reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Hejka,

Gochson - gratulacje zdrowiutkiej Córci !!! :tak::tak::tak: Ale super, cieszę się bardzo , że się Wam udało :tak: No i fajnie, że mulatka, eM jakoś też to przełknie z czasem ;-):-D

U nas dalej choróbsko niestety.. Oli baaardzo wolno dochodzi do siebie (zap. ucha to jednak wielki syf:-() a teraz ja ledwo zipię. Nie bolą mnie uszy ale katar i węzły wielkie jak balony. Nawet z tej pięknej pogody nie korzystamy.

Życzę wszystkim zdrówka i spokojnej niedzieli ***
 
reklama
Gochson gratulacje! Fajnie, będziesz miała parkę!

Muma, a to jak długo ciągnie się to zapalenie? W sumie to już powinno powoli przechodzić chyba...

U nas problem "kupny". Mały 3-4dni nie robił kałabana, dawałam mu syropek, chciałam uniknąć gliceryny, bo wiadomo jak dzieci to lubią. Ale się nie dało, wczoraj miał już takie bóle, skórcze, że w sekundzie wił się, wchodził mi na plecy, szczypał i płakał, za kilka minut przechodziło. Dałam mu gliceryne, płakał oczywiście. Po 20 minutach wyklesował ją, połowa się nie rozpuściła. Ale zaczęło go odtykać. Został na noc u babci. No i wczoraj zrobił od 18ej pięć kamorów, płakał strasznie przy tym biedulek. W nocy jeden raz i rano dziś. Cały czas twardziele rodzi i płacze. Kurna, nigdy nie było takich numerów. Nie wiem czy to koniec. Mam nadzieję, że tak. Ale jak już czuje, że ma zrobić kupala to już zaczyna popłakiwać. Ma już traume chyba.
 
Hej dziewczyny.

Gochson gratki córeczki . :-)

Tere ja mam od kilku tygodni tak z Myszą i nie wiem od czego ? Wczoraj w ruch poszedł syrop ,wcisnąć jej owoce to masakra. Też płacze biedna a kupy po 3 dniach jak u starego :-(. Syrop mamy podawać przez 3 dni aby jej się uregulowalo. Zobaczymy.

Muma bidulo. Kurde z tym zapaleniem ucha to się dzieci mają no. A Ty kochana zapodaj sobie coś aby Cię choróbsko nie rozłożylo. Zdrówka :-* .

Miłej niedzieli.
 
Gochson - gratulacje zdrowiutkiej Córci !!! :tak::tak::tak: Ale super, cieszę się bardzo , że się Wam udało :tak: No i fajnie, że mulatka, eM jakoś też to przełknie z czasem ;-):-D
hahahhahha Gochson, jak ty to wytlumaczysz?? W kazdym razie wielkie gratulacje!!

Tere fere ojej! bidulek:-( moze faktycznie dieta tak wplynela...cos musisz zmienic moze...

Muma o kurcze...wspolczuje, z uszami to cholerka zawsze sie tak ciagnie....

U nas generalnie nic ciekawego, wylazly 4ki gorne i dolne, dziasla nadal napuchniete to nie wiem czy mam sie spodziewac klow czy trzonowych? ech...na razie nie jest bardzo zle, choc mloda czasem sie budzi i wklada paluchy do buzi i mowi: ajaj... to wtedy smarujemy zelem i na razie jest w miare ok.

Buziakuje wszystkie!!
 
Gatto to już czworeczki macie za sobą . Mojej jeszcze idą górne ale już jedną ładnie widać i koło niej jest dziurka w trójce więc chyba coś się dzieje.
Gatto a powiedz mi czy Twoja Cri to sama się umie już zająć czymś czy musisz się z nią bawić non stop ?
 
Hej.

Gochson gratulacje Malej Niuni!!!! Super!!!!

Terefere, Zuzanka oj przykro mi z powodu cierpienia Waszych pociech. moja bratanica tez tak miala. Pamietam, ze bratowa mi mowila, ze mleko w proszku, ktore jest w wielu przetworach z mleka, jak np. jogurtach, serkach itp. zatwardza. Dlatego tez potem juz uwaznie czytala sklad. Czasem pomaga tlusta zupka Maluszkowi. Kciukasy aby szybko minelo i juz nie wrocilo
Tere wlasnie jak Ty sie czujesz? Juz lepiej?

Muma tak wlasnie myslalam, jak Olus....No cholerka jasna, rozkrecilo sie u niego. Wybierasz sie do lekarza z nim? Biedaczek no i Ty tez, bo wiadomo jak jest. Dziecko chore to kto sie nim zajmie

Gatto caluski dla Gattinki malutkiej...Slodziaczek tez cierpi przez te zebole jak pozstale forumowe Dzieciaczki.
Kurcze , juz sie boje co mnie czeka

Na razie Janis jakby sie wiecej slinil, ulewa czasem wiecej czasem wcale. Ma dalej problemy ze zrobieniem kupki rano po przebudzeniu, ale dzis o dziwo poszlo gladko. no i te przeklete bole brzuszka podczas i po karmieniu. Raz na spacerze go zlapalo, ja juz prawie plakalam z bezsilnosci i zalu nad Nim. Juz licze dni do magicznego etapu 3 miesiecy. Tak poza tym jest Slodziak, przekochany, smieje sie duzo, usmiecha na usmiech, gaworzy, gluzy -czasem jakby sie popisywal, co to juz potrafi. Nie lubi za bardzo obcych osob, tak smiesznie wtedy wysuwa dolna warge. Teraz spi, mielismy go kapac, ale w takim razie jutro. 24 kolejne badanie, wiec sie dowiem dokladnie ile wazy (teraz 6 kg) i mierzy-cos pomiedzy 60-61cm.
Sciskam Was Wszystkie mocno
 
Hej
Muma zdrowka dla Olusia. Moj em tez narzeka na uszy, ale leczy sie sam chodz go gonie do lekarza
Tere fere, Zuzanka u nas wlasnie owoce sa na kupe, ale Adas je ich bardzo duzo wiec problemow brak. Raz dziennie kupa obowiazkowo. Karze sie zamykac w pokoju na nocniku i oczywiscie wyjsc
Gatto sama nie wiem jak to wytlumaczyc, bo w sumie em tez chcial dziewczynke, tzn moze nie tak jak ja, w sumie dla niego wazne zeby zdrowe...no ale skoro trafilismy dziewczynke to nie trzeba celowac po raz trzeci
Aleksis synek rosnie wiec pewnie problemy z brzuszkiem szybko mina.
Ehh weekendy szybko leca i jutro znowu sami z Adasiem. Po poludniu jade na warsztaty Mamo to ja, wiec jakas rozrywka bedzie.
 
Gochson chodzilo mi o to, jak wytlumaczysz eMowi ta mulatke, znaczy czarna dzidzie, jak stwierdzil Adas :-D:-D

Zuzanko to wszystko zalezy od dnia, raz wydaje sie, ze dziecka nie ma, zajmie sie czymkolwiek, przez pol godziny oglada ksiazeczki, potem spaceruje z wozkiem, przeklada szmatki, pieluszki, lalki, miski, klocki i sama sobie szuka zajecia, innym razem tylko by na rece chciala lub wisiala na nodze.
Ja co prawda duzo z nia spedzam czasu,bo robimy razem zakupy, chodzimy na spacery, do parku, czytamy, rysujemy, potem ona zazwyczaj po obiedzie spi 1,5 godziny. Generalnie potrafi sie sama zajac soba i zaznaczam, ze my nie uzywamy tabletow, ani nie ogladamy bajek (chyba, ze w deszczowy dzien, ale chwilke i z dziadkami- ze mna nigdy)

Aleksis ciesz sie tymi piekniejszymi momentami i jakos przetrzymuj te brzydsze. Nie chce cie stresowac, ale nie oczekuj, ze wraz z 3cim miesiacem kolki jak nozem przecial ustana, bo to jeszcze moze troche potrwac. Uzbroj sie w cierpliwosc, masuj brzuszek i ciesz sie macierzystwem, bo te chwile tak szybko uciekaja i potem juz nie bedziesz pamietala jaki Janisek byl w pierwszym miesiacu zycia.
A twoj synek to szybko widze sie rozwija:tak:
 
A ja przeczytalam malutka zamiast mulatka. Faktycznie ciaza troche mi na głowe poszla hehe. W sumie nie wiem jak wytłumacze bo teraz em mowi ze po nim ma Adas siusiaka a tam nie bedzie.
 
reklama
Cześć :)
Ja jak zawsze pędem. Młoda wczoraj miała piekny dzień, bylismy na zawodach jeździeckich i przespała oczywiście imprezę ;), pogoda pikna była. No a dziś już marudzi okrutnie. Humorki to ona ma. Ślini się strasznie i ciągle gryzie łapki i jakieś zabawki jak jej się uda złapać. A z zasypianiem to ciężko...póki co. Ale ogólnie jest fajna, śmieje się, bawi, tłucze zabawki łapkami, gada po swojemu. Już się nawet moja 10letnia siostrzenica przestała jej bać :) Postęp jest.
Aleksis - u nas już z brzuszkiem lepiej od jakichś 2 tygodni ale nic nie pisałam bo boję się zapeszać. Idealnie nie jest ale ważne że lepiej. U Was też lada chwila będzie lepiej. Ale Janis szybko rośnie, super,
Gochson - gratuluję córci, niech ładnie rośnie. Zdrówka.
Zdrówka życzę wszystkim, których choroba dopadła, ogólnie zdrówko wszystkim się przyda.
I lecę pędzę bo marudzi znowu. Baj.
 
Do góry