elza ab
mama Tosieńki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2006
- Postów
- 1 180
Dobry wieczór
Kurcze nie moglam wogole dziś wejsc na tą strone! Teraz widze,że ok, ale teraz to ja sie do spania zbieram W każdym bądz razie odczytalam chyba wszystko coś cie naskrobaly i:
Attatko GRATULUJE CÓRECZKI!!!! Widzisz marzenia się spelniają:-) Jeszcze bym Cię o coś spytala, ale nie chce tak publicznie.Poczekam na ten zamkniety wątek, na którym widze że sie wybierasz. A jesli chodzi o porod to jedyna rada: nogi w górę i sie po prostu prze paskudnie len. Oczywiście ja wiem latwo mówic, ale postaraj sie jak najwiecej oszczedzac. A gdyby nawet tak sie zdazylo,ze maleńka zechce przyjsc na swiat to raczej powinno byc dobrze. Waży już calkiem sporo i napewno bedzie ok.Ślę olbrzymiego buziaka w brzuszek dla was obu:-)
Puchatku z lezką w oku i bananem na ustach czytam o Twoim cudnie sie rozwijającym Puchaciątku:-) Jeszcze pamietam te Twoje posty pelne rozzalenia, smutku i bylo mi Cie tak zal. A teraz jest tak jak byc powinno:-)
Iwonko cóż za fotogeniczne malenstwo:-) Uwielbiam takie zdiatka:-) Niech malenstwo rośnie zdrowo i buziaczek dla Twojej malej księżniczki:-)
Antiope u mnie w pracy tez zimno jak cholera Chodze ubrana jak miś, a i tak wracam skostnieta. Nawet myslalam nad pozyczeniem od kogoś farelki, ale nikt nie ma:-(No coz jakos bedzie trzeba przeczekac ta zimę, a zapowiada sie ostro, oj ostro.
Ślę ogromniaste calusy dla wszystkich staraczek, a ja zmykam, bo M. sie niecierpliwi;-)
Kurcze nie moglam wogole dziś wejsc na tą strone! Teraz widze,że ok, ale teraz to ja sie do spania zbieram W każdym bądz razie odczytalam chyba wszystko coś cie naskrobaly i:
Attatko GRATULUJE CÓRECZKI!!!! Widzisz marzenia się spelniają:-) Jeszcze bym Cię o coś spytala, ale nie chce tak publicznie.Poczekam na ten zamkniety wątek, na którym widze że sie wybierasz. A jesli chodzi o porod to jedyna rada: nogi w górę i sie po prostu prze paskudnie len. Oczywiście ja wiem latwo mówic, ale postaraj sie jak najwiecej oszczedzac. A gdyby nawet tak sie zdazylo,ze maleńka zechce przyjsc na swiat to raczej powinno byc dobrze. Waży już calkiem sporo i napewno bedzie ok.Ślę olbrzymiego buziaka w brzuszek dla was obu:-)
Puchatku z lezką w oku i bananem na ustach czytam o Twoim cudnie sie rozwijającym Puchaciątku:-) Jeszcze pamietam te Twoje posty pelne rozzalenia, smutku i bylo mi Cie tak zal. A teraz jest tak jak byc powinno:-)
Iwonko cóż za fotogeniczne malenstwo:-) Uwielbiam takie zdiatka:-) Niech malenstwo rośnie zdrowo i buziaczek dla Twojej malej księżniczki:-)
Antiope u mnie w pracy tez zimno jak cholera Chodze ubrana jak miś, a i tak wracam skostnieta. Nawet myslalam nad pozyczeniem od kogoś farelki, ale nikt nie ma:-(No coz jakos bedzie trzeba przeczekac ta zimę, a zapowiada sie ostro, oj ostro.
Ślę ogromniaste calusy dla wszystkich staraczek, a ja zmykam, bo M. sie niecierpliwi;-)