hej
dziewuszki w ta piekna niedziele!!!
beaciu...mimo wszystko trzymam kciuki...do konca...bardzo mi przykro z tego powodu, co cie ze strony polskiej "sluzby zdrowia" spotkalo...no zdrowiu to oni nie sluza..




.(wyobrazcie sobie zwyklego pracownika ktory nei wykonuje swoich obowiazkow, bo mu szef "malo" placi.zwykly pracownik z miejsca wylatuje z pracy.).....zycze zdrowka oskarkowi...:-)
bastra tobie zdrowka rowniez...fajne zdjecia...romantyczne takie i sexy zarazem


nasze ciezarowki ze skutkami ubocznymi i bez....
puchacia i iwonka...glasnijcie brzunio
idarnowska...zeby to fasolka juz tak w twoim organizmie rozrabiala a nie co innego...trzymacie nas z
beatka w niepewnosci;-);-)
elza ...pracusiu jeden.... kobitka sie dotlenila...to dobrze....wytrwalosci w pracy zycze..
kasiu witaj...obys szybko zminila watek...;-)na jakies miesiacowki 2008
moreme i jak akcje? poskromilas samca?;-);-)
gosiu...i jak? nie czekaj na tornado...zrob wlasne;-);-)
antiope...porzadki...dobra mysl...zaraz sie zabiore za nie...;-);-)
hausfrau...musisz ksiedzu powiedzeic ze ty swojego meza do "prac domowych" potrzebujesz...a sie w chrzciny do niego zglosisz...;-)

..na mamach z niemiec pisalas, ze krakowska w lidlu znalazlas....przeszukalam wczoraj lidl i tez krakowska w domciu mam...wieczorkiem wyprobuje...
asiu...no dzisiaj luz...tylko troche posprzatam i potem znowu luz..pogoda piekna;-)

mufka...oby nam wiecej hasel do glowy przychodzilo, bo potem weselej na watku...
wagnies trzymaj sie i tak jestes najlepsza w tym co robisz...sama wiesz przeciez
ewcia gratuluje udanej imprezki...panienski powiadasz...byl jakis pan policjant, albo robotnik budowlany, ktory wam uniform "do prania" zostawil..;-);-);-)
kiniusia...i jak tescik...?
fifi...teraz jestem na 100% pewna...wybralas samca....:-(
ataatka...i jak? odebralas juz wozek?...skorzystalas z sytuacji..?.bedzie miec boksereczka/boksereczek dziure w czole?;-);-);-)


milej niedzeilki kobitki...widze ze pusto dzis, pewnie korzystacie z pogody...to dobrze..trzymajcie sie wszystkie...;-):-):-)