reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

100 pytań do... :-)

Ja kiedyś paliłam ale rzuciłam ponad rok temu :-) z czego jestem bardzo zadowolona,choć nie paliłam jakoś nałogowo tylko kilka petów dziennie ale były i już ich nie ma :-D alkoholu nie piję teraz i nie piłam przed ciążą ja i mój mężulek jesteśmy nie pijącym małżeństwem :-D mój też nie pali więc jest oki :-) co do jedzenia to hmm żadnych tatarów,serów pleśniowych jak i teraz tak i przed ciążą nie jem bo nie lubię,żadne mleka prosto od krowy(napotkałam się na post gdzie jedna z dziewczyn się wypowiadała że ma ochotę na takie właśnie mleko-co jest zakazane nie wolno pić mleka prosto od krowy:no: ) i nie wiem co jeszcze hmm jak sobie przypomnę to dopiszę :-D
 
reklama
A'propos jedzenia i tego czego nie wolno, kupiłam dzisiaj sobie książkę dr Rana Conway "Co jeść podczas ciąży?"...z tego co na razie wyczytaliśmy to...
sery pleśniowe..ryzyko zarażenia listerią odnosi się do serów pleśniowych typu brie, camembert, koziego chevre, oraz tych z niebieską pleśnią.
sery typu mozarella, ricotta (mniamuś:), feta, żółte są dozwolone, aczkolwiek myślę, że ze względu na swoją ciężkostrawność chyba w ilościach rozsądnych ;)
 
nie wolno jesc pasztetu ktory zawiera jakiekolwiek watrobki... Poniewaz zawiera on duze ilosci witaminy A ktora w duzej ilosci moze zaszkodzic naszym dzidziusiom! milego grymaszenia przy jedzonku dla wszystkich mamusi z marca:):happy2:
 
A ja nie jadam pasztetów więc problem mam z głowy :-D A mi wczoraj położna powiedziała że nie wolno nam jeszcze jeść majonezów domowej roboty :tak: a majonezy kupne w granicach rozsądku :-)
 
reklama
Do góry