dziennie jej serwuje stale pokarmy)a ta nie chce,wiec podgrzalam jej deserek i wciagnela ponad polowe sloiczka.Bede musiala pomyslec o jakiejs kaszce dla niej.A chcialam to wprowadzac dopiero po 6 m-cu.Powiedzcie mi dziewczyny - tu pytanko do karmiacych piersia - Wy podajecie kaszki na swoim mleku czy podajecie te na modyfikowanym?Bo sie zastanawiam,czy sciagac mleko specjalnie czy nie?Dla Zuzi siagalam...