reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Witajcie 30-dziestki!:-)
Nałapałam się fluidków od lastrady i już jestem:happy::happy:
Coś pisałyście o snach a mi właśnie dziś znowu przyśniły się bułki (symbol płodności:tak::tak:) i że byłam w ciąży :-D:-D:-D:-D. Boże daj żeby to było prorocze (chociaż bułki sniły mi się miesiąc temu:baffled::baffled:).
U mnie już po płodniakach-dziś tempka 36,9 (w piątek była 36,4:cool2:). Ale szcerze, to coś mi się wydaje, że znowu NIC. Nie wiem dlaczego...

Vonko wykorzystałaś mężusia:confused::confused:

A ja głupiutka obliczyłam sobie, że gdyby jednak coś się zalęgło we mnie:happy: to rozdwojenie nastąpi 28 lipca-czyli w dzień urodzin mężulka:szok:


No ale dziś o 17.30 czeka na mnie gin:baffled: Nie lubię tych wizyt:no::no:

Pozdrowionka! Na chwilęzmykam ale zaraz będę:happy:
 
Witajcie 30-dziestki!:-)
Nałapałam się fluidków od lastrady i już jestem:happy::happy:
Coś pisałyście o snach a mi właśnie dziś znowu przyśniły się bułki (symbol płodności:tak::tak:) i że byłam w ciąży :-D:-D:-D:-D. Boże daj żeby to było prorocze (chociaż bułki sniły mi się miesiąc temu:baffled::baffled:).
U mnie już po płodniakach-dziś tempka 36,9 (w piątek była 36,4:cool2:). Ale szcerze, to coś mi się wydaje, że znowu NIC. Nie wiem dlaczego...

Vonko wykorzystałaś mężusia:confused::confused:

A ja głupiutka obliczyłam sobie, że gdyby jednak coś się zalęgło we mnie:happy: to rozdwojenie nastąpi 28 lipca-czyli w dzień urodzin mężulka:szok:


No ale dziś o 17.30 czeka na mnie gin:baffled: Nie lubię tych wizyt:no::no:

Pozdrowionka! Na chwilęzmykam ale zaraz będę:happy:
 
Witam poniedziałkowo:-)

Sensi jasne że go wykorzystałam ;-) on mnie też....kurcze chyba nawet za często szalejemy, bo "chłopaki" słabe i nie wiem czy zdołają dotrzeć na miejsce:confused: Ale co ma byc to będzie:laugh2:
U nie coś się chyba przestawiło i owulacja przyszła wcześniej, dzisiaj tempka skoczyła do 36,60 a kilka dni było 36,35. Zobaczymy.
Wiesz, moja koleżanka urodziła synka dokładnie w dzień urodzin męża....więc jak widać można się tak "wstrzelić":laugh2: :laugh2:
Co do snów to dzisiaj śniły mi się jakieś wredne węże...brrrr:baffled: nawet nie chcę wiedziec co to znaczy.
 
Witam poniedziałkowo:-)

Sensi jasne że go wykorzystałam ;-) on mnie też....kurcze chyba nawet za często szalejemy, bo "chłopaki" słabe i nie wiem czy zdołają dotrzeć na miejsce:confused: Ale co ma byc to będzie:laugh2:
U nie coś się chyba przestawiło i owulacja przyszła wcześniej, dzisiaj tempka skoczyła do 36,60 a kilka dni było 36,35. Zobaczymy.
Wiesz, moja koleżanka urodziła synka dokładnie w dzień urodzin męża....więc jak widać można się tak "wstrzelić":laugh2: :laugh2:
Co do snów to dzisiaj śniły mi się jakieś wredne węże...brrrr:baffled: nawet nie chcę wiedziec co to znaczy.
 
Sensi z tą datą lipcową to super wykombinowałś:laugh2: :laugh2: Byłoby LWIĄTKO:tak: Ja i mój mąż też jesteśmy lwami :laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
Sensi z tą datą lipcową to super wykombinowałś:laugh2: :laugh2: Byłoby LWIĄTKO:tak: Ja i mój mąż też jesteśmy lwami :laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
Wiesz Vonko chciałabym "wykombinować" ;-) ale pewnie-jak zwykle- nic z tej mojej kombinacji nie wyjdzie. :-(

Mam chyba dziś jakąś deprechę-wszystko mnie denerwuje. Nie wiem, czy to pogoda, czy to ta dzisiejsza wizyta u gina. pewnie jedno i drugie, bo do gina mam 40 km.w jedną stronę,a drogi zawiane i ciągle pada:baffled::baffled:

I w takich dniach nachodzą mnie takie myśli, że dlaczego jest tak,że niektórzy mają to, co chcą od razu- o ciąże też tu chodzi:dry:. Ja -wszystko, co mam do tej pory-zawdzięczam swojej pracy. I ciągle pod górę i ciągle jakieś kłody.:-:)-:)-:)-(
Jutro będzie lepiej-mam nadzieję:sick::sick:
 
reklama
Wiesz Vonko chciałabym "wykombinować" ;-) ale pewnie-jak zwykle- nic z tej mojej kombinacji nie wyjdzie. :-(

Mam chyba dziś jakąś deprechę-wszystko mnie denerwuje. Nie wiem, czy to pogoda, czy to ta dzisiejsza wizyta u gina. pewnie jedno i drugie, bo do gina mam 40 km.w jedną stronę,a drogi zawiane i ciągle pada:baffled::baffled:

I w takich dniach nachodzą mnie takie myśli, że dlaczego jest tak,że niektórzy mają to, co chcą od razu- o ciąże też tu chodzi:dry:. Ja -wszystko, co mam do tej pory-zawdzięczam swojej pracy. I ciągle pod górę i ciągle jakieś kłody.:-:)-:)-:)-(
Jutro będzie lepiej-mam nadzieję:sick::sick:
 
Do góry