reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Testy ciążowe nie raz wchodzą w reakcję z hormonem LH tak samo jak testy owulacyjne z hormonem beta HCG. Czyli, jeśli miałaś akurat wysoki poziom hormonu LH, to mogły wyjść fałszywie dodatnie - a mogłaś mieć wysoki poziom LH, bo było to 14/15 dni przed okresem, miałaś skok LH zwiastujący owulację i testy ciążowe wyłapały Ci skok LH i nadchodzącą owu. I ot cała sprawa.
Możesz dla spokoju powtórzyć badanie z krwi.
Jak już wspomniałam był czas że również robiłam testy w dni płodne rzekomo i wychodziły negatywne.
Ale cóż, dzięki za odpowiedź
 
reklama
Jak już wspomniałam był czas że również robiłam testy w dni płodne rzekomo i wychodziły negatywne.
Ale cóż, dzięki za odpowiedź
Skok LH nie utrzymuje się cały czas w dni płodne. Zresztą sama piszesz, że dni płodne wyznaczasz poprzez kalendarzyk a to nie jest żaden wyznacznik i może źle wyznaczać.
 
Skok LH nie utrzymuje się cały czas w dni płodne. Zresztą sama piszesz, że dni płodne wyznaczasz poprzez kalendarzyk a to nie jest żaden wyznacznik i może źle wyznaczać.
Rany, przecież napisałam, że się NIE sugeruje, że jedyne moje "podparcie" co i kiedy mogło się zdarzyć to tylko na podstawie tego kalendarzyka, który wiem że nie do końca jest jasny.
Ale z tego co mówicie, to po prostu nie jest ciąża i tyle.
Mam nadzieję, że żadna choroba również
 
Rany, przecież napisałam, że się NIE sugeruje, że jedyne moje "podparcie" co i kiedy mogło się zdarzyć to tylko na podstawie tego kalendarzyka, który wiem że nie do końca jest jasny.
Ale z tego co mówicie, to po prostu nie jest ciąża i tyle.
Mam nadzieję, że żadna choroba również
Spokojnie [emoji3526] odpisujemy tylko na to co napisałaś
 
Jak już wspomniałam był czas że również robiłam testy w dni płodne rzekomo i wychodziły negatywne.
Ale cóż, dzięki za odpowiedź
A czemu robiłaś testy ciążowe w dni płodne? Po co...?
Skok LH utrzymuje się zależnie od kobiety i od cyklu. Nie raz może się utrzymać długo np dzień, nie raz godzinę czy sześć godzin. Czasem po skoku gwałtownie spada, a czasem spada powoli.
 
Sorry, ale jak dla mnie to się wszystko kupy nie trzyma.
O dziecko się nie staracie, ale zdarza wam się seks przerywany bez określania dni płodnych. Mimo, że masz świadomość, że to żadna metoda antykoncepcji.
Dni okołoowulacyjnych podobno nie liczysz, ale wiesz, że w czasie płodnym robiłaś już wcześniej testy ciążowe i do tej pory były negatywne.
O samej praktyce wykonywania testów ciążowych w czasie płodnym nie wspomnę. Skoro to czas kiedy się w ciążę zachodzi po co robić test ciążowy? Skoro wiadomo, że nic on nie wykaże? 🤷

Podejrzewasz ciążę (wg mnie szanse znikome) lub chorobę powtórz betę i sprawa się wyjaśni. Tak jak pisałam, wcześniej żadna poważna choroba, ani ciąża nie da testu pozytywnego, a ujemnej bety. Jest to niemożliwe. Albo HCG jest i zarówno test jak i badanie w laboratorium będą pozytywne, albo nie.
 
Źle rozumiesz. Nie było ryzykownej sytuacji, ale fakt, że uprawiamy seks także bez zabezpieczenia mógł się do tego przecież przyczynić, tak więc nie wiem kiedy i jak dokładnie. Wszystkie testy na pewno były pozytywne, ten co ma mniej wyraźna kreskę miał zdjęcie robione jak już trochę kreska wyblakła.
Cóż liczę na pomyłkę laboratorium i jutro pojadę znów na betę.
Przeczytałam jeszcze raz twój post i tak sobie myślę... robiłaś testy 2 tygodnie po miesiaczce. Krótkiej ale na czas. To trochę wczesnie jak an robienie testów.
 
Bardziej podejrzewałam, że coś q zeszłym miesiącu mogło się zadziać, stąd testy.
Dziewczyny, uwierzcie, że jakbyście zobaczyły pięć pozytywnych testów, to byście również tak myślały jak ja. Przykro mi.
 
reklama
O boże, jakie żałosne wypowiedzi. Nie musicie mi zaglądać do łóżka i oceniać, ja zadałam proste pytanie. Ostatni okres miałam dość dziwny, więc równie dobrze pomyślałam że to może być takie plamienie, które również mojej mamie zdarzało się w ciąży.
Żałosne? No może i dla Ciebie żałosne. Nikt ci do łóżka nie zagląda, ale przy tak dziwnej sytuacji normalne jest, że zadajemy dodatkowe pytania. A Twoje odpowiedzi są nad wyraz dziwne.

No i jakie jest dla Ciebie robienie testów ciążowych w czasie owulacji? I przede wszystkim jaki ma cel?

Okres nie musi być co miesiąc taki sam. Organizm to nie komputer. A w przypadku cyklu nie ma "zawsze" i "nigdy". Cykl jest podatny na różne czynniki.
 
Do góry