reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Krzynka, Lolitka droga trochę na wyrost napisała, że pokonałam bakterie - fakt, zabiłam chlamydię, a teraz mam E.coli wg posiewów z szyjki i moczu. Dopiero jak z tym będzie jako taki porządek zabiorę się za starania:-:)happy: Dłużyyyyyy mi się przeokropnie:wściekła/y:

Eschenbach, mnie pokąsały w życiu 2 x psy-stróże. Wybaczyłam im, bo robiły swoje - pilnowały obejścia. Nawet zastrzyki przeciw tężcowi dostałam, a miałam wtedy 8 lat. Bardzo się wystraszyłam, ale szybko mi minęło i nie boję się głaskać napotkanych psów (o ile wyczuję ich pogodne usposobienie).
Nie zapomnę "gestu" mojego psa: siedziałam wtedy taka pogryziona i rozdygotana na fotelu, a on wgramolił mi się na kolana i czuwał przy mnie... Właśnie za to bezgraniczne oddanie i empatię uwielbiam psy:tak:
 
reklama
No ja napewno kotowa nie bede. Nie cierpie kotow :-( One mnie tez nie lubia - to taka milosc dwustronna :-D

Ha! lolitka ja miałam tak samo, nie znosiłam kotów a one mnie, baby kociary to już najgorszy twór na świecie - tak myślałam, ... no jak widać człowiek zmienia zdanie i odkąd mam swojego kocura to zwariowałam na jego punkcie mój M też ... każdy kto do mnie przychodzi mówi, że kotów nie lubi ale mój to jest super!
Szpera koleżankom po torebkach, biegnie do drzwi jak toś dzwoni i aportuje!
W nocy znosi nam swoje myszki (zabawki) pod drzwi naszej sypialni ... jak w nocy czasami miałcze w dziwny sposób wtedy wiem, że trzyma myszkę w pyszczku i chce się bawić otwieram drzwi a on wchodzi do sypialni z mychą w zębach i kładzie ją nam koło łóżka ... opowieściom nie ma końca!
Koty niestety okazują swoje prawdziwe oblicze przy swoich właścicielach i żadko się zdarza taki kot jak mój a może nie rzadko??? kociary jak tam z waszymi mruczkami??? ... mój jak już kogoś sobie upodoba to włazi na niego siada mu na klacie (a wazy 6 kilo) mruczy do ucha i każe się głaskać! :cool2::cool2::cool2::cool2:
 
Hej.
Co do kotów, to faktycznie - dłuugo by opowiadać. Mój ma do obcych podejście z dystansem. Nie lubi dzieci po traumie jaką przeszedł w dzieciństwie (mam nadzieje,że jak przyjdzie nasze do domu, to się polubią).
Jest dużym indywidualistą. Jak kogoś lubi to się zachowuje dość swobodnie a jak ktos mu nie przypadnie do gustu to się chowa. Uwielbia włazić do szafy i spać w moich ciuchach, jak nie ma nas w domu...

Dzisiaj byłam u gina i mam wrócić do bromergonu, żeby znowu zrobić porządek z cyklem.:no: Okresu póki co mi nie wywołuje, bo uważa, ze powinien niebawem przyjść. :( smutno mi trochę, ale otrząsnę się i zabieram za bromek. Wtedy pomógł na 3 lata to teraz też pomoże!!!
 
I jeszcze jedno.
Czy stosowałyście kiedyś zioła Ojca Sroki na owulację?
Wyczytałam wczoraj na innym wątku i wygląda całkiem ciekawie (można znaleźć na necie).:confused:
Dziewczyny pisały, ze im po tych ziołach się poprawił cykl i owulka. Jak macie jakieś doświadczenie to piszcie.
 
Dziewczyny

Bede plakac :zawstydzona/y:
Jestem po usg....Naprodukowalam az 23 pecherzyki ale one nie chca rosnac :-( Tylko 1 na 10 dzien stymulki na 14 mm, 1 ma 12mm a reszta jest malutka - ponizej 10mm

Lekarz powiedzial ze jak przez weekend one nie urosna do odpowiednich rozmiarow do chyba beda przerywac moja procedure, bo nie ma wystarczajacej liczby dobrych pecherzykow. No raczej w ciagu 3 dni one nie urosna z 8-9mm to 17-18 :((((((((((((((((((((((((((((


Endo mam ladne - 13.5m no ale co mi po endo jak pecherzyki nie rosna:-:)-(
 
Lolitko, pecherzyki rosna 2-3 mm na dobe, a do poniedzialku sa trzy dni, wiec mysle, ze dasz rade. Te dwa duze pecherzyki na pewno nie beda mialy problemu z osiagnieciem wymaganej wielkosci. Poza tym pewnie dostajesz cos na wzrost pecherzykow, wiec moze urosna rowniez pozostale. A ile Ci ginek kazal wyhodowac jajeczek? Dwa nie wystarcza?
 
Suri


No ja wiem ze te 2 dadza rade ale potrzebna jest min 8 pecherzykow do IVF....Bez wnikania w szczegoly dlaczego. Moze by sie dalo przy 6-----no ale ja mam jak na razie 2 ktore ewentualnie sie rozwina do tych wymaganych 18mm.

Przy takiej stymulce czesto one przestaja rosnac, wec nie wiem. Boje sie jka cholera i smutna jestem po calosci. Az mi lzy plyna do oczu
 
Kochana, badz dobrej mysli. Roznie to bywa z tymi pecherzykami i ich wzrostem. Pamietam jak mialam monitoringi to tez sie balam, bo ginek czasem mowil, ze nie widac dominujacego pecherzyka, a po dwoch dniach nagle wyskakiwal i to pokaznych rozmiarow.
Wiem, ze latwo radzic, ale postaraj sie za bardzo nie zamartwiac, bo to na pewno teraz nie wskazane.
Trzymam kciuki, zeby jak najwiecej ich uroslo:tak:
 
reklama
Ja tez mialam zawsze ladne pecherzyki na naturalnycm....a teraz sie spieprzylo

Boze jak ja sie modle o tych 8 pecherzykow...Mam ryzyko hiperstymulki. Tez 23 pecherzyki ktore mam to za duzo...Moj organizm poszedl na ilosc nie jakosc - i dupa sie szykuje. Pocwiartowac sie mozna
 
Do góry