reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Witajcie dziewczynki :-):-):-)
przepraszam że do was tak często nie zagladam ale popołudniu śpię i w sumie cały dzień bym spała :-D:-D:-D.
Staram się ograniczać komputer i mąż robi mi limity bo mowi,że prominiuje na dziecko :tak::tak::tak:.

W poniedziałek na betę........
Kochane trzymajciu kciuki :-):-):-)
 
reklama
Witajcie:-)
Zaraz mykam do ginka na monitoring, oby się okazało ze pęcherzyki dojrzewają.
Ściskam wszystkie razem i każda z osobna:-)
 
Hejka Dziewuszki!!! Ale sie wzruszylam czytajac wasze posciki... Jeju to musi byc naprawde niesamowite uczucie gdy taka mala osobka wierci sie u mamusi pod serduszkiem... Mam nadzieje ze kiedys bedzie mi dane to poczuc... Poki co smutnawo mi troszke dziewuszki... Tak bardzo chcialabym miec juz swoja wymarzona fasolke.... Eh...
Denerwuje mnie to ze jak mialam @ zanim zaczelam brac tabletki to umieralam z bolu przez 3 dni w kazdym miesiacu a teraz ta wredota zwyczajnie mnie olala... Juz to kiedys pisalam ale napisze jeszcze raz... Nie sadzial ze kiedykolwiek bede tesknila za @ i czekala z niecierpliwoscia kiedy sie cholera pojawi... Tak bardzo chcialbym dostac @ i moc zaczac starac sie o fasolke...
Mocne postanowienie poprawy... W przyszlym tygodniu ide do lekarza niech on cos z tym zrobi...
A moze wy dziewuszki macie jakies pomysly na wywolanie @ bez tabletek??



czyżbys Słonko miała nieregularne cykle?:confused: Ja skończyłam Yasminelle we wrzesniu i dwa razy @ miałąm regularnie a w tym m-cu!!!! @ nie ma... dwa razy testowanko i I krecha :baffled: wiec chyba znów wszystko wróciło do normy u mnie, czyli @ przychodzi kiedy chce:wściekła/y:
 
A tak wogóle nawet sie nie przywitałam....nieładnie...ale już nadrabiam:tak:
Dzień dobry wszystkim kobietkom ;-)

mufka-trzymam kciukasy za pecherzyki!
idarnowska-a u Ciebie za betkę;-)

a ja dziś sie testowałam i jedno wielkie NIC!:wściekła/y: uuuuhhh jak ja sie złoszczę: ani @ ani II kresek nie widać!!! dzis dzwonie do lekarki i niech mi cos poradzi:tak: tabletki miały mi pomoc a rozlegulowały wszystko :wściekła/y:
 
Megi24 dzięki za ciepłe słowo, na szczęście już czuję się lepiej:tak:
Ilonka trzymam kciuki za betkę:-)
Mufka i za Twój pęcherzyk albo pęcherzyki.............. nie wiem:zawstydzona/y:
Wszystkim miłego popołudnia. Ja dzisiaj mam jakiegoś pecha. Rano dwie paskudne ryby zeżarły moją ulubienicę rybkę:-(. Wracając ze spaceru zatrzasnęłam się z Mają w windzie i jeździłyśmy za góry na dół zatrzymując się między piętrami. W końcu udało nam sie zjechać na parter i drzwi się otworzyły. Zadzwoniłam po kumpele, żeby mi pomogła dostać się do domu z Mają i wózkiem. Na szczęście dobra duszyczka była wolna i przyleciała. No to ja wózek, ona Maję i na czwarte piętro. Nie zauważyłam, że koła wózka były upaciane psim gównem i umalowałam sobie nim cały płaszcz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tylko mi pozazdrościć miłego dzionka....
 
Megi24 dzięki za ciepłe słowo, na szczęście już czuję się lepiej:tak:
Ilonka trzymam kciuki za betkę:-)
Mufka i za Twój pęcherzyk albo pęcherzyki.............. nie wiem:zawstydzona/y:
Wszystkim miłego popołudnia. Ja dzisiaj mam jakiegoś pecha. Rano dwie paskudne ryby zeżarły moją ulubienicę rybkę:-(. Wracając ze spaceru zatrzasnęłam się z Mają w windzie i jeździłyśmy za góry na dół zatrzymując się między piętrami. W końcu udało nam sie zjechać na parter i drzwi się otworzyły. Zadzwoniłam po kumpele, żeby mi pomogła dostać się do domu z Mają i wózkiem. Na szczęście dobra duszyczka była wolna i przyleciała. No to ja wózek, ona Maję i na czwarte piętro. Nie zauważyłam, że koła wózka były upaciane psim gównem i umalowałam sobie nim cały płaszcz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tylko mi pozazdrościć miłego dzionka....

Witaj Moreme:-)

Oj, to rzeczywiście miałaś paskudny dzionek:szok:, ale może to psie g...., to na szczęście:tak::-)
 
reklama
Do góry