reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Jarzebinko- czy ja dobrze rozumiem - synus ma 2 lata i marzy o laptopiku!!!! ale idzie z postepem, tylko pogratulowac....

jak ja juz bym chciala tez slyszec od swojego dziecka takie teksty.....

u mnie ok, staranka jeszcze trwaja, na wszelki wypadek, jakby owu byla troszke spozniona.....a poza tym to zimno i w ogole nic sie nie dzieje....
 
reklama
Cześć laseczki

O tak dzieci do laptopów, aparatów i kamer są pierwsze.

A co do męza to faktycznie, czas dla mnie szybko leci. Zreszrą 6 miesięcy to dla nas luksus, kiedyś miał kontrakty 8-10 miesiecy.

Miłego dnia
 
Hej wammm niedzielnieeee....
ja juz zostałam sama z synkiem...rano przed 7 juz smignal do pracy ,,,za 4 tygodnie wraca na tydzien...
synio spi sobie, bo o 6 wstal ttate ucalowac i ukochac,,,potem bajki ogladal do 8,,a teraz spi,a ja teraz wstalam,,a jak synio ogladal to ja spalam sobie...
no i wracam do WAS bo wy mi zostalyscie....sama z Matem i WY hehe przez 4 tygodnie ,,,
bo teraz ostatnio musialam msie zajac,,i non stop wyjezdzlaismy gdziesss,,sorrkii:zawstydzona/y::-(
 
Ewcia- i Ty wrocilas do nas z energia.....cos chyba z tego bedzie.... Fajnie ze odpoczelas, ale widze ze juz od razu po powrocie czekaja Cie sloiki, zakupy i sprzatanie....samo zycie...w koncu kobiety to matki, zony i kochanki...ale czy to nie urocze....
no dokladnie,,3 w 1....

Cieszę się że Wam podoba się Kraków. Ja chętnie bym go opuściła na jakiś czas i odpoczęła. Znam go przede wszystkim z codziennych korków do pracy i mgieł. To miasto jest w niecce i chociaż naokoło pięknie to tutaj mgły, przynajmniej ostatnio tak bywa. A dzisiaj pogoda była paskudna, olbrzymi wiatr, połamane wiele drzew.
Chcę wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
11_9_10_1_.gif
my jak bylismy w zakopbu to chcialam do krakow ajehcac,ale niestety marudna szwgaierka wybial wsyztskim to z glowy,,mial byc urliop moj synka i meza,,wteyd bysmy z wsyztskeigo orzystzali,a tak kula u nogi,,ale fajnie bylooo

Moi chłopcy poradzili sobie znakomicie, mężuś gotował chłopcom, opiekował się nimi a na mój powrót przygotował nawet lasagne - byłam w szoku pierwszy raz to robił, warto czasami zostawić wszystkich w domu i wyjechać gdzieś, mozna wtedy na długo naładować akumulatory. Jestem teraz nastawiona pozytywnie do świata i oczekuję wyników zafasolkowania, jeżeli się nie udało, to na pewno się nie załamię tylko zabiorę się do pracy hehe:-D
no dzielni,,widzisz,a zawsze mowia ja nie umiem,,a jednka umieja,,,

Madigirl, Majeczka, Wanila, Ewcia, Artemida, Nawifie, Moreme - kochane, pokazcie sie czasem na forum...please
Mufka, Idarnowska, MamusiaSynusia, Puchatka- dajcie znac, jak fasolki rosna....

Ciekawa jestem ktora bedzie nastepna zafasolkowana, ale ja chyba obstawiam Ewcie albo Wanile....;-)......cos ostatnio duzo sie w ogole posypalo fasolek- to dobrze bo w koncu 2008 rok to nasz rok!!!i wszystkie po kolei bedziemy ciezarowkami!!!!
jestem jestem i juz bede,,,,
ja owszem bzykanko bylo i dosc sporo,ale to nie staranka,bo nie te dni byly,ja plodne mam za jakies 5 dni,,takze,,,niettt fasoka,,,,my ammy ciezko trafic w dobre dni,,ale kiedys trafimy,,obliczylam ze w lutym,hihi

Jarzębinko chyba laseczki działają, bo gdzieś się pochowały...hahaha....
taaaa

Witajcie laseczki. Czuję się dobrze, tylko te pieczenie mnie drażni. Oby wszystko było ok.
Miłego dnia skarby moje
Dorka ja tez mialam pieczenie w ciazy,,dostalam masc dobra na to,,,CLOTRIMAZPLUM...bardzo dobra dla mnie....nawet teraz ja mam,,bo dwie kupilam,,tlyko ja nie wiem cyz to na recepte..
a do ginka kochana kiedy smigasz???
 
Hejkka Kobitki!
Pozdrawiam Was wszystkie w niedzielnie przedpołudnie.
Miałam strasznie zwiariowany tydzień i nie miałam kiedy dorwać się na BB.
We wtorki i czwartki chodze na kurs od 17.15 do 21.15 :szok: i w ogóle nie mam zycia w te dni.A w inne dni tygodnia najczęściej mamy jakieś terminy w sprawie domu. Wczoraj też... dzinwe, że nie dostane kręćka od tego ciągłego latania :dry:
Oboje z Moim jestesmy tam przemęczeni, że ani w głowie nam staranka ale mam nadzieję, że wkrótce się wszystko uspokoi.

Ogólnie do mnie @ w ogóle nie przyszła od końca (28-ego) października ... fasolki raczej na pewno nie ma bo nie mam żadnych szczególnych objawów. Właściwie to już w grudniu miałam iśc do Gina żeby wywoływac owulkę ale na razie jesteśmy tak zestresowani sprawą domu, że odkładam tą wizytę do marca. A potem niech się dzieje co chce ale sprawa fasolki musi ruszyć!

Pozdrawiam Was serdecznie i miłej niedzieli zyczę!
 
Laseczki jutro wybieram się do lekarza GP po Duphaston bo mam tylko jeszcze na przyszły tydzień. Ciekawe czy wogóle da. Jak mu powiem, ze jestem w ciąży to na pewno będę musiała nasiusiać w pojemniczek, zeby on sam testem to sobie sprawdził hihi. Jak nie da Dupka to będę musiała sobie załatwić gdzieś u jakiegoś polskiego lekarza :wściekła/y:. Do gina chciałabym się wybrać dopiero około 7 tc, żeby usłyszeć serduszko. Kurcze też już myślałam o Clotrimazol bo stosowałam go w ciąży, ale oczywiście go tu nie mam. W poniedziałek zadzwonię do mojej polskiej gin i zapytam się co robić.
Hausfrau a testowałaś wogóle?
Miłego dzionka laseczki
 
reklama
Dorotko ja stosowałam Clotrimazolump--i mi pomogl,,w ciazys tosowałam,,,
idz lepiej do ginka,,,,moze jakis stan zapalny-na pewno,,to pomoze ci lekami,,bo chyba Clotrim jest an recepte,,
 
Do góry