No hej wam..
Ja walcze nadal. Skonczylam antybiotyk i metranidazol. I... Zaczelam nastepny:-( Dobra wiadomosc to ta, ze wymazy z szyjki robione tu 1,5tyg temu sa ok- zanych bakterii zadnej chlamydii:-). ych z Polski jeszcze nie mam. Ale niestety jest i zla wiadomosc, po znacznej poprawie znowu zaczelam brudzic i miec naprawde okropnie silne bole w podbrzuszu.:sick: Naprawde nie wiem co sie dzieje, dlaczego nadal 2 tyg po zabiegu nadal boli????:-( 29 listopada znowu lece do Polski do swojego gina. Co on tam narobil ze tak boli nadal
? Poza tym dzioselka mi aparat podziurawil ( Boziu, jak to boli!) co dorowadza mnie do rozpaczy czasem wiekszej niz ten bol brzucha...
A dzis spotkalam swoja koleznake z duzym dzidziowym brzusiem. Dawno sie nie widzialysmy wiec przysiadlysmy na kawke zeby pogadac. I ona powiedziala mi, ze u niej w kraju jest taki przesd - wierzenie ?, ze zeby zajsc w ciaze kobieta pragnaca dzidzi powinna czesto przebywac w towarzystwie ciezarnej, dotykac jej brzusia i - napic sie z jej szklanki! O brzusiu to slyszalam ale o piciu z wspolnej szklanki to nie. I nasmialysmy sie z tego
bardzo ale wychodzac z kawiarni na wszelki wypadek lyknelam jej herbatki ;-)
Buziaki dla was wszystkich moje 30-teczki!!!
Vonko dla ciebie szczegolne pozdrowienia i oczywiscie ze nie urazilas mnie!!! Wrecz przeciwnie - takie postawienie do raportu i kopniak wiary bylmi bardzo potrzebny!!:-) Dziekuje.