To moja 4 ciąża, poprzednie 3 straciłam. Teraz od razu od pozytywnego testu zaczęłam brać heparynę drobnoczasteczkową. Dokładnie w dniu spodziewane miesiączki miałam brązowe plamienie, jednorazowe, bez żadnego bólu. Do ginekologa poszłam w 5 tygodniu, na usg pęcherzyk uwidoczniony w macicy, ale... jego kształt jest nieregularny. Brzegi nie są równiutkie, nie jest to idealne kółko. Miałam zrobić bete w odstępie 48 godzin, pierwsza już za mną 7140, więc 5-6 tydzień.
Któraś z Was może tak miała? Jest jeszcze szansa?
Któraś z Was może tak miała? Jest jeszcze szansa?