Moja córka nie przespała nocy, dopóki nie odstawiłam kp. Po odstawieniu oczywiście budziła się, trzeba było tulić. Teraz ma 2 lata 3 miesiace i najczęściej przychodzi do Nas w nocy i śpi z nami, rzadko się zdarza, że prześpi całą noc w swoim pokoju. Drzemki miała zawsze krótkie, teraz ma jedną i śpi max 1 h 15 minut i to strasznie trudno ją położyć, a drzemki potrzebuje, bo inaczej po południu ciężko z nia wytrzymać
Druga córka ma prawie 5 miesiecy, drzemki max 45 minut. Ale ona nie zasypia przy piersi (tylko w nocy), na drzemki jest bujana, jak była młodsza, to i sama zasnęła (starsza córka zasnęła sama na drzemkę raz, nie licząc drzemek podczas jazdy wózkiem czy autem).
Dzieci są różne, ale moim zdaniem nigdy nie należy odmawiać karmienia i bliskości.
Druga córka ma prawie 5 miesiecy, drzemki max 45 minut. Ale ona nie zasypia przy piersi (tylko w nocy), na drzemki jest bujana, jak była młodsza, to i sama zasnęła (starsza córka zasnęła sama na drzemkę raz, nie licząc drzemek podczas jazdy wózkiem czy autem).
Dzieci są różne, ale moim zdaniem nigdy nie należy odmawiać karmienia i bliskości.