reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ja nie planowałam dzieci, nie przywidziało mi się, bi wszystkie różowe kreski widział mój partner, bo szczerze sama nie wierzyłam, natomiast uwierzcie mi na słowo, że były różowe. Tak czy siak, narazie wychodzi na to, że niczego nie było, do miesiączki mam 11 dni, a ja już czuję bóle podbrzusza, natomiast bez wrażliwości piersi, wiec coś się zadziało z moim cyklem widocznie. Sama już nie wiem, czas zweryfikuje czy mi się coś przesunęło, czy coś innego się wydarzyło.
Cykle nie muszą być takie same co miesiąc i nic w tym dziwnego. Ciało to nie komputer, a cykl jest podatny na wiele czynników. Jeżeli testy wyszły ci pozytywne, a na drugi dzień beta ujemna to raczej nie były one pozytywne, bo beta nie znika od tak, a żeby test był pozytywny potrzebny jest jej większy poziom niż do badania w laboratorium.

Dwa oznaczenia bety potwierdzają brak ciąży. I z poprzedniego cyklu już jej nie będzie. Może być z tego, ale na Twoim miejscu bym na zbyt wiele przy stosunku przerywanym nie liczyła. Bo szanse są niestety niewielkie.
 
reklama
Cykle nie muszą być takie same co miesiąc i nic w tym dziwnego. Ciało to nie komputer, a cykl jest podatny na wiele czynników. Jeżeli testy wyszły ci pozytywne, a na drugi dzień beta ujemna to raczej nie były one pozytywne, bo beta nie znika od tak, a żeby test był pozytywny potrzebny jest jej większy poziom niż do badania w laboratorium.

Dwa oznaczenia bety potwierdzają brak ciąży. I z poprzedniego cyklu już jej nie będzie. Może być z tego, ale na Twoim miejscu bym na zbyt wiele przy stosunku przerywanym nie liczyła. Bo szanse są niestety niewielkie.
Pewnie, ja to zrozumiałam :)
Chciałam tylko, żeby była jasność, że wiem co widziałam, a nie że zobaczyłam to co chciałam. Dla mnie najważniejsze, że sprawdziłam u lekarza, że jestem zdrowa, bo trochę się obawiałam, że tamte testy skoro nie ciążę to zwiastują chorobę. Teraz jak już wiem, to niech się dzieje co chce :)
 
Na zdjęciach były ewidentnie dodatnie testy, ja miałam podobne (stopień wybarwienia - błąd kreska) przy 6-13 bety

czyli ciąża pewnie była, szybko się zakończyła i beta spadła
Jedyne sensowne wyjaśnienie bo kurcze 5 testów wadliwych nie było
Pewnie, ja to zrozumiałam :)
Chciałam tylko, żeby była jasność, że wiem co widziałam, a nie że zobaczyłam to co chciałam. Dla mnie najważniejsze, że sprawdziłam u lekarza, że jestem zdrowa, bo trochę się obawiałam, że tamte testy skoro nie ciążę to zwiastują chorobę. Teraz jak już wiem, to niech się dzieje co chce :)
 
Na zdjęciach były ewidentnie dodatnie testy, ja miałam podobne (stopień wybarwienia - błąd kreska) przy 6-13 bety

czyli ciąża pewnie była, szybko się zakończyła i beta spadła
Jedyne sensowne wyjaśnienie bo kurcze 5 testów wadliwych nie było
Myślę, że teraz nie ma co już gdybać nawet, było, minęło :)
 
reklama
Do góry