reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ABC-pierwsze soczki,zupki obiadki...

Dziewczyny jestem w szoku:wściekła/y::szok::baffled:.U nas poszło tego tonę,fakt ja zawsze próbuję i jeszcze na szczescie sie nie zdarzyło.

Ja też:no:. U mnie Kuba nie jadł bardzo długo słoiczków, ale jadł i nie miałam niespodzianek, ale kuzynka mojego M kiedyś dawała swojej małej obiadek ze słoiczka( tylko nie pamiętam jakiej firmy) i znalazła tam szkło:szok:. Matko przecież te produkty są przygotowywane dla maleńkich dzieciaczków to nie powinno być żadnych wpadek.
 
reklama
O przedwczoraj zamówiliśmy pizze na kolację to wcinał aż mu się uszy trzęsły:szok:,

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D A to spryciarz z Kubusia :-D:-D:-D:-D:-D:-D



ja to mam dobrze z Ninka, bo ona wcina wszystko :-) i to co sama ugotuje, i sloiczki

Amelka tak jak Ninka jest w zasadzie wszystkożerna :-)...że tak powiem ;-)...tfu tfu tfu...chociaż zdarzają się też dni kiedy wypluwa jedzonko :baffled:

A wiecie, jak byliśmy na sylewstra u znajomych to na stole były chipsy dla dzieci i moja Amelka złapała jednego i zjadła :sorry2:...i wiecie że musieliśmy te chipsy schować ze stołu bo jak je widziała i nie dałam jej zjeść to ryczała wniebogłosy :baffled::baffled::baffled:...luuuudzie a przecież to sama trucizna dla takiego maluszka :szok::szok::szok:
 
A wiecie, jak byliśmy na sylewstra u znajomych to na stole były chipsy dla dzieci i moja Amelka złapała jednego i zjadła :sorry2:...i wiecie że musieliśmy te chipsy schować ze stołu bo jak je widziała i nie dałam jej zjeść to ryczała wniebogłosy :baffled::baffled::baffled:...luuuudzie a przecież to sama trucizna dla takiego maluszka :szok::szok::szok:

monika - u nas to samo. jak czasem ktos przyjdzie i zobaczy chipsy, to jest ryk. Nina wogole lubi takie konkretne smaki - w czasie swiat jadla pierogi z kapusta i grzybami, zurek, kapuste z grochem. Oczywiscie w malych ilosciach, a jak juz nie chcialam jej dawac to w ryk. Musialam ja oszukiwac i dawac cos innego :baffled:
 
O rany a ja nigdy nie próbowałam :wściekła/y:ale na szczęście Emi je bardzo mało słoiczków

Ika pochwal sie jak robisz schabik ??
 
Ika pochwal sie jak robisz schabik ??

Renik nie ma sie czym chwalic.Piekę go w rekawie obłożonego kwaśnymi jabłkami.Przedtem nacieram mieso solą,majerankiem i czosnkiem i tak leżakuje cała noc w lodówce.Przed pieczeniem nacieram musztardą.Nie umiem piec żadnego innego mięsa.
Jest to jedyna w sumie rzecz w diecie Marcela ,która zawiera sól.Od takiej ilosci nic sie nie stanie mam nadzieję.W sobote znów będę robic ze względu na Marcelina.

A właśnie solicie potrawy?
 
Odkad Paula odmowila jedzenia jednego dania sloiczkowego zostaly nam do wyboru 2 dania, wiec jestem zmuszona do gotowania.
Dzis sama zrobilam 'sloikowe' jedzenie- ugotowalam kilka klopsikow z miesa indyka, czesc z brokulami a czesc w sosie koperkowym i spasteryzowalam. Wyszlo 6 porcji. Dogotuje ziemniaki lub ryz i bedzie obiadek:tak: Mam tylko nadzieje, ze nie bede musiala tego wszystkiego zmiksowac...:baffled:

Ika ja czasem delikatnie sole, ale doslownie kilka ziarenek.
 
U Nas tez paluszki a raczej talarki to to co synalek lubi najbardziej ... ale staramy sie mu ograniczac ze wzgledu na sól, chyba ze dostane - ale jest cieżką - paluszki niesolone ...
Ika ja staram sie jak najmniej dawac soli Dawidkowi, ale tez nie głupieje i to co trzeba to sole - w mniejszych ilościach oczywiście :)

Kajenka tez własnie zaczełam gotować Dawidkowi sama ... jutro mam zamiar ugotować mu pulpeciki z indyka ... jaki masz przepis??
poki co z moch pichceń to jadł indyk na słodko, jarzynowa, buraczkowa, placki bananowe, placki jabłkowe i racuchy ;) ... zanim dowiedziałam się ze jednak jest alergikiem jadł juz prawie wszystko to co my ... a za rosoł mógłby zabic ;) ... nie wdał sie we mnie bo ja rosołu niecierpie ;)
 
reklama
A z czym dajecie dzieciom naleśniczki :confused::confused::confused: Bo tak się zastanawiam że u nas dżem to raczej nie przejdzie...jest za słodki :baffled:

Co do soli to z umiarem...ale co trzeba posolić to solę tylko tak ciut ciut :tak::tak::tak:
 
Do góry