reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

3 trymestr- jak się czujecie?

Ja też mam zaparcia i drętwienie kończyn, nieraz to mnie tak wygina jakbym niepełnosprawna była:szok: a co do zgagi to poprzednim razem miałam cały czas od 6 miesiąca a młoda prawie łysa się urodziła:-pparę piczych włosków tylko miała:-D
 
reklama
witam wszystkie Przyszłe Mamusie ;)

ja się czułam nie najgorzej do dnia dzisiejszego - chodzi mi o psychikę, :(
byłam dzisiaj na USG i lekarz skierował mnie do szpitala na patologie z powodu "nieprawidłowe wartości przepływów w tętnicach pępowinowych" no i wskazał wykonanie testu NST - cokolwiek to dokładnie znaczy- bo z tych encyklopedycznych pojęć ciężko się czegoś dokładnie dowiedzieć . Jestem trochę podłamana bo nie wiem czym jest to spowodowane , czego mogę się spodziewać itp. po prostu się boję :( czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji? :(
 
Mnie męczą koszmarne zaparcia. Ja już nie wiem co mam z tym robić :-(, bo raz na 3 dni odczuwam ulgę, a jem dużo owoców, śliwek, wszystkiego co zaleca się na dobrą przemianę materii i takie awaryje mam ehhhh.

Ja odkąd jestem na diecie ckurzycowej przestałam miewac zaparcia. Pewnie to jedzenie bogatoresztkowe, z duż ilosci i tylko ziarnistego, ciemnego pieczywa, oraz surowych i gotowanych jarzyn. Mam takze w razie czego pod reka - sok z suszonych sliwek, nieslodzony, ale nie za smaczny. Rozrabia sie go z woda i popija przed snem i na czczo. Ponoc dziala cuda. Mnie pomagal tez kiszony sok z burakow, skutecznie przeczyscza- bezbolowo. Nie pomagalo jedzenie suszonych sliwek ani jogurtow.
Teraz nie narzekam, na szczescie bo balam sie ze pessar mi poblokuje perystaltyke jelit, ale jest ok :)
Ankazgdyni, witaj na forum :)
Mialam 3 krotnie badanie prenatalne i takoweż pomiary, było Ok. Wiem ze same pomiary przeplywow pepowinowych nie jest kompletne- nalezy jeszcze zrobic inne przelywy- naczyn mozgowych i sercowych, brzusznych plodu. Stad moze skierowanie lekarza na dalsze badania, moze jego sprzet USG na to nie pozwalal?I dobrze ze dal skierowania, lepiej posprawdzac, a w razie czego miec reke na pulsie i jakby tfu, tfu dzidzia byla juz slabiej odzywiana w lozysku mozna rozwiaazac wczesnej ciąże. Mam nadzieje ze wszystko bedzie Ok, tutaj niemal kazda z nas przychodzi co raz z jakims problemem, obawa, gorszym wynikiem, a pozniej konczy sie wszystko dobrze, czego i Tobie zyczę :)
 
dziękuje za miłe słowa :*
właśnie pogrzebałam trochę w internecie i okazało się że to może być spowodowane przez toczeń rumieniowaty układowy i zakrzepice... moja matka choruję na tę dwie choroby więc może to jest uwarunkowane genetycznie ..:(
 
ankazgdyni no niestety ale toczeń jest dziedziczny. Ja sie właśnie martwie o moją Malutką czy będzie miała kiedyś toczeń po mnie. Może nalegaj na przeciwciała ANA i ANCA oraz INR. Wtedy wyjdzie czy coś jest na rzeczy. Mnie lekarz zabezpieczył przeciw zakrzepicy zastrzykami z heparyną. A powiedziałaś lekarzowi że mamusia choruje?

 
ankazgdyni moja rada nie czytaj za dużo bo można poźniej zwariować i to wczle nie pomaga wręcz przeciwnie zaczynamy się denerwować a to nie dobrze dla naszych dzieciaczków. Głowa do góry i słuchaj beniaminka to nasza mądra i zawsze służąca dobrą radą forumowiczka.

Co do zaparć to ja podobnie jak Beniaminka odkąd jestem na diecie cud cukrzycowej to jakoś ich nie miewam wręcz przeciwnie przeczyszczają mi się jelitka. A wcześniej najbardziej skutkowało jak się najadłam kiszonej kapustki.
 
Beniaminka a ten sok taki gotowy kupujesz czy może moczysz śliwki w wodzie i potem to pijesz ???

Mnie nachodzą myśli czy nie uderzyć z armaty i nie poić się sokiem z kiszonej kapusty , tylko boję się że będzie armagedon :baffled: ( już kiedyś przerabiałam) no i mam obawy czy taka dawka soku mi bodzince nie zaszkodzi.

AnkazGdyni
słuchaj co mówią dziewczyny Broń Cię czytać w necie o chorobach, bo wpędzisz się w megastres, a to zupełnie zbędne . Ja też na początku naczytałam się o skutkach za wysokiego ciśnienia i mnie mój B. musiał porządnie ochrzanić i żebym się opamiętała bo po nocach spać z nerwów nie mogłam, że już nie wspomnę że na ciśnienie to dobrze nie wpływało.


chyba muszę poczytać o tej diecie cukrzycowej , macie jakieś linki??
 
ankazgdyni moja rada nie czytaj za dużo bo można poźniej zwariować i to wczle nie pomaga wręcz przeciwnie zaczynamy się denerwować a to nie dobrze dla naszych dzieciaczków. Głowa do góry i słuchaj beniaminka to nasza mądra i zawsze służąca dobrą radą forumowiczka.

Święta prawda! Ja też wolę czasami nie szukać i nie wiedzieć... Mniej wiesz - dłużej żyjesz ;-) A Beniaminka zawsze trzeźwo oceni problem :tak:

Ja od wczoraj czuję się super, ale w czwartek to była masakra... Miałam jakieś takie bóle i skurcze, że myślałam, że męża poślę po auto do garażu i do szpitala... Na szczęście jakoś to przeleżałam i przeszło samo :-) Mój lekarz kiedyś mi powiedział, że jeśli coś przechodzi, to ok, gorzej, jeśli jakiś ból tylko się nasila, więc staram sie nie martwić, zwłaszcza, że chyba pierwszy raz mi się to zdarzyło... Ogólnie wydaje mi się, że jakoś dobrze znoszę ciążę (no może oprócz zgagi :p) i oby tak zostało do końca... :-)
 
Akderk ten sok jest gotowy firmy TAYLOR ( made in California) bo to z suszonych sliwek kalifornijskich ( ;-) ) - jest niesłodzony, niezbyt gęsty, zalecany także jako przeciwutleniacz( wyższy poziom nawet od czarnych jagód). I ma mało kalorii :-) Ma polskie napisy, dopytam mamy gdzie kupowała, bo nie wiem.
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziękuje dziewczyzny, staram się nie denerwować - ale wiecie jakie to czasem trudne... :(

skrzat910 - jeszcze nie zdążyłam mu powiedzieć , bo szczerze mówiąc myślałam że ta choroba nie ma żadnego związku z ciążą, ale jednak ma- niestety :( od razu powiem w szpitalu mojemu lekarzowi o tych chorobach i mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy :)
 
Do góry