Eschenbach
30-tki , przyszłe mamusie
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2006
- Postów
- 3 493
Lolitko zaciskam kciuki!!! I czekam na wiesci!!!!
reklama
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
Wizyta o 15.00. Dam znac wieczorem co i jak poszlo.
Suri - to jest panstwowa sluzba zdrowia, tutaj refunduja czesciowo zabieg , wiec niestety moze to troche potrwac. Na sama wizyte czekalam 3 miesiace !
Suri - to jest panstwowa sluzba zdrowia, tutaj refunduja czesciowo zabieg , wiec niestety moze to troche potrwac. Na sama wizyte czekalam 3 miesiace !
Witajcie przed południem
Nie myślcie, że mnie tu nie ma
Tylko nie mogę za wami nadąrzyć, bo tyle już napisałyście, że ciągle czytam jak mi się przerwa trafi 
Przez weekend mnie nie było więc nawet nie miałam możliwości zaglądnięcia do was. Ciągle w biegu jestem i wiecznie coś załatwiam. Ale obiecuję dziś nadrobić i wreszcie konkretnie napisać
Lolitko za ciebie będę dziś mocno trzymać kciuki Nawet bardzo...
Nie myślcie, że mnie tu nie ma
Tylko nie mogę za wami nadąrzyć, bo tyle już napisałyście, że ciągle czytam jak mi się przerwa trafi Przez weekend mnie nie było więc nawet nie miałam możliwości zaglądnięcia do was. Ciągle w biegu jestem i wiecznie coś załatwiam. Ale obiecuję dziś nadrobić i wreszcie konkretnie napisaćLolitko za ciebie będę dziś mocno trzymać kciuki
Nawet bardzo...lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
Jestem wkur....
1. Dziadek mi oswiadczyl ze moze w naszym przypadku to jest potrzebne IVF lub ICSI. (naprawde? nie wiedzialam....)
2. Moje badania sa kluczowe i opoznia troche procedure. Bo mam mase testow zrobic lacznie z droznoscia jajowodow. I to zajmie min 3 miesiace bo wlasnie mi sie cykl zaczal a oni od poczatku cyklu robia badania
Wiec pazdziernik jest realny
1. Dziadek mi oswiadczyl ze moze w naszym przypadku to jest potrzebne IVF lub ICSI. (naprawde? nie wiedzialam....)
2. Moje badania sa kluczowe i opoznia troche procedure. Bo mam mase testow zrobic lacznie z droznoscia jajowodow. I to zajmie min 3 miesiace bo wlasnie mi sie cykl zaczal a oni od poczatku cyklu robia badania
Wiec pazdziernik jest realny
Ja do tej wody z cytrynką proponuję dodać łyżeczkę miodu-koniecznie trzeba to zrobić wieczorkiem i wypić rano-naprawdę pomaga
Lolitko ja zawsze miałam cykl 28-dniowy, ale teraz
No to jestem ciekawa jak długo będzie się normował :-(
Ja też bardzo lubię konwalie :-)
Alisa daj sobie jeszcze 2 tygodnie. Ja dostałam po 6 tygodniach i tyle zazwyczaj się czeka
...jak ja ci zazdroszczę tej plaży
Jestem wkur....
1. Dziadek mi oswiadczyl ze moze w naszym przypadku to jest potrzebne IVF lub ICSI. (naprawde? nie wiedzialam....)
2. Moje badania sa kluczowe i opoznia troche procedure. Bo mam mase testow zrobic lacznie z droznoscia jajowodow. I to zajmie min 3 miesiace bo wlasnie mi sie cykl zaczal a oni od poczatku cyklu robia badania
Wiec pazdziernik jest realny
ci lekarze to wszędzie takie wałkonie!!!!!! Trzymaj się dzielnie lolitko. I nie nerwuj się, bo na tych debili nic się nie poradzi-znam to z własnych doświadczeń:-( Mam jednak nadzieję, że wszystkie testy zrobisz raz dwa i wszystkie będą w porządku tak żebyście mogli startnąć tak szybko jak się da.Witajcie!
U mnie dzis paskudnej pogody ciag dalszy.
Skocze zaraz chyba do sauny podgrzac sie co nieco
Lolitko, no to dupa blada, ze tak powiem. Ale przynajmniej cie dobrze przebadaja i jak juz podejdziecie do IV to na pewno sie uda za pierwszym razem. A moze wcale nie bedzie potrzeby....;-)
Nikola, wpadaj czesciej :-)
Alisa, jak wykrylas chlamydie, podczas badania krwi, czy moze jakies inne badania robilas? Zastanawiam sie czy sie nie przebadac, bo pisza, ze to czesta przypadlosc.
U mnie dzis paskudnej pogody ciag dalszy.
Skocze zaraz chyba do sauny podgrzac sie co nieco
Lolitko, no to dupa blada, ze tak powiem. Ale przynajmniej cie dobrze przebadaja i jak juz podejdziecie do IV to na pewno sie uda za pierwszym razem. A moze wcale nie bedzie potrzeby....;-)
Nikola, wpadaj czesciej :-)
Alisa, jak wykrylas chlamydie, podczas badania krwi, czy moze jakies inne badania robilas? Zastanawiam sie czy sie nie przebadac, bo pisza, ze to czesta przypadlosc.
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
Pieprze ich wszystkich razem i kazdego z osobna. Popaprance jedne.
Ja mu mowie ze testy powinny zajac 1 cykl - bo tyle trwa zrobienie wsiech hormonow. A on ze po hormonach trzeba tez inne zrobic. A ja jelopa pytam dlaczego nie mozna rownoczescie roznych badan porobic - toc inne badania niezalezne od cyklu. Po cholere tak w czasie to rozwlekac. Ale matol mi nic nie odpowiedzial mowi ze taka procedura
Suri - no sek w tym ze zawsze bedzie potrzebne to cholerne IVF bo u nas brak zolnierzy wiec nie mozna wogole droga naturalna
Ja mu mowie ze testy powinny zajac 1 cykl - bo tyle trwa zrobienie wsiech hormonow. A on ze po hormonach trzeba tez inne zrobic. A ja jelopa pytam dlaczego nie mozna rownoczescie roznych badan porobic - toc inne badania niezalezne od cyklu. Po cholere tak w czasie to rozwlekac. Ale matol mi nic nie odpowiedzial mowi ze taka procedura
Suri - no sek w tym ze zawsze bedzie potrzebne to cholerne IVF bo u nas brak zolnierzy wiec nie mozna wogole droga naturalna
Witam wszystkie "starczki" 
Pisze pierwszy raz ale przeczytałam już chyba 50% różnych wątków o staruniu, testach, badaniach i objawach..... Miła "lektura" hahahah.
Oczywiście też jestem po 30-tce...niedługo właściwie 31...
Odrazu napisze coś o sobie...w skrócie żeby nie nudzić
Jesteśmy z M 8 lat po zaślubinach...staramy się o fasolkę 2 lata. raz się udało (w maju 2008) ale już w 4 tygodniu niestety całkowite poronienie. W sumie od testu betki cieszyliśmy się tydzień Potem chwila wytchnienia i 6 miesięcy staramy sie znowu - bez skutku!!! Badanka zrobiłam - prolaktynka, tarczycowe, morfologia co 5 miesięcy - wszystko ok. Tłumaczę sobie narazie, że to stres bo tak bardzo nam brakuje do szczęścia fasolki.... W tym miesiącu robiłam pierwszy raz testy owulacyjne i jednego dnia tzn. 19dc wyszły ładne krechy (wcześniej jedna blada).... przytulanko aż do "bólu" ale dzisiaj jest 30 dc (cykle 30-33) i czuję straszne ciągnięcie w jajnikach, szczególnie prawym, o dziwo piersi mnie nie bolą co było normą jak zbliżała się @.... Mam przeczucie,że jutro rano jak zwykle przyjdzie okropna @.
Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was...napewno będę pisać z Wami i razem będziemy starać sie o fasolkę
Całuski
Pisze pierwszy raz ale przeczytałam już chyba 50% różnych wątków o staruniu, testach, badaniach i objawach..... Miła "lektura" hahahah.Oczywiście też jestem po 30-tce...niedługo właściwie 31...
Odrazu napisze coś o sobie...w skrócie żeby nie nudzić
Jesteśmy z M 8 lat po zaślubinach...staramy się o fasolkę 2 lata. raz się udało (w maju 2008) ale już w 4 tygodniu niestety całkowite poronienie. W sumie od testu betki cieszyliśmy się tydzień
Potem chwila wytchnienia i 6 miesięcy staramy sie znowu - bez skutku!!! Badanka zrobiłam - prolaktynka, tarczycowe, morfologia co 5 miesięcy - wszystko ok. Tłumaczę sobie narazie, że to stres bo tak bardzo nam brakuje do szczęścia fasolki.... W tym miesiącu robiłam pierwszy raz testy owulacyjne i jednego dnia tzn. 19dc wyszły ładne krechy (wcześniej jedna blada).... przytulanko aż do "bólu" ale dzisiaj jest 30 dc (cykle 30-33) i czuję straszne ciągnięcie w jajnikach, szczególnie prawym, o dziwo piersi mnie nie bolą co było normą jak zbliżała się @.... Mam przeczucie,że jutro rano jak zwykle przyjdzie okropna @.Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was...napewno będę pisać z Wami i razem będziemy starać sie o fasolkę
Całuski
reklama
alisa79
Wierzę, że będę Mamą :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2009
- Postów
- 851
Lolitko, nie martw się, proszę. Kurcze, faktycznie, zabierają się powoli do tego procesu.... Ale chwała im, że zwracają uwagę na dokładne badania. Lolitko, będziesz miała wszystkie badania zrobione, a to naprawdę dobrze i ważne (wiem już coś na ten temat, niestety...) Szkoda tylko, że są tacy sztywni i nie ruszą porządnie głową, jak to usprawnić i tym samym przyspieszyć!Może faktycznie dałoby się niektóre badania zrobić równolegle? Czy to już definitywna decyzja tego dziadka co do terminu? Czy to Twój lekarz prowadzący? Zdawało mi się, że wcześniej była to kobieta???
Ja będę jutro z kolei wisieć na telefonie i wydzwaniać do gabinetu mego speca. Tyle, że mogę już konkretnie ustalić termin wizyty, bo... wreszcie przyszła @...uffff. Rano źle się czułam, a jak dojechałam do pracy, to się pojawiła (36 dni po zabiegu) Odczułam dużą ulgę, bo już fiksowałam z nerwów... Mam cieżki i długi dzień za sobą, ale jestem już trochę spokojniejsza. No i mam nadzieję, że zacznę niedługo kurację antybiotykową...
Suri, chlamydia wyszła z wymazu z cewki moczowej i z tarczy szyjki macicy. W tzw. odczynie immunofluorescencji bespośredniej (???) Spec skierował mnie do tego laboratoium, bo tam ponoć w tym badaniu się specjalizują.... Ja i tak jestem w szoku i chodzi mi po głowie, żeby sprawdzić jeszcze wynik z krwi.... Suri, zrób to badanie koniecznie! - Gdyby mi wcześniej to wykryto.......
Ja będę jutro z kolei wisieć na telefonie i wydzwaniać do gabinetu mego speca. Tyle, że mogę już konkretnie ustalić termin wizyty, bo... wreszcie przyszła @...uffff. Rano źle się czułam, a jak dojechałam do pracy, to się pojawiła (36 dni po zabiegu) Odczułam dużą ulgę, bo już fiksowałam z nerwów... Mam cieżki i długi dzień za sobą, ale jestem już trochę spokojniejsza. No i mam nadzieję, że zacznę niedługo kurację antybiotykową...
Suri, chlamydia wyszła z wymazu z cewki moczowej i z tarczy szyjki macicy. W tzw. odczynie immunofluorescencji bespośredniej (???) Spec skierował mnie do tego laboratoium, bo tam ponoć w tym badaniu się specjalizują.... Ja i tak jestem w szoku i chodzi mi po głowie, żeby sprawdzić jeszcze wynik z krwi.... Suri, zrób to badanie koniecznie! - Gdyby mi wcześniej to wykryto.......
