reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

A co robimy dla siebie i dla własnej przyjemności? Hobby, wyjścia, zakupy itp

ja chcialam tlyko poinformormowac szanowne kolezanki, iz wczoraj zaczęłam robic samodzielnie zaproszenia na roczek!!!niestety na allegro juz bylo za pozno, a tkich zwyklych ze sklepu nie chcialam, woiec nie zostalo mi nic innego. za namowami usilnymi little mi i ja zaczęłam rękodzielo i powiem wam, ze fajowo jest tak sie pobawic, przypomniec sobie plastyke, technike, ogolnie beztroske szkoły podstawowej. i little mi ma racje, ze najwazniejszy jest tu pomysl i materialy, a nie talent, bo ja talentu nie mam a jak robilam, to co chwile wpadaly mi nowe wizje i pomysly do głowy - a tu nakleic to a tu tamto zrobic itp. takz czy inaczej jak skoncze to wam pokaze, ale od razu napisze, ze nie jest to taka jakosc jak u little mi!!! minus tego dosc istotny jest takowy, iz przy wiekszej ilosci zaproszen wychodzi to moim zdaniem drogo. mnie materialy kosztowały ok. 50zł, wiec troche wiecej dalabym na allegro. ale ja kupowalam w zwyklym papierniczym, nie w hurtowni i w tej kwocie sa 2 dziurkacze - piesek i stopki. i kurde ten piesek nie jest mi potrzebny kupilam, bo nie liczylam, ze w innym znajde stopki i teraz stoi zapakowany i glupio mi go isc oddac, zwłaszcza, ze paragnu nie mam. i jeszcze a propos braku paragonu wydaje mi sie, ze baba mnie oszukala ma kase dlatego nie dostałam paragonu. a ja glupia taka ufna nawet nie kontrolowalam tego, jakie kwoty zapisuje ona na kartce, bo byla taka mila i tak np. szpulka z wstazką z kwiatkami - mowila mi, ze kosztuje 7,5, ale nie wiem czy cała ta szpulka czy np. metr? bo ja kupilam ta szpulke, ale ona cała nie byla, tam byly ze 2 metry i jestem ciekawa ile za to zapłaciłam, bo jak 7,5 (jesli za cala sie tyle płaci)to krew mnie zaleje. ale tego sie juz nie dowiem, a do tej pani juz nie pojde, bo nie lubie ludzi, na ktorych musze uwazac, bo oszukuja
 
reklama
przez to wszystko, co sie dzieje w moim zyciu ostatnio, zapomnialam wam napisac, ze jutro rano o 8 plyniemy sobie promem do karlskrony i z powrotem. wykorzystujemy wlasnie preznet moj urodzinowy od mojego męża i za kilka godzin wstajemy, bo do gdyni musimy dojechac. dokladnie to wyjazd o 4, bo na 8 rano odprawa, a lepiej byc wczesniej, bo nie wiadomo jak bedzie. na lad schodzimy o 8 rano w niedziele. kacperek teraz jest u sasiadki tzw. trzeciej babci, jutro u babci, a w niedziele to juz my bedziemy. i powiem wam szczerze, ze teraz ten nasz dom taki pusty nie ma tego zycia, kotre zawsze jest, nawet jak kacper spi. zycie bez dzieci to zupełnie inne zycie. ozwe sie po powrocie, o ile takowy bedzie:-D:-D:-D:-D jakby co to juz powiedzialam mamie, gdzie jest polisa:-D
ja nie mam najmniejszej ochoty tam jechac, ale nikomu nie pasowalo za nas plynac, a my juz rezrwowalismy to dlugo zanim moja mama wyladowala w szpitalu.
 
Szrloczku- mimo wszystko życze udanej wyprawy :-) a odnośnie tego pustego domu, my też ostanio mielśmy okazję być sami w domu bez malego przez jakąś godzinkę, to faktycznie jakos tak dziwnei... czegos po prostu brakowało ;-) nie pamiętam już jak to było te parę lat temu gdy jeszcze go nei było :tak:
 
a ja sobie dzis zamarzylam o dyskotece... Chociaz nigdy nie chadzalam, ale tak jakos sobei zatesknilam... Wczoraj prawie kupilam paczke papierosow - taka jakas mialam dzika ochote :szok: Normalnie glupieje :-D
Przykro ze niedzielny mecz bede ogladac sama :-(


Szerlock - mysle ze takie oderwanie i chwila oddechu sie Wam przyda :-)
 
eh, aja jako prezent urodzinowy od meza dostalam jak on to ladnie napisal dzien rozpieszczania:-D W planie byl masaz, sniadanie do lozka, piknik i wyjazd na wieczorny pokaz Dirty Dancing w Hamburgu...wszystko w przyszly weekend, a ja sama nie wiem,czy mam na to ochote. Ucieszylam sie bardzo w dniu urodzin, ale teraz ta euforia coraz mniejsza...a ze ze soba nie rozmawiamy to nawet nie wiem,czy to wszytsko aktualne...:-(
 
Szerlocku: a Tobie moze taki wyjazd dobrze zrobi, odpoczniesz i moze chociaz troszke na inne mysli przejdziesz. I wrocisz pelna sil, zeby dalej wspierac mame tak jak do tej pory. Trzymam kciuki,zebyscie chociaz troszke odpoczeli:-):tak:
 
reklama
Zielono mi, koniecznie skorzystaj z prezentu, to ci dobrze zrobi. No i życzę wam ocieplenia stosunków małzeńskich, rozmawiajcie ze sobą, to jest wam obojgu potrzebne!
 
Do góry