reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

10 dni po terminie miesiączki, na usg nic nie widać

Ale była by aż tak mała? Kurczę 7,13 a norma jest od 5,8. Ja akurat miałam ostatnio małe zawirowania z okresem ze raz miałam dwa razy w ciągu miesiąca. Ale kurczę, zobaczymy w niedziele. Ale trochę się stresuje bo to na prawdę mały wynik
Tak jak pisałam ciąża moze byc młodsza nawet o 2 tygodnie moja jest 10/11 dni a to prawie 2 tygodnie wystarczyło przesunięcie owulacji a masz regularny okres tak poza tymi ostatnimi wariacami?
 
reklama
Tak jak pisałam ciąża moze byc młodsza nawet o 2 tygodnie moja jest 10/11 dni a to prawie 2 tygodnie wystarczyło przesunięcie owulacji a masz regularny okres tak poza tymi ostatnimi wariacami?

Ogólnie miałam dosc regularny wachał się tam dwa dni do przodu, tylu. We wrześniu zdażyło się ze miałam dwa razy w odstępie dwóch tygodni ale lekarz nic na to nie mówił. Następnie dostałam 17.10 i to dzisiaj nie mam. Tylko skoro to może byc aż tak młoda ciąża to jakim cudem wychodziły mi testy ciążowe? Martwi mnie to ze jest na granicy ten wynik, nie mogę doczekać się kolejnej bety. A oznak jakiś na pozamaciczną w ogole nie mam, bo zupełnie nic mnie nie boli
 
Mam wynik z pierwszej bety... ale wynosi ona 7,13 mIU/ml, czyli początek 3 tygodnia? To strasznie dużo odstaje od 5 tygodnia. Czy mozliwe żeby ciąża była 2 tygodnie młodsza?
Czekam na bete w niedziele
Najczulsze testy wykrywają bodajże od 10. A lekarz zobaczy na usg cokolwiek gdy jest 1000-2000.

7, przy prawidłowej ciąży, bylo by jakieś dwa dni po zagnieżdżeniu (czyli tydzień dwa po owulacji).
 
Ostatnia edycja:
Ogólnie miałam dosc regularny wachał się tam dwa dni do przodu, tylu. We wrześniu zdażyło się ze miałam dwa razy w odstępie dwóch tygodni ale lekarz nic na to nie mówił. Następnie dostałam 17.10 i to dzisiaj nie mam. Tylko skoro to może byc aż tak młoda ciąża to jakim cudem wychodziły mi testy ciążowe? Martwi mnie to ze jest na granicy ten wynik, nie mogę doczekać się kolejnej bety. A oznak jakiś na pozamaciczną w ogole nie mam, bo zupełnie
Najczulsze testy wykrywają bodajże od 10. A lekarz zobaczy na usg cokolwiek gdy jest 1000-2000.

7, przy prawidłowej ciąży, bylo by jakieś dwa dni po zagnieżdżeniu (czyli tydzień dwa po owulacji).

No wlasnie czyli test by nie wychwycił w zyciu, a robiłam tydzien temu
 
A ile testów robiłaś? Albo wynik był wyższy i niestety spada. . Albo fałszywie dodatni.

Robiłam dwa testy, jeden po dniu spodziewanej miesiączki i dwa dni później. W sumie już mnie nic nie zdziwi, 8 miesięcy temu poroniłam w 7tc i nic nie zwiastowało tego bo było wszystko ok. A dzisiaj jak zobaczyłam ten wynik to tragedia, i szok bo nie spodziewałam się takiego wyniku, a czuje się w sumie bardzo dobrze
 
Robiłam dwa testy, jeden po dniu spodziewanej miesiączki i dwa dni później. W sumie już mnie nic nie zdziwi, 8 miesięcy temu poroniłam w 7tc i nic nie zwiastowało tego bo było wszystko ok. A dzisiaj jak zobaczyłam ten wynik to tragedia, i szok bo nie spodziewałam się takiego wyniku, a czuje się w sumie bardzo dobrze
Jest jeszcze opcja błędu laboratorium.
 
reklama
ja niestety myślę że beta spada.
bo jeśli najczulszy test wynosi 10, nie wiem jakim robiłaś, czy 10 czy 25 ml/U i parę dni później beta wynosi 7 z hakiem...
test mógł być wadliwy ale 2 z rzędu raczej nie zbyt. no a w laboratorium mogli się pomylić ale wydaje mi się to też mega mało prawdopodobne. ja miałam identyczna sytuację i zaraz później zaczęłam krwawic niestety. ale trzymam kciuki aby było ok.
 
Do góry