A co robimy dla siebie i dla własnej przyjemności? Hobby, wyjścia, zakupy itp

[mysz1978]

przeklinam swoja opieszalosc, ale pewnie za rok bedzie dokladnie to samo... ZAWSZE wszystko na ostatnia chwile, ale oczywiscie dzieci ucze zeby pracowaly systematycznie bo wtedy robia sie zaleglosci

Piwa nie pilam bo jadlam truskawki i stwierdzilam ze wole nie miec sraczki

Iles razy mezowi wspominalam ze moje ulubione kwiaty to konwalie i ze szkoda ze tylko w maju sa, ale oczywiscie jzu ktorys rok tak sobie mowie i jak sama nie kupie to konwalii nie mam... W tym roku Jasio dostal na urodzinki :-)
No ale na obiad maz mnei zaprasza wiec taki najgorszy tez nie jest

 

[Noukie]

Ja też mecz ogladałam:---( nie udało sie:-( ale czego tu wymagać jak jeszcze nigdy z nimi nie wygraliśmy, a Podolski ma u mnie dużego minusa, karierowicz jeden.

A ja byłam w piatek z koleżankami w fajnym klubie, wytanczyłam sie i dobiłam o 4.00 nad ranem do domu chlopaki słodko spali.

 

[Ewitka]

Ja mecz ogladałam jednym okiem buszując po necie, popijałam piwkiem (niestety tylko Karmi) i przegryzałam truskawkami :-) Jakbym oglądała z całkowitym zaangażowaniem to bym się tylko denerwowała, a będąc realistką spodziewałam sie takiego wyniku, choć obstawiałam 3:1

 

[Gaal]

Nawet się pokłóciliśmy o te kwiatki, ale wiecie, nie znoszę takiego dziadostwa, co mój m. nauczy własnego syna ( o ile go będziemy mieli;-))?
Facet musi mieć wbite do głowy, raz na zawsze, a jak matka go w domu nie nauczyła, to ja muszę chyba jakoś łopatogennie!!!!
Ja mu nic nie dam, to postanowione, ani dzisiaj ani w urodziny.

Moje ulubione kwiatki, to też konwalie!!!!:-)

 

[Żania7]

ja też uwielbiam konwalie i bez:-)

co do meczu mam nadzieje ze panowie sie zrehabilituje i w czwartek dadzą sobie rade trzymam mocno za nich kciuki

Myszko jak tam oceny opisowe napisałaś już? wiem ile to roboty i czasu zajmuje ale tez jak pracowałam w szkole to na ostatnia chwile pisałam i sobie w brodę plułam

Aniu fajnie że sie wybawiłaś:-) oby więcej takich udanych wypadów było:-)

 

[mysz1978]

Zaniu - nawet nie pytaj...
Wczoraj moj M dzwonil i slusznie mnie opieprzal za zostawianie wszystkiego na ostatni moment...
Mam za soba polowe a jutro w nocy beda musialy byc wszystkie bo trzeba je bedzie przeslac...

 

[M.M]

Oj myszko... bierz sie do roboty i to już :-) Bo jak nie to zrobimy sondę żeby ci odebrać dostęp na dwa dni Ale to tylko dla twojego dobra

 

[Kluliczek]

Taaak, oceny opisowe. Do tego konspekty. I ta ciągła praca głosem. I te wyobrażenia rodziców, jak nauczycielom dobrze, bo mają wakacje wolne.
Dziś jakies dziecko w castoramie mnie polubiło, było miłe gadało ze mna i nie uciekało. Matko, wraca do mnie przeznaczenie???
A ja dla własnej przyjemnosci robię spis rodzinny, nawet podchodzący pod drzewo genealogiczne. Troche mnie przystopowało, brak mi materiałów i czekam na pomoc od krewnych. No i moja prababcia miała duuużo dzieci, które srednio miały po 4 dzieci, które... Ech. Ale teraz nie bedzie trzeba strasznie sie zastanawiać z kim z kuzynów rozmawia się, tylko spojrzeć do spisu . No i Janek bedzie miał kiedyś jakby chciał sie czegos dowiedzieć :-).

 

[Yoanka]

w kwestii zapominania o rocznicach...
okazalo sie, ze jestem nie lepsza od mojego slubnego
w piatek spojrzalam na suwaczek aletki i przypomnialam sobie, ze dwa dni wczesniej - mielismy 3 rocznice slubu i tyle na glowie, ze zadne z nas nie pamietalo
koszmar po prostu - czas przecieka przez palce b. szybko, za szybko

 

[szerlock]

z promu zeszliśmy cali:-). więcej napiszę jak będe miala chwile wolną.

ciesze sie, ze piekna pogoda przynosi dobre nastroje i postępy na polu rozrywkowym u was.