reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witam Panie,

EmKa serdeczne gratulacje z okazji narodzin Synusia!!! Brawo Mamuska!

Ani@k rozumiem dobrze Twoje obawy...No ja tez bym wolala aby mama przyjezdzala, bo te wszystkie bambetle wozic... A na poczatek dobrze, jak Patrys bedzie z babcia w domku, u siebie-tak mi sie wydaje. No kubek jakis superowy to se musisz sprawic,aby Ci kawka smakowala

Zuzanka o kurka wodna... Wierze Ci Kochana ze jestes wykamana...No warto by Mysze oduczyc tego popijania w nocy...ale jak? Moze sie poradzic pediatry? Trzymam kciuki aby z szukaniem niani sie szybciutko ulozylo no i sil dla Ciebie wiele zycze

Muma oj Ty pracus jestes. Jak Oli zniosl tak dlugi pobyt w zlobku? A co z tym spaniem?
Super, ze z dziadkami i opieka nad nimi sobie tak dobrze pozalatwialas
I co z tym wyjazdem Julki do DE? Wiesz juz cos na co po co i dlaczego?

Gatto-ja mysle, ze Cris ze wzrostem to pojdzie za Toba, wiec malenka nie bedzie:tak:I fajnie z tym jedzeniem, ze szama z Wami. Jasne, jesli mozesz to dlaczego by pracowac wiecej,a tak masz wiecej czasu dla Corci

Katiuszka
ale mi brakowalo Ciebie i Twoich postow!!! Biedny Julus, ze sie tak wystraszyl stworka. Mysle, ze Gatto dobrze pisze z tym pokazaniem mu tej piekielnej zabawki. Mysle, ze Dziewczynki maja racje z tym gotowaniem jednego obiadu dla wszystkich. Inaczej wykonczysz sie. Fajjnie, ze z zebolami Julian ma juz na razie spokoj

Gochson oj to nielatwo masz teraz z Synusiem...ni i coraz cieszej Ci za nim biegac. No ale musi mu przejsc, starszy bedzie. Jak wizyta? Na pewno Fasolinka cudnie rosnie i macha lapkami do Mamuni

A my z Janiskiem po staremu:-DCycowanie, zabawa, sluchanie piosenek, przytualnie, noszenie na rekach co oczywiscie uwielbia, czasem chustamy sie w wiszacym fotelu. Ostatnio ma problemy z zasnieciem wieczorem, wczoraj zasnal sam w lozeczku po strasznym placzu ze zmeczenia. Dzis przy cycu prawie o 21.30. Oj cwaniaczek mi rosnie. Tak poza tym na spacerki chodzimy, ja czasem kupie sobie cos pysznego w piekarni po drodze.
Dziekuje Wam za porady odnosnie tego po szczepieniu

Spokojnej nocy!
 
reklama
hej

Muma ja z kolei chętnie zapytam co w ogóle dajecie Dzieciom pić.. bo soki/nektary już mnie wkurzają, Patryk nie weźmie do ust samej wody, herbatki owocowe - wszystkie z cukrem i wg producenta, najlepiej aby dziecko wypijało tylko 100 ml dziennie - z uwagi na cukier, już widzę jak Patrykowi starcza 100 ml.. zastanawiam się czy kupić jakiś 'domowy' syrop (oczywiście na cukrze) i po prostu rozcieńczać.. mleko jeszcze z (.)(.) ciągnie, więc narazie nie myślę o mleku
Zuza a przed spaniem dajesz Julci jakąś specjalną kaszkę na noc? ja Patrykowi robię taką Zdrowy Brzuszek Kaszka 5 zbóż z lipą nie śpi całej nocy po niej bo budzi się na cyca, ale może Wam pomoże??? z drugiej strony, jak Julianka budzi się tylko raz.. a manewr z wodą nie przeszedł??? (aby zamiast kaszy dawać wodę)
Gochson mnie i Szyszce pomagała na zgagę pepsi w puszce mała, może Tobie też ulży??? a syfki na twarzy są ponoć oznaką że w brzuszku siedzi sobie Dziewczynka :tak: nie macie imienia jeszcze??? może pomóc??? oto kilka propozycji (wybierz mnie, wybierz mnie ;-)) : Muma, Katiuszka, Aleksis, Ani@k, TereFere, Zuzanka, Gatto, Alex__, Aaronka, Kok.o, Caterina, EmKa.. no wybór jest!!! ;-) (przypomnbiało mi się jak proponowaliśmy imię dla 'wieśka' Kok.o)
Gatto muszę się rozejrzeć, dzieki za sugestię że można zdjęcie na kubek zrobić :* taki se chyba właśnie zrobię, od poniedziałku będę odwiedzać wielkie miasto więc się zmobilizuję i kubeczek taki sprawię :tak:
Aleksis w końcu dałaś czopka Janiskowi przed szczepieniem??? widzisz już różnicę po magicznym czasie 3 miesięcy??? zobaczysz jak będzie super jak zaczniesz wprowadzać gluten.. potem marchewkę lub jabłko i pomału zupki-papki :tak:;-) achhhh rozmarzyłam sięęęęęę... :rolleyes::huh:


któregoś dnia zaopatrując lodówkę w mięsnym sklepie natknęłam się na paróweczki cielęce o jakże uroczej nazwie 'cielaczki', myślę a kupię dla Patrysia, pytam pani ile jest mięsa w mięsie.. pani mówi że.. 85 % :szok: łooo, pomyślałam sobie że nieźle z cielakiem zaszaleli w parówkach, noo ale.. hehe no właśnie.. pani przeczytała mi skład: 80% mięsa wieprzowego (w parówkach cielęcych) i 5% cielęcinki.. chyba przeproszę się z almą, tam pewnie mają cielęcinę, sama będę robić jakieś pulpety czy coś.. bo wiecie ze nawet w słoiczkach samej cielęcinki nie ma? no ale co się dziwić, przecież ja w Warszawie nie mieszkam :dry:
 
Hej,

Olek mi niestety od wczoraj ryczy w żłobku, to takie przesilenie, zabawki się tam znudziły a mamy nie ma ..:-( Julka też miała ale nie wczepiała się z takim rykiem jak on.. Panie mówią, że jak wychodzę to szybko się uspokaja a potem ma jeszcze kryzys jak ma iść spać ale wstaje już zadowolony. No nic, musi się przyzwyczaić żebyśmy mogli jakoś zacząć normalnie funkjonować, mam na myśli moją pracę.
Teraz przypominają mi się opowieści teściowej, jak to mój eM wczepiał się w jej spódnicę i wisiał na niej jak go zaprowadzała do przedszkola, przynajmniej wiadomo po kim to ma:-p

Ani@k - u nas w żłobku jest 100 zł na rok na kredki, farby itp itd a pampersy to każdy sobie przynosi jakie dziecko używa i chowa do jego szafeczki w łazience. I faktycznie zawsze jest w tych pieluszkach co zaniosłam:tak:

Gochso kurczę, no to trochę za dużo pozwoliliście Adasiowi w zabawach z psem. Ja jestem zdania, że od początku i zwierzak i dzieć muszą wiedzieć jakie są granice i trzeba to bardzo mocno egzekwować żeby potem nie było problemu. U mnie pies jest duży ale łagodny i mimo to Oli może tylko go pogłaskać, nie pozwalam mu nawet w zabawy ogonem Wolfa. Musisz szybciutko popracować nad tym bo jak pies raz odważył się tą granicę przekroczyć to może się powtarzać..
Napisz nam co tam u Malutkiej no i wybierajcie imię bo ciotki nie wiedzą kogo pozdrawiać ;-):-)

zuza współczuję, nocne 'przygody' są najgorsze... Wiesz co, jak Mała wymiotuje to ja nie wiem czy od kaszlu, to często początek zap. gardła , może przejdź się z nią lepiej do lekarza ?? A z nocnym jedzeniem to już nie wiem co Ci poradzić, picie jej nie starcza, tak ?

Aleksis
Julka jedzie do Monachium , cała dumna i szczęśliwa , jadą 21go wcześnie rano i wracają 25go. Pani mnie wtedy przepraszała przez telefon, uzupełniła wszystkie informacje , wykazała się to mogę dziecko puścić. A dziecko już się doczekać nie może, ze się nasłucha pięknego języka :-p Miała do wyboru to Monachium albo tydzień w Londynie w ferie i wybrała DE:-D
Uściskaj Księciunia no i wiesz, dbaj tam o niego jak należy, nie ociągaj się ;-):happy2:

Ja dzisiaj dalej szoruję podłogi, pranie , gotowanie i na zegarek tylko patrzę kiedy po mojego Misia małego jechać:tak:

Miłego dnia !!!:tak:
 
boszszsz Muma jak czytam jaka jesteś od samego rana zapracowana aż mam wyrzuty że siedzę przed kompem w trakcie Patrykowej drzemki :zawstydzona/y: idę chociaż pralkę wstawić.. choć pogoda do bani ale zawsze to pranie wyprane bedzie ;-)

a Oli hehe na pewno po Tatusiu to ma ;-) a Julcia zachwyca się językiem naszych sąsiadów??? miałam kiedyś nauczycielkę która KOCHAŁA niemiecki i po dwóch latach nauki potrafiłam napisać cv, ogłoszenie jakieś, dużo mówiłam ale po tak długim czasie nie używania języka spooooro zapomniałam :-( no i chyba Julia drugą klasę skończy z 6 z niemieckiego :tak:
 
Ani@k -mnie też się wydaje , że tu zdania dziwne tworzę, w ogóle najchętniej to bym jednym ciągiem pisała bez kropek itp :-) Ale spoko luzik, sami swoi , co nie ? :-D
 
czeeeeesc,
ufff,mloda wreszcie poszla spac....ja mialam dzis w planie umyc okna w lazienkach, ale glowa mnie boli i w zwiazku z tym wezme i sobie poodpoczywam:-D

Gochson, jak poszlo ogladanie coreczki? wszystko ok?? eee na pewno, i imie tez koniecznie w koncu wybierzcie! ale w miedzyczasie mozesz nam napisac jakie sie Tobie podobaja, a potem po konsultacji z eMem napiszesz wersje ostateczna:tak:
Moi tesciowie tez maja psa i niby on niegrozny, ale zawsze boje sie jak zostawiam tam Cri, ze moze jej cos zrobic:-( z drugiej strony wiem, ze jest pod dobra opieka, wiec nie mam tez co wpadac w paranoje, ale jednak zwierze to zwierze...

Ani@k wlasnie zapomnialam ci napisac, ze jak masz wybor to chyba lepiej jak babcia przyjedzie do Patryka. Zawsze to WSZYSTKO jest pod reka, a i otoczenie znajome, wiec lepiej mu bedzie. Pamietam jak ja na poczatku zostawialam mloda u dziadkow, to ona tam nic nie chciala zjesc:-( no, ale to byly poczateczki, teraz juz jest zuuupeelnie inaczej:-p

Zuzanka kurcze no z tym mlekiem w srodku nocy to rzeczywiscie polka, ale pociesze cie, ze mloda mi sie tez jeszcze czasem obudzi np o 4 nad ranem i zada mleka:-( nie zdaza sie czesto, ale jednak...
Muma oj Julka bedzie zadowolona z wycieczki do Monachium, bardzo ladne miasto!! i Olimpia Park jest suuuper, mam nadzieje, ze im cos pokaza, a nie beda tylko swiergolic:tak: Aaa i warto wejsc do sklepu Milka- fantastyczny!!!:tak:A Olus sama wiesz, ze wczesniej czy pozniej sie przyzwyczai:tak:

U nas ladnej pogody ciag dalszy, dzis bylysmy na basenie, wiec speceru nie bylo, ale pozniej na pewno dziadkowie nadrobia. W sobote lub niedziele, jak pogoda nadal bedzie dopisywac chcielibysmy sie wybrac nad morze...tak pospacerowac sobie....fajnie by bylo.

Pozdrawiam wszystkie!!!
 
reklama
Hej dziwczynki


Aleksis super czyta się Twoje posty, widać, że nieźle się dogadujecie z Janiskiem. Teraz będzie coraz lepiej bo bedą usmiechy, chwytanie zabawek, potem przewroty no i raczkowanie. Korzystaj bo czas leci szybko.


Ani@k ja daję wodę no i czasem soki ala bobofrut. Powiem Ci, że na początku mi synek bardzo mało pił wody, ale z czasem się przyzwyczaił. Ja np. lubię tylko wodę, a nie soki, kompoty i inne napoje. Przyzwyczaiłam sie i mi smakuje tylko woda i tak samo jest chyba z dziecmi.
Mnie się imie podoba np. Zuzanna, no ale muszę jeszcze męża przekonać. Pewnie za jakiś czas będzie jakiś ranking to dam znać.
Ja np. z synkiem nie piłam napoi ala cola wcale - po prostu nie jest to za zdrowe i nie chciałam truć dziecka. Teraz owszem próbowałam, ale niestety chwilowo pomagało a potem wracało no i jeszcze gorzej bo po gazowanym dopiero mi sie wszystkim odbijało.


Muma no właśnie nie jest to pierwszy raz kiedy pies ugryzł Adasia, tylko tym razem wydaje mi się, że miał prawo się wkurzyć. Ja staram się pilnować Adasia, ale on po prostu czasem jest nieznosny i robi specjalnie na złość. Tłumaczę, trzymam a on swoje. Mówię pies Cię ugryzie a on swoje. Jakoś łatwiej było go ogarnąć jak był młodszy (mówię o Adasiu) teraz się rozbrykał.


Gatto mój jeszcze spi w łóżeczku, tylko wyciągneliśmy szczebelki. Zwykłe mamy kupić teraz, bo będzie potrzebne łóżeczko, no ale musze mu kupić z barierką bo on spada z każdego. Tak się wierci w nocy, że szok.


Wizyta ok, mała rośnie już ma 800 gram z czymś (nie chce mi sie teraz sprawdzić), no tylko mnie troche lekarka nastraszyła, że szyjka ma 3,21 no i przepisała luteinę. Potem poczytałam w necie, że niby powyżej 3 to ok, no ale wiadomo, że ona dmucha na zimne - tak mi tez powiedziała. Kolejna wizyta za 2 tygodnie i ma sprawdzić tą szyjkę, bo moze sie okazać, że po prostu taka jest cały czas i wcale sie nie skraca. W sumie niezle pooglądam córke za 2 tygodnie, a nie za 4 jak zwykle.


W poniedziałek jade na glukozę, wiec trzymać kciuki.


Jak maluchy spały w nocy, bo u nas ciężko, od 3 wędrówki między jego pokojem a naszą sypialnią, teraz też cos maruduje w łóżeczku wiec znikam.
 
Do góry