reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
No nie poznaję Was dziewczynki... zwykle nie mogłam nadąrzyć z czytanie postów a od wczoraj cicho tu jak makiem zasiał...
Ja dzisiaj kaszle strasznie w dodatku nie spałam zbyt dobrze, bo mój kot się coś źle czuje... chyba ma jakieś zatwardzenie. Wył w nocy i dziwnie się zachowuje. Muszę dzisiaj iść z nim do weta - przyjmuje od 10.
I tak sobie razem chorujemy - w dodatku mój M teraz pojechał też do lekarza bo go gardło boli, więc pewnie angina się roznosi.:wściekła/y:
 
Ano sie malo dzieje na watku. Wsie komorki hoduja:)

Jak mi sie chc pocwiczyc. To takie nudne nic nie robic, siedziec lub lezec i w mocno ograniczonym zakresie chodzic
 
Ano sie malo dzieje na watku. Wsie komorki hoduja:)

Jak mi sie chc pocwiczyc. To takie nudne nic nie robic, siedziec lub lezec i w mocno ograniczonym zakresie chodzic
No wspolczuje kochana, ale miejmy nadzieję, ze juz niedługo!!:tak: Lokator się mocno zagnieździ i będziesz mogła chodzić na ćwiczonka dla przyszłych mam!!:-D
Ja dzisiaj też muszę zrezygnować z ćwiczeń bo ta angina mnie dopadła... zaraz zabieram się za porządki w domu bo jest koszmarnie!! To się trochę poruszam przy okazji :-)
 
A ja dziś sobie odpoczywam!!!! Miałam ciężki tydzien w pracy i miałam dzis sobie troszke poleżec...Narazie nawet nie usiadłam na łozku...hehehe...Poszłam dziś do lekarza...i nawet lekarza nie widziałam...bo panie z rejestracji powiedziały, że skoro to 5 tydzien...to badanie krwi zrobią mi w 10 tygodniu ciązy a USG w 12 ...wiec zapisały mnie na 20 listopada na krew i 10 grudnia na USG....A do tego czasu:dbać o siebie i zażywać ten móje feminatal!!!! Głupia ta Anglia...no ale coż...nic nie poradzę!!!!

Lolitka - ja pewnie też bym z trudem wytrzymywała takie leżańsko...no ale dla fasolinek wszystko...Już niedługo i wszysto będzie jasne...ja jestem pewna że raośnie tam już mała istotka...

Krzynka - ja dzis troche porządków zrobiłam i mega pranie...a teraz czekam na obiadek...ciekawe co tam pitrasi moj P.

U nas za oknem dziś piekna pogoda, aż żyć sie chce....chociaż nawet gdyby padało nie zepsułoby to mojego humoru!!!
icon7.gif
 
lolitka dzięki za instruktarz kraula! wczoraj pływałam na dwa jak zaleciłaś i jest dużo lepiej! :rofl2::rofl2::rofl2:
mój kot też mi dzisiaj dał popalić ... generalnie nie może się pogodzić z faktem spania u siebie w budce! stoi pod drzwiami naszej sypialni i drapie :wściekła/y:
krzynka kuruj się ! :)

Agi 78 możesz zrobić sobie usg prywatnie ja miałam w 8 tygodniu i już biło serduszko :) przynajmniej masz pewność, że istotka siedzi w środku na 100% :rofl2::rofl2::rofl2:

esch nie poddawaj się i próbuj kraulem :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
mój kot też mi dzisiaj dał popalić ... generalnie nie może się pogodzić z faktem spania u siebie w budce! stoi pod drzwiami naszej sypialni i drapie :wściekła/y:
krzynka kuruj się ! :)
z moim kotem gorzej - bylam u weta, zrobił mu usg i stwierdził, ze pęcherz pełny i piasek w nim. Dał mu leki ale nic nie pomaga a nawet troche krwawi. Mam przyjechac znowu na 19 na cewnikowanie:-( Mam nadzieję, ze się poprawi bo mi się serce kraje... Po co człowiek się przywiązuje do zwierząt - takie nerwy, miejsca sobie nie mogę znaleźć!!!
Boże, co musi czuć matka jak jej dziecko choruje!!!:szok:

Agi - chyba bym zwariowala w tej anglii!! Do 20 listopada jeszcze kupa czasu!!! Trzymaj się więc i oszczędzaj - maluch napewno jest i rośnie!! A masz jakieś objawy typowe?
Motylek - gratuluje postępów w pływaniu!!
 
Motylek - no problem. Oby sluzylao i obys wprawy nabrala a jak to opanujesz - to i szybkosc przyjdzie. Nastepnym krokiem bedzie odpowiednie ulozenie rak i ich ruchy:-)

Jak mowa o futrzakach to jakies fatum widze. Ja wczoraj ze swoim tez mialam przygode. Spuscilam go ze smyczy w lesie w nocy, polazl gdzies w ciemnicy i jak zza 3 minuty wrocila to mial zamkniete z bolu oko - cale spuchniete. Tak mi sie smutno zrobila.....ta moja mala dziecinka (sorrki ze tak nazywam psa) taka do dzis rana byla...teraz juz na oko widzi
 
reklama
Agi, ja bym nie wytrzymala do 12 tygodnia. Pamietam, ze USG mialam robione w 5 (tylko pecherzyk byl widoczny) a potem w 9 tygodniu (juz z serduszkiem).
Lolitka, na razie musisz zapomniec o cwiczeniach, to chyba nie wskazane teraz...
Kurcze, nie zauwazylam, ze i Twojej psince sie cos stalo. Biedactwo.
Krzynka, strasznie biedny ten Twoj kocio, nie wiem co bym zrobila gdyby mojemu cos sie przytrafilo, wole nawet nie myslec. Dbaj o niego i poglaszcz ode mnie;-)
A ja juz na zwolnionku od paru dni. Zgaga mnie cos meczy ostatnio:wściekła/y:
 
Do góry